Mitsubishi Eclipse Klub Polska Strona Główna Mitsubishi Eclipse Klub Polska
Mitsubishi Eclipse Klub Polska

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
MAP sensor i zawor DV
Autor Wiadomość
jagos 
KLUBOWICZ

Pomógł: 40 razy
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 1677
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-07-26, 23:34   MAP sensor i zawor DV

Siema. Na wykonczeniu mam juz bov-a-zaczyna puszczac i czas na nowy. Zastanawiam sie tylko czy moze by tak wpakowac zawor DV. Mam problemy z gasnieciem silnika po przegazowaniu i tak pomyslalem,ze moze przy okazji wpakuje zawor DV. Ewidentnie go zalewa bo nawet Wojtas mowil mi ze mam smierdzace spaliny :-P Oczywiscie mam map sensor a nie przeplywke. Tak tylko teoretyzuje a razie... ale moze ktos mi cos sensownego podpowie.
_________________
Był Colt C58A + 4G63T - 230KM
Jest Eclipse 2G + 4G63T - 400KM
 
 
GOLDI 
KLUBOWICZ

Pomógł: 198 razy
Dołączył: 26 Mar 2012
Posty: 4043
Skąd: KrK/Rbk
Wysłany: 2016-07-27, 08:09   

jak nie masz kata a mieszanka bedzie odbiegac od stachio (nie wazne w ktora strone) to spaliny zawsze beda smierdziec... przy map sensorze tylko nieszczelnosci na poziomie kolektora ssacego moga miec wplyw na gasniecie samochodu lub krokowy przepustnica itd... dv nie ma tu nic do rzeczy a dv zawsze warto zrobic....
_________________
"Choć śmieje się ostatni, ja wciąż jestem poważny..."
Toyota Mr2 sw21
 
 
rosomak1983 
KLUBOWICZ


Pomógł: 31 razy
Wiek: 40
Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 1766
Skąd: Łańcut
Wysłany: 2016-07-27, 08:38   

GOLDI napisał/a:
a dv zawsze warto zrobic....

lepsze niz BOV ? nawet przy map sensorze ?
_________________
Eclipse D27A 4x4 4g63T
6 bolt only.
Life is too short to drive boring cars...
Primera P11 2.0
 
 
GOLDI 
KLUBOWICZ

Pomógł: 198 razy
Dołączył: 26 Mar 2012
Posty: 4043
Skąd: KrK/Rbk
Wysłany: 2016-07-27, 09:22   

tzw "bov" (w kontekście zaworu nie recyrkulowanego) po prostu upuszcza powietrze w atmosfere i... tyle..

dv - czyli zawor recyrkulowany upuszcza powietrze przed turbosprezarkę wiec zawsze jest ciut lepiej... po pierwsze, takie powietrze upuszczone jest juz schlodzone wczesniej intercoolere, a rozprezarnie gazow tez sprawia i temepratura sie obniza, po drugie caly uklad pomija "czesc" restrykcji jaka do ponownego ssania stawia filtr powietrza.
_________________
"Choć śmieje się ostatni, ja wciąż jestem poważny..."
Toyota Mr2 sw21
 
 
jagos 
KLUBOWICZ

Pomógł: 40 razy
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 1677
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-07-27, 10:28   

Problem z przygasaniem silnika mam tylko po delikatnym wciśnięciu gazu. Sytuacja nie ma miejsca w momencie procedury startu gdy cisnienie w dolocie dociska zawor w bovie, nie powstaje nieszczelność i część powietrza zostaje w dolocie. Wtedy schodząc z obrotów na sekundę obroty przytrzyma na 1500rpm i sobie ładnie schodzi do 950. Natomiast jak wcisnę gaz płynnie ,obroty opadają-nie następuje podtrzymanie i obroty lecą do ziemi i klops.

Odjąłem mu też trochę waszki na mapie paliwa i wolne obroty zaczęły się stabilizować. Zapłonu nie ruszałem choć radzono mi go przyspieszyć w zakresie do 1000rpm.

