To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mitsubishi Eclipse Klub Polska
Mitsubishi Eclipse Klub Polska

Artykuły - Zakup Eclipse

Bobo - 2008-10-14, 21:41

s15 !?!? :>
Anonymous - 2008-10-14, 21:50

XXX napisał/a:
GOLDI a powiedz CO ZAMIERZASZ ZAKUPIC nie chodzi o hajs bo wiem ze w tym przedzialle nie bedziesz sie krecil pewnie nissan 350z albo nisan skyline tak ???? pochwal sie kolegom a nie tak w niepewnosci nas trzymasz :lol2:


moja przygoda z ecli przez najblizszy rok sie jeszcze nie zakonczy :> zamierzam wysadzic przynajmniej jeden silnik :P zartuje :> chce doprowadzic autko do perfecji... a wiem ze jeszcze troche przedemna :> m.in zawias... moze tein moze tocico +eibach... skonczyc audio ... takie nie dokonczone jest... brakuje skory... troche zmienie wyglad wozu ;) zoabczymy... co do next wozu to nie wiem :) pozyjemy zobaczymy :P

XXX - 2008-10-14, 22:03

a jak by co to co w planach nawet tyh mazeniowych ??? ale zapewne ostr darzysz do tego planu co
Anonymous - 2008-10-27, 15:57

chcia?bym si? spyta? czy warto kupowa? Mitsubishi Eclipse z 1990-92r.A szczeg?lnie chcia?bym si? dowiedzie? czy psuje si? cz?sto taki rocznik ??
viader - 2008-10-28, 09:06

Ja mam rocznik 92, kupi?em w ca?kiem dobrym stanie za 7 ty? i do?o?y?em ju? na mi?kko ponad 10 ty? (od lipca 2007). Nic si? wielkiego z nim niby nie dzia?o ale doprowadzanie do dobrego stanu auta 16-18 letniego nigdy nie jest tanie. Cz??ci te? nie nale?? do najta?szych. Ale nie ?a?uj? ani 1 z? w?o?onego bo to autko ma poprostu dusz?! Je?li to auto b?dzie dla Ciebie pasj? to polecam ale je?li nie sta? Ci? na naprawy i chcesz bezstresowo je?dzi? to nie polecam tego autka, mo?na je szybko znienawidzi?. Niestety coraz wi?cej os?b kupuje eclipsa, potem nie sta? ich na naprawy, doprowadzaj? je do ruiny i potem gadaj? jaki to g?wniany samoch?d.
Tiamat - 2008-10-28, 13:45

Greenday zale?y przecie od stanu...tak czy inaczej do?o?y? nale?y bo potem b?dziesz psioczy?, ?e co? si? udar?o i jeszcze drogo kosztuje naprawa. Zastrzyk na pocz?tek po zakupie w rzeczy eksploatacyjne konieczny i ustrzec mo?e przed wi?kszym wydatkami.
ps. moim zdaniem nie warto kupowa? po tanio?ci ( 4 - 6 ty? ), chocia? gwarancji ?e ten za 8 - 10 ty? b?dzie w bardzo dobrym stanie naturalnie nie ma. Z zasady ceny odpowiadaj? przydatno?ci technicznej auta :jezyk: , ale....wyj?tki si? zdarzaj?. Jak auto jest doinwestowane to si? w zasadzie nie psuje :ok:
Pozdrawiam

Anonymous - 2008-12-15, 21:40

GOLDI napisał/a:
...jak kupowalem ecli to nie wiedzialem co to 420a...

No wlasnie, a ja chcialbym kupic a nadal nie wiem ;)
co to jest 420a? zgaduje, ze ten symbol ma zwiazek z automatyczna skrzynia z wersjia usa, tak?

GOLDI napisał/a:
...do 420a powinien byc tylko ATF!! a czesto ludzie leja olej do manuali przez co skrzynia sie onczy... charakteryzuje sie to takim "tarciem" na zimnym silniku na biegu jalowym ktore ustaje po wcisnieciu sprzegla...

Uhm, nie wiem czy dobrze kumam ale jesli chodzi o automat to jak wcisnac sprzeglo? :roll:


Rozgladam sie za autkiem dla siebie od ponad pol roku. mam juz odlozony w miare wystarczajcy zasob kasy. mimo calego rozgladania, zadne inne auto tak mi nie wpadlo w oko jak 2g GSX.

Chcialem spytac w zasadzie o 2 rzeczy:
1. manual czy automat? (chodzi mi konretnie o eclipse, a nie jak kto lubi jezdzic: wady/zalety i czy automat przy niskich obrotach zanim kopsnie turbo ma wystarczajacy moment zeby autko nie zamulalo)
2. wersja euro czy usa (wady/zalety, koszt czesci i ktore wazne czesci nie pasuja do obu wersji. w sensie, ze trzeba sciagac z usa jesli taka akurat wersje sie posiada)?
3. no i moze trzecia rzecz, czyli co powinienem wiedziec, zebym sie nie zdziwil pozniej albo zeby mnie nie oszukano (poza oczywiscie z 1go postu)? xD

W tym momencie mam na celowniku tego: KLIK
Kojarze, ze wczesniej byl w opcji kup teraz za 24k, wiec pewnie cos kolo tego oscyluje cena minimalna, oplaca sie? :>
Na wasze oko, on ma normalne zawieszenie czy obnizane?

Ewentualnie moze ktos wie skad wyciagnac innego, nieskatowanego GSXa, conajmniej z '97, a juz najlepiej czarnego/bordo z jasna tapicerka? :serduszka:

Anonymous - 2008-12-15, 21:44

kmin, 420a to wolnossacy silnik usa... jesli szukasz gsxa to nie ma czegos takiego jak euro... nie kupuj automatu bo to kaleczy eclipsea:>... gsx zadbany w ktoreego nie trzeba dokaldac to okolice 30 tysiecy... czy ten bialy jest wart? jedz ogladaj...
Anonymous - 2008-12-15, 21:47

sorki,nie dojrzalem ze cena jest do podpicia
Anonymous - 2008-12-15, 22:51

GOLDI napisał/a:
kmin, 420a to wolnossacy silnik usa... jesli szukasz gsxa to nie ma czegos takiego jak euro... nie kupuj automatu bo to kaleczy eclipsea:>... gsx zadbany w ktoreego nie trzeba dokaldac to okolice 30 tysiecy... czy ten bialy jest wart? jedz ogladaj...

dzieki za odpowiedz. czym sie taki silnik charakteryzuje, dobry on aby? :>

wiem, ze do 30k kosztuja, a ostatnio widzialem za 35 naprawde wymuskana sztuke, jednak to juz bylo dla mnie za wysoko.

jak bardzo ten automat kaleczy i czemu? (moze wlasnie dlatego ten jest tanszy, bo automat - zakladajac ze nie ma nic innego roz..ebanego).

wolalbym manuala ale jesli chodzi o, ze tak powiem uzytkowosc, to automat (nie mowie konretnie o eclipse) wydaje sie byc calkiem spoko. s?k w tym, ze trudno znalezc w ogole GSXa, wiec jak juz widze zadbany, z dobrego rocznika, ze spoko przebiegiem i bez wiejskich tuningow, to rodzaj skrzyni schodzi na 2gi plan.

Anonymous - 2008-12-15, 22:56

automat w eclipsoe kest wolny... szczegolnie w eclipsei turbo ma mega laga... co do 420a to silnik wolnossacy wiec Ciebie nie interesuje... GSXow na allegro jak na lekarstwo... ja tylko Ci pisze ze jak kupsiz takiego ponizej pewnej granicy to sie wkurzysz na starcie ze musisz z 10 tysiecy dolozyc... GSX jest mega kasozerny,,, no strzeli Ci opona to wymieniasz komplet 4 :) wsyzstkie czesci drozsze ... prawie dwukrotnie...
Anonymous - 2008-12-16, 15:22

No wlasnie lag, to to przed czym mnie kolega majacy Mustanga V8 w automacie przestrzegal. W sensie, ze jego to sie i tak zbiera bo silnik 5L i bez turbo ale japonczyk z turbasem bedzie miec pewno laga. Ja i tak sie zastanawiam, bo 20k, to nie 30k, a zakladajac ze ten automat to jego jedyna "wada" moze da sie przezyc. A ze kasozerny tym bardziej wole miec 10k w kieszeni na ewentualne naprawy. Chyba ze on nie jest drogi z innych powodow a nie tylko rodzaju skrzyni, wtedy i tak go bym nie wzial. Zreszta kup teraz na te autko bylo 24900 chyba, wiec juz roznica do manuali zaczyna sie zacierac.
Poprzedni fajny ktorego chcialem wyj?? byl za 27k w manualu, czarny z jasna tapicerka '99 maly przebieg wszystko cycus dokladnie taki jak bym chcial. Ale nastepnego dnia jak wszedlem na allegro spisac nr do goscia, to aukcja byla usunieta a konto goscia zbanowane :/

Teraz jezdze pierdolotkiem ktory ma niewiele ponad litr silnika i generalnie jest stara kupka zlomu dobra do rozwozenia pizzy ale nie przyjemnosci z jazdy. Przesiadka w eclipsa z automatem czy manualem i tak zaoowocuje u mnie glebokim szokiem (w sensie pozytywnym) :D

Anonymous - 2008-12-16, 15:49

My?l? ?e przede wszystkim najwa?niejszy jest stan samochodu, je?eli czujesz, ?e automat a? tak bardzo Ci? nie odrzuca, to sprawa jasna, ale musisz ogarnia?, ?eby nie by?o ?e kupisz i za 2 miesi?ce b?dziesz sie pyta? ile b?dzie kosztowa?a przek?adka na manual, bo ju? nie mo?esz z tym automatem.
MATi - 2008-12-16, 15:50

http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C7321798 kolega z klub i jeszcze pod WWA sprzedaje swojego GSX co prawda to Talon(ameryka?ski odpowiednik) a nie Eclipse r?zni si? tylko znaczkami troche innym body i innym tylem ...jest w manualu za 28k...ale wymaga drobnej naprawy... mimo wszystko ?akomy k?sek... :ok:
Anonymous - 2008-12-16, 21:17

kmin, daj spokoj z tym automatem... turbina wstaje 3 krpm ...a umiera 5... co za fun z jazdy ?
Anonymous - 2008-12-16, 22:37

Dzieki. W czym sie napewno utwierdzilem, to ze powinienem sprobowac przejechac sie z obiema skrzyniami i poprostu miec porownanie.

@Gierap
Zgoda, o to mi chodzilo. ma przed wszystkim byc w dobrym stanie. Postawilem sobie ciasne warunki: '97 albo nowszy, przebieg do 100K, GSX, kolor ktory lubie, bez wiejskich tuningow, a im blizej oryginalu tym lepiej (no moze poza dodatkowym IC ale to sobie moge sam wstawic). Wiem, ze z 10 lernia fura latwo nie bedzie ale wole jezdzic niz grzebac pod maska z jaka skrzynia by ona nie byla ;)

Mialem wlasnie w warunkach jeszcze manual (i do konca nie wyrzucilem). Przebieg tez moge odpuscic troche jesli wlasciciel dbal i wymienial oraz uzupelnial co trzeba na czas.
Wymiana skrzyni odpada. Popatrzylem na topiki o tym i to nie na moje nerwy (ani kieszen).


@GOLDI
Pewno odpuszcze automat, tyle juz szukam to poszukam jeszcze troche. Mowisz odpala przy 3krpm a przy 5 juz wchodzi nastepny bieg z automatu. To jest konret, kumam wlasnie i nie ma opcji ze redukcja i pizd. Startuje chociaz ladnie, czy tez lipa? Ze wyprzedza cie Fiat Panda spod swiatel a dopiero jak turbo zaskoczy to mozesz go gonic (ale tez tylko do czasu az automat wrzuci kolejny bieg hehe).


@MATi
Znam i Talony, a nawet ktorys Dodge. Naprawde jakis czas juz sie rozgladam ;)
Talon tez jest spoko, a ten bardzo ladnie zrobiony (moze troche inaczej tylko przedni zderzak bym widzial). Jednak za cienki jestem w uszach zeby ocenic jak te przerobki wplynely na parametry samochodu i trwalosc silnika. No i tez nie wiedzialbym z ktorej strony sie zabrac, zeby to dokonczyc.

Anonymous - 2008-12-16, 22:42

kmin napisał/a:
@GOLDI
Pewno odpuszcze automat, tyle juz szukam to poszukam jeszcze troche. Mowisz odpala przy 3krpm a przy 5 juz wchodzi nastepny bieg z automatu. To jest konret, kumam wlasnie i nie ma opcji ze redukcja i pizd. Startuje chociaz ladnie, czy tez lipa? Ze wyprzedza cie Fiat Panda spod swiatel a dopiero jak turbo zaskoczy to mozesz go gonic (ale tez tylko do czasu az automat wrzuci kolejny bieg hehe).
nie zrozumiales mnie... turbina wstaje (seryjna) przy 3krpm... przy 5krpm puchnie, slaby top end i wogole charakterystyka przebiegu w tym przedziale zakresu spada juz w dol... chcialbys to porapwic to obrobka glowicy i walki 272
Anonymous - 2008-12-16, 22:51

ano nie zrozumialem.
dzieki za sprostowanie. jeszcze nie jedno musze zakumac.
az sie zaczynam bac zakupu GSXa, bo mam wszelkie zadatki na maniaka, a jakos srednio mi sie widzi spedzanie pol dnia w wykopanym przez siebie kanale z ryjem umorusasnym smarem :D

Anonymous - 2008-12-16, 22:55

kmin, zadbany GSX to naprawde dobry bezawaryjny samochod... jesli jednak kupisz strucla... tutaj przewaznie ponizej 30 tysiecy to bedziesz kopac kanal lub zamieszkasz u mechanika:P przebieg nie ma znaczenia... mozesz dorwac padake z 20 tysiecami mil przebiegu i perle z 200tys km przebiegu... silnik ten znosi wiele jak jest prawidlowo eksploatowany :>
OrBiTaL - 2008-12-17, 16:56

kmin, szukaj czegos podobnego do tego ;)
http://www.eclipse.net.pl...&highlight=gs-t



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group