jan - 2016-03-11, 20:51 Temat postu: Tylne hamulce 1G - po remoncie nadal do d*** Nie ogarniam tego. Mam tylne zaciski po renowacji (w firmie polecanej na naszym forum), nowe tarcze, nowe klocki, a nadal jest kicha. Z racji, że autko stało akurat u Hot'a z innej przyczyny, to poprosiłem go od razu o zmianę zacisków. Powiedział, że linka jest zapieczona - wymienię ją sobie ale przecież linka obsługuje tylko ręczny. Efekt pracy hamulców jest taki, że prawy praktycznie w ogóle nie hamuje, a lewy słabo (byłem na stacji diagnostycznej). Do tego połowa obu tarcz patrząc od środka jest już rdzawa, czyli zacisk hamuje tylko zewnętrzną częścią. Identycznie to się zachowywało i działało na poprzednim komplecie. Tylko tyle, że to są inne hamulce. Kupiłem parę zacisków na allegro i odesłałem do renowacji. Firma ładnie je zregenerowała, wymieniła co trzeba i pomalowała. Nie wydaje mi się aby trzeba było coś z nimi jeszcze robić. Tak sobie pomyślałem, że chyba w akcie desperacji przetoczę płyn na nowy. Gdzie tu Panowie szukać przyczyny? Może te elastyczne przewody przed zaciskami jakoś się zwężyły? Albo pompa gorzej pompuje na tył? Dodam, że przednie hamulce pracują bardzo elegancko. Od kiedy wymieniłem na 2-tłoczkowe: zero problemów. A przez te tylne mam koszmary po nocach 
djmil - 2016-03-11, 20:55 Czy w 1g jest z tyłu na belce korektor siły hamowania? jezyk147 - 2016-03-11, 21:31 Sprawdź też stan metalowych przewodów hamulcowych pod samochodem. Czy są jeszcze oryginalne, w jakim są stanie i czy ktoś już ich nie wymieniał na miedziane. jan - 2016-03-12, 00:49 Dzięki, spróbuję się jutro wczołgać pod auto i popatrzę. Są jakieś manometry do mierzenia ciśnienia płynu? Żeby się nim wpiąć przed zaciskiem i sprawdzić jakie ciśnienie jest generowane? Miałby sens taki pomiar? viader - 2016-03-14, 10:03 Tylko się nie zdziw jak wywalisz kupę siana i dalej będzie kupa. Te tylne hemple w 1G są seryjnie bardzo słabe. Też się bawiłem w regenerację, jeden zacisk też wymieniałem bo klocek łapał połowę tarczy. Nowe tarcze, klocki, linki a na stacji diagnostycznej wyniki tragiczne. Moim zdaniem jedyne wyjście to zaciski z innego modelu. jan - 2016-03-14, 11:31 Zaciski ładnie zregenerowane, cudów się nie spodziewałem ale miałem nadzieję, że chociaż będą równo łapać, a różnica siły jest duża (prawy praktycznie nie działa). Jestem zawiedziony. Chętnie bym wymienił na inne ale jakie? Po lekturze różnych wątków na forum konkluzja jest jedna: nic nie pasuje. Pobawię się jeszcze z tymi, przetoczę płyn, wymienię linkę. Jeśli to nie przyniesie efektu to zrobię research w sieci co trzeba wyrzeźbić aby wymienić na inny model. viader - 2016-03-14, 12:05 Tak nie może być, aby była różnica. Coś poszło z regeneracją nie tak albo faktycznie jest problem z przewodami. U mnie hamulce łapały równo i na nowym zestawie tarcz i klocków dało się zablokować ręcznym koła na suchym asfalcie (ale ledwo ledwo i nie trwał ten stan długo). Niestety siła nożnego była taka sama jak ręcznego, czy bylejaka. Napewno musisz naprawić stan, który masz i albo pogodzisz się ze słabymi tylnymi hamulcami albo trzeba szukać innego rozwiązania. Mnie np. te hamulce nigdy nie przeszkadzały i nie czułem jakiegoś dyskomfortu podczas normalnej jazdy, na torze byłem tylko dwa razy i też dały radę (ale to były krótkie przejazdy). |
||||||
