stomatolog - 2014-05-18, 17:33 Turbina to jednak przewaga, zależnie od opanowania dziury. Wolnossak jestem ciekaw jak wyjdzie w waszych opiniach, w teorii pasek ma 9,4 sekundy. Tiamat - 2014-05-18, 20:53
o ile gs jest w blisko serii, to będzie z przodu, ale przewaga będzie niewielka. stomatolog - 2014-05-19, 18:32 No i panowie się okazuje, że na 3 próby za każdym razem passat daleko w tyle. Raz, kiedy kręciłem kołami po piachu, wziąłem "tylko" na 1,5-2 długości, ścigaliśmy się "na oko" z sekundantem między samochodami, max miałem na liczniku 140-150? i wtedy przerywałem. Czyli mogę rozumieć, że mam zdrowego gsa 
Elandilas - 2014-05-19, 18:43 albo on ma paska na wykonczeniu  ale bądźmy dobrej mysli. zreszta sam wiesz co masz pod maska 
stomatolog - 2014-05-19, 19:04 Też przeszła mi taka myśl, ale 2006r passat od nowości serwisowany w aso nie powinien mieć jakiś znacznych ubytków mocy. Ja tam się cieszę 
viader - 2014-05-20, 13:38 Dziwne, widocznie kierowca dupa wołowa. Patrząc na parametry to waga nie wiele większa jak w eclipse, moc identyczna ale niuton większy, osiągi do 100 też bardzo podobne. Myślę, że decydujący był tu czynnik ludzki. stomatolog - 2014-05-20, 18:40 On lubi autem zapieprzać, ale czy dobrze wrzuca biegi itp. nie wiem i ściemniać nie będę. Nasłuchałem się, jakie to GS są słabe, że straciły już z 20-30 kucy, to liczyłem na remis lub minimalną przegraną na poprawkę masy auta. Do tego wstyd trochę ale nie mam teraz szmalu i jechałem na zimówkach. 
MikeR - 2014-05-21, 06:29 Mniejsza o Różdżkę i Magika  Ważne że 1G rządzi 
Tiamat - 2014-05-21, 08:51
dlaczego? Pastuch cięższy, moc taka sama, czas papierowy do 100km/h na niekorzyść paska, niuton może być większy, ale zależy gdzie ten niut jest. Jak VW ma pika niuta niżej niż 1gs to w darciu 1,2,3 do odcinki niewiele mu ten niut pomoże. Gość od zębów ma zdrowego gs'a i wszystko się zgadza  
viader - 2014-05-21, 09:04 Nie dziwi mnie, że 1G wygrał tylko, że niby o tyle długości. Co do tego czasu papierowego to 1G ma 9,2-9,3 według różnych źródeł. Czyli różnica pomijalna. A jak ktoś ma argument, że 1G jeździ lepiej jak na papierze to passat też jeździ lepiej jak na papierze. Dlatego uważam, że decydujący był tu czynnik ludzki. Swoją drogą zdziwiłem się, że taki passat jest zaledwie 60kg cięższy od 1G a fura dużo większa. Tiamat - 2014-05-21, 09:10
takie czasy raczej dla 2g, natomiast 1g jest szybsze. MikeR - 2014-05-21, 09:12 Czas reakcji na starcie może mieć decydujące znaczenie jak i sposób i czas zmiany biegów w trakcie wyścigu, czyli kierownik. Niech się chłopcy zamienią furami i wtedy zmierzą jeszcze raz .
viader - 2014-05-21, 09:39
To podaj cwaniaku katalogowy czas 1G z wiarygodnego źródła Ja przez 7 lat nie dotarłem do takich potwierdzonych informacji a jedynie do spekulacji na ten temat. Gdzieś kiedyś znalazłem wartość 9,2 dla 1G nie powieloną jak na polskich serwisach z 2G, które oficjalnie ma 9,3 s do setki. Natomiast takie pseudoźródła z pomiarów w stylu 8s do 100 to bym między bajki włożył, widziałem nawet 7s dla GS-a. Mój rekord to 9,1 przy idealnym starcie na granicy przyczepności i przy idealnym wbijaniu biegów. Minimalnie spalony start i już było 10s. Robiłem dziesiątki prób i nie jest łatwo wykręcić dobry czas. Wystarczy zbyt przydusić silnik przy ruszaniu albo zerwać przyczepność i już czas do 100 jest o 2s gorszy. Przy dwóch autach o podobnej mocy i masie jest to nie do nadrobienia. Poza tym trzeba świetnie znać swoje auto i wiedzieć kiedy najlepiej ciągnie, kiedy go zamula i kiedy traci przyczepność. Przy zamianie aut prowadopodobnie obaj kierowcy nie zrobiliby optymalnych czasów ale byłoby bardziej wiarygodnie. Widziałem fajny filmik jak 1G ścigało się z golfem 3 GTI i za każdym razem dostawało baty, nawet po zmianie kierowców, wygrało dopiero jak za kółkiem gofra siadła dziewczyna
MATi - 2014-05-21, 10:21 8.7s , taki czas znalazłem kiedyś na jakiejś amerykańskiej stronce bodajże dla gs'a, ale wiadomo że osiągnąć to co jest wpisane w katalogu przez producenta nie jest łatwo , nowe BMW 328i F30 ma wpisane 5.9 a filmiki widziałem jak ludzie robią od 6.1 do 6.3 na racelogicu , jak dla mnie to 1g gs może mieć te lekko poniżej 9s , bo jak się testowałem z passatem b5 1.8T to miałem lekko delikatną przewagę a on ma też lekko poniżej 9s. wojtas - 2014-05-21, 10:42 mam gdzieś katalog mitsu z 91 w piwnicy jak nie zapomne to poszukam
viader - 2014-05-21, 10:47 Ja szedłem równo z civikiem ufo, który ma 8,9 do setki ani mi on nie mógł uciec ani ja go wyprzedzić
Tiamat - 2014-05-21, 11:37
czyli Twoje dane 9.2 - 9.3s również są spekulacjami, bo wiarygodnego źródła nie ma albo nie zostało odnalezione. Twój gs robił w 9.1s, ale nie możesz wykluczyć, że inny gs zrobiłby to w 8.7s - mówimy o seryjnym gs z seryjnym wyposażeniem. Załóż np. 18 z naleśnikiem 225 to będziesz miał 11s.
widziałem 8.2s ale to raczej mało prawdopodobne, natomiast znalezione gdzieś 8.8s jestem w stanie uwierzyć. Kilka lat jeździłem seryjnym i moja dupa i doświadczenia z tego okresu podpowiadają mi, że można nim zejść poniżej 9s do 100km/h. viader - 2014-05-21, 12:03 Tak, moje dane to spekulacje. Tak, mój GS mógł już ledwo zipać. Natomiast masa i moc obu aut wskazują mniej więcej na remis, stąd moja teza o decydującym wpływie czynnika ludzkiego w takim pojedynku. PS: Ujeżdżałem GS-a na kołach 17, nie wykluczam, że na seryjnych 15 bujałby się lepiej. Generalnie osiągi GS nie powalają ale nie dają też powodu do wstydu. W porównaniu do wielu innych aut z tamtego okresu GS był naprawdę szybki biorąc pod uwagę masę wynikającą m.in. ze świetnego wyposażenia seryjnego. Nawet w dzisiejszych czasach objedzie całą masę dupowozów z silnikami 2.0. Nawet jak czasem objedzie nas jakiś diesel to nie ma się co przejmować tylko cieszyć się z fajnego dźwięku silnika i świetnego czucia drogi jakie daje to auto. Może i jest masa świetnych aut o niebo lepszych od 1G ale jazda tym autem zawsze dawała mi dużą radość z jazdy. Do jazdy na codzień mocy było aż nadto, na hamulce nigdy nie narzekałem i nie wypadałem z żadnego zakrętu nawet przy większej prędkości a jak już przesadziłem i dupa zaczynała uciekać to było to w miarę łatwe do opanowania. Jak pierwszy raz do niego wsiadłem to czułem się jakbym tym autem od zawsze jeździł, było idealnie skrojone pod kierowcę. Bardzo fajna zabawka. Jedyne co mu mogę zarzucić to awaryjność, nigdy nie było momentu, że nie było "czegoś" do zrobienia. Zwykła codzienna eksploatacja też już mnie męczyła, brakło trochę komfortu i współczesnych udogodnień. Mimo wszystko chętnie bym sobie jeszcze zadbanym egzemplarzem pośmigał weekendowo. stomatolog - 2014-05-21, 15:25 Ale burza poszła Nie chodziło mi o udowodnienie komukolwiek co jest lepsze, ale bardziej o sprawdzenie zdrowia gsa. (Jedyny większy problem z którym się w nim borykam to czasem falowanie obrotów na luzie... i biednym błotnikiem ), mi czasy wychodziły na poziomie 9,1-9,2 rekordowe i faktycznie byle gównem potrafiłem zepsuć na poziom 10+ poniżej 9 nie zarejestrowałem, ale jeszcze popróbuję i wstawię w wolnej chwili filmik ile się mój zbiera. 16" kółka na zimówkach, ale rozmiar chyba jeszcze optymalny a opona jak dobrze zastartuje to wydaje mi się, że nie ma większych różnic. Z kolei na jakiejś hamerykańskiej stronie wyczytałem z innym kolegą na zajęciach, że passat rzeczywistego przyspieszenia ma dużo gorzej, bo nawet na poziomie 10.
Damian_Eclipse - 2014-05-21, 16:47 stomatolog, skoro na amerykańskiej stronie to może dane są dla Passata z automatem |
||||||||||||||||||||