Wracając do DV... .Ok-spełni on swoja rolę przy seryjnej przepustnicy gdzie po zamknięciu przepustnicy obroty sa regulowane "lewym" powietrzem, które kolektor zasysa bypasem sprzed przepustnicy- stąd też reguluje się wolne obroty śrubką na przepustnicy. Dzieje się tak dlatego, że krokowy nie ma takiego ruchu i przepływu powietrza by dostarczyć wystarczającą ilość powietrza do kolektora po zamknięciu przepustnicy. I tak sobie rozumuję, że i tak mi to nic nie da bo mam custom przepustnicę bez możliwości regulacji wolnych obrotów "srubką"- jedynie mogę uchylić mniej lub bardziej przepustnicę, ale by obroty ładnie się utrzymywały to niestety TPS jest skręcony na maxa a jego wartość wychodzi poza 0.60v na zamkniętej przepustnicy i wtedy ecu wariuje.

Myślałem na dołożeniu najprostrzego zaworka MBC i zrobienie takiego bypassu łącząc kolektor z dolotem sprzed przepustnicy. Wtedy zaworkiem mógł bym sobie regulować wolne obroty. TPS ustawić jak manual przykazał i wtedy może uda mi się zwalczyć zalewanie po zamknięciu przepustnicy.


GOLDI, ja na razie tylko teoretyzuje... wolałem to napisać :jezyk:
_________________
Był Colt C58A + 4G63T - 230KM
Jest Eclipse 2G + 4G63T - 400KM
Ostatnio zmieniony przez jagos 2016-07-27, 10:31, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
GOLDI 
KLUBOWICZ

Pomógł: 198 razy
Dołączył: 26 Mar 2012
Posty: 4043
Skąd: KrK/Rbk
Wysłany: 2016-07-27, 20:54   

jagos napisał/a:
Problem z przygasaniem silnika mam tylko po delikatnym wciśnięciu gazu. Sytuacja nie ma miejsca w momencie procedury startu gdy cisnienie w dolocie dociska zawor w bovie, nie powstaje nieszczelność i część powietrza zostaje w dolocie. Wtedy schodząc z obrotów na sekundę obroty przytrzyma na 1500rpm i sobie ładnie schodzi do 950. Natomiast jak wcisnę gaz płynnie ,obroty opadają-nie następuje podtrzymanie i obroty lecą do ziemi i klops.
acceleration enrichment po TPSie.. badz sam TPS do regulacji wymiany....

jagos napisał/a:
Odjąłem mu też trochę waszki na mapie paliwa i wolne obroty zaczęły się stabilizować. Zapłonu nie ruszałem choć radzono mi go przyspieszyć w zakresie do 1000rpm.
tak w zakresie nie obciazenia mozna przyspiesyc.. poprawi sie tzw "dol"

jagos napisał/a:
Wracając do DV... .Ok-spełni on swoja rolę przy seryjnej przepustnicy gdzie po zamknięciu przepustnicy obroty sa regulowane "lewym" powietrzem, które kolektor zasysa bypasem sprzed przepustnicy- stąd też reguluje się wolne obroty śrubką na przepustnicy. Dzieje się tak dlatego, że krokowy nie ma takiego ruchu i przepływu powietrza by dostarczyć wystarczającą ilość powietrza do kolektora po zamknięciu przepustnicy. I tak sobie rozumuję, że i tak mi to nic nie da bo mam custom przepustnicę bez możliwości regulacji wolnych obrotów "srubką"- jedynie mogę uchylić mniej lub bardziej przepustnicę, ale by obroty ładnie się utrzymywały to niestety TPS jest skręcony na maxa a jego wartość wychodzi poza 0.60v na zamkniętej przepustnicy i wtedy ecu wariuje.
i tu jest Twoj problem... regulowas TPSa a nie regulowas wzbogacen po nim w det3 :) to bylby moj pierwszy trop na twoim miejscu ;) przepustnica, ssak, wolne obroty nie maja nic do rzeczy... predzej bardzo aggresywne walki ktore nie sprawiaja iz obroty utrzymuje sie latwo.. wreczprzeciwnie.. masz nizsze podcisnienie w kolektorze dzieki nim co rowniez wiaze sie z trudnosciami w utrzymaniu wolnych...

jagos napisał/a:
Myślałem na dołożeniu najprostrzego zaworka MBC i zrobienie takiego bypassu łącząc kolektor z dolotem sprzed przepustnicy. Wtedy zaworkiem mógł bym sobie regulować wolne obroty. TPS ustawić jak manual przykazał i wtedy może uda mi się zwalczyć zalewanie po zamknięciu przepustnicy.
kiedys probowalismy sie detem bawic poprzez trojdrozny zaworek w petli sprzezenia zwrotnego, dzialalo to :) ale bardzo wolno...

podsumowajac przydalby Ci sie juz stand alone ;) moglbys wywalic przepustnice na linke wstawic elektroniczna i regulwoac wolnymi, schodzeniem z obrotow jak chcesz:) dadatkowo als itp za dramo w paiecie :)

[ Dodano: 2016-07-27, 21:55 ]
jagos napisał/a:
GOLDI, ja na razie tylko teoretyzuje... wolałem to napisać
btw ja na podstawie powyzszego rowniez... takie pierwsze luzne mysli ;)
_________________
"Choć śmieje się ostatni, ja wciąż jestem poważny..."
Toyota Mr2 sw21
 
 
jan 
KLUBOWICZ


Pomógł: 13 razy
Wiek: 41
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 540
Skąd: Sulejów
Wysłany: 2016-07-27, 21:34   

GOLDI napisał/a:
moglbys wywalic przepustnice na linke wstawic elektroniczna


Sorry, jeśli to będzie głupie pytanie: wtedy jakieś servo steruje przepustnicą? Jeśli tak, to warto tak komplikować system?
 
 
GOLDI 
KLUBOWICZ

Pomógł: 198 razy
Dołączył: 26 Mar 2012
Posty: 4043
Skąd: KrK/Rbk
Wysłany: 2016-07-27, 21:49   

jan napisał/a:
GOLDI napisał/a:
moglbys wywalic przepustnice na linke wstawic elektroniczna


Sorry, jeśli to będzie głupie pytanie: wtedy jakieś servo steruje przepustnicą? Jeśli tak, to warto tak komplikować system?

przyznam ze nie zrozumialem pytania :)
_________________
"Choć śmieje się ostatni, ja wciąż jestem poważny..."
Toyota Mr2 sw21
 
 
jan 
KLUBOWICZ


Pomógł: 13 razy
Wiek: 41
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 540
Skąd: Sulejów
Wysłany: 2016-07-28, 00:26   

Jak nie linka, to co steruje przepustnicą? Servo, silniczek krokowy, wysięgnik hydrauliczny, siła woli, antygrawitacja :D (niepotrzebne skreślić)?
Ostatnio zmieniony przez jan 2016-07-28, 00:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
rosomak1983 
KLUBOWICZ


Pomógł: 31 razy
Wiek: 40
Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 1766
Skąd: Łańcut
Wysłany: 2016-07-28, 10:44   

Linka otwiera, a krokowiec i FIAV puszcza poza motylkiem bocznymi kanałami. Krokowiec jest sterowany elktronicznie
a FIAV temperatura cieczy chłodzacej. Jest tez sruba regulacyjna mechaniczna wkrecana tez przepuszcza poza motylkiem.
Serwa zadnego nie ma bo i nie słyszałem o tym zeby jakas przepustnica na hydraulike działała :lol2: :lol2: :lol2:

Co przepustnicy elektronicznej to jedynie silniczke elektryczny ja otwiera zamiast linki
_________________
Eclipse D27A 4x4 4g63T
6 bolt only.
Life is too short to drive boring cars...
Primera P11 2.0
Ostatnio zmieniony przez rosomak1983 2016-07-28, 11:01, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
GOLDI 
KLUBOWICZ

Pomógł: 198 razy
Dołączył: 26 Mar 2012
Posty: 4043
Skąd: KrK/Rbk
Wysłany: 2016-07-28, 12:37   

jan napisał/a:
Jak nie linka, to co steruje przepustnicą? Servo, silniczek krokowy, wysięgnik hydrauliczny, siła woli, antygrawitacja :D (niepotrzebne skreślić)?

E_ThotleBody z reguły steruje silnik prądu stałego poprzez układ H-Bridge'y sterowany potencjonometrem(pedał gazu)
rozwiazanie zdecydowanie lepsze niż talerzyk na linke+ silnik krokowy(duzo wolniejszy) i dodatkowe zawory mechaniczne... te własnie archaiczne rozwiazania to komplikacja, w E-TB wszystko dzieje się na płaszczyxnie tależyka przepustnicy, nie ma zbednych zaworów etc.etc..
_________________
"Choć śmieje się ostatni, ja wciąż jestem poważny..."
Toyota Mr2 sw21
 
 
jan 
KLUBOWICZ


Pomógł: 13 razy
Wiek: 41
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 540
Skąd: Sulejów
Wysłany: 2016-07-28, 12:50   

GOLDI napisał/a:

E_ThotleBody z reguły steruje silnik prądu stałego poprzez układ H-Bridge'y sterowany potencjonometrem(pedał gazu)
rozwiazanie zdecydowanie lepsze niż talerzyk na linke+ silnik krokowy(duzo wolniejszy) i dodatkowe zawory mechaniczne... te własnie archaiczne rozwiazania to komplikacja, w E-TB wszystko dzieje się na płaszczyxnie tależyka przepustnicy, nie ma zbednych zaworów etc.etc..


O to mi właśnie chodziło. Dzięki. Mi osobiście to pachnie trochę komplikacją, prędzej pewnie się elektronika zepsuje niż pęknie linka ale z drugiej strony i tak jest pierdyliard innych rzeczy, które mogą zawieść w tych autach więc pewnie masz rację. Zgłębię sobie temat dalej. Thx!
 
 
GOLDI 
KLUBOWICZ

Pomógł: 198 razy
Dołączył: 26 Mar 2012
Posty: 4043
Skąd: KrK/Rbk
Wysłany: 2016-07-28, 13:27   

jan napisał/a:
GOLDI napisał/a:

E_ThotleBody z reguły steruje silnik prądu stałego poprzez układ H-Bridge'y sterowany potencjonometrem(pedał gazu)
rozwiazanie zdecydowanie lepsze niż talerzyk na linke+ silnik krokowy(duzo wolniejszy) i dodatkowe zawory mechaniczne... te własnie archaiczne rozwiazania to komplikacja, w E-TB wszystko dzieje się na płaszczyxnie tależyka przepustnicy, nie ma zbednych zaworów etc.etc..


O to mi właśnie chodziło. Dzięki. Mi osobiście to pachnie trochę komplikacją, prędzej pewnie się elektronika zepsuje niż pęknie linka ale z drugiej strony i tak jest pierdyliard innych rzeczy, które mogą zawieść w tych autach więc pewnie masz rację. Zgłębię sobie temat dalej. Thx!
uwazaj ze silniki krokowe sa bardziej awaryjne, i mniej precyzyjne... nie zapominajmy ze to technologia sprzed 20 lat, gdzie e-body sa mlodsze, a wspolczesne e-body sa tak szybkie ze nie ma roznic miedzy wyczucie linka/elektryk.. a mozliwosci jakie to przed soba otwiera sa sporo wieksze ;)
stety niestety swiat zmierza w kierunku drive by wire i wspolczesne nowe samochody nie maja juz kolumny kieowniczej polaczonej z maglownica, wszystko jest "po kablu" :) no i powoli hamulce rownież mają być po kablu a nie hydrauliczne ;)

droge e-tBody zasugerowalem w konkretnym przypadku... niskie podcisnienie (ostre walki), lekkie kolo zamachowe... do wspominanego setupu przydałby się już standalone z prawdziwego zdarzenia ;)
_________________
"Choć śmieje się ostatni, ja wciąż jestem poważny..."
Toyota Mr2 sw21
 
 
jan 
KLUBOWICZ


Pomