jan - 2016-09-07, 13:08 Temat postu: Ukręcają mi się śruby (najpierw głowicy, teraz wałków) Głowica po remoncie, składam silnik. Najpierw wczoraj zerwała mi się jedna śruba głowicy (do 100Nm doszła, do 110 już nie...). Na szczęście Hot poratował mnie kilkoma (bo jeszcze jedna już była rozciągnięta). Udało mi się przykręcić głowicę. Dzisiaj skręcam wałki: to samo. Na wszystkie śruby, tylko jedna póki co doszła do 15Nm (nie wiem jak będzie przy 20). Pozostałe (na razie na jednym wałku), przy 15 się kręcą i kręcą. Nie chcąc ryzykować zerwania (bo z tego gniazda już ciężej będzie wykręcić jak się zerwie, jest ten kołnierz centrujący panewkę) wykręciłem je. Na kilku już widać przewężenie, a na jednej jest w ogóle gwint rozciągnięty. Wkręca się OK, luźno, bez oporu palcami mogę dokręcić do końca, jak chcę zacisnąć kluczem, to śruba dalej się wkręca, rozciągając się (i docelowo pewnie by pękła). O co chodzi? Czy one ze starości mogą tracić swoje właściwości? Czy faktycznie do takiego aż stopnia? Głowica jest aluminiowa, spodziewałbym się, że prędzej walnie gwint w głowicy ale to jest OK, dopiero nad gwintem śruba się rozciąga. Jakby była plastikowa... kafar_1989 - 2016-09-07, 19:09 sruby glowicy sie wymienia na nowe przy takich robotach, a ze stopkami to pierwszy raz sie spotykam ale sadze ze masz zle skalibrowany klucz i poprostu je przeciagasz rosomak1983 - 2016-09-07, 19:25 Sruby podstaw wałków rozrzadu sa bdb jakosc w eclipse. Niewiem skad ten problem. Spróbuj wkrecic inna srube bo bardziej prawdopodobne ze aluminium puszcza, co byłoby gorsze. A jakbys chciał mam komplet takich srub igła stan. PS podstawy wałków mozesz spokojnie przekrecac na czuja. jan - 2016-09-07, 23:02
Masz na myśli przy poważnym remoncie głowicy raz na 20 lat, czy za każdym razem jak się ją ściąga? Trochę ciężko mi uwierzyć, że to są jednorazówki... Ogólnie to miały być szpilki ale nie wydoliłem z kasą  Szpilki dostanie następnym razem.
Mam 2 różne klucze. Jeden niedawno kupiony.
No to nie moje, bo pojechałem do sklepu, kupiłem nowe śruby 12.9 i bez najmniejszego problemu dociągnąłem do 20Nm. Ciekaw jestem co spowodowało, że tamte skończyły tak jak skończyły. Jedyne co mi przychodzi do głowy to przegrzanie ale chyba aby im temperatura zaszkodziła, to silnik musiałby być tak gorący, że by świecił spod maski. Z drugiej strony metalurgiem nie jestem. Dziś już padam na paszczę ale może jutro wrzucę fotkę tych śrub. Jedno im trzeba przyznać, są elastyczne, bo kilka mm się wyciągnęły 
|
||||||||||||
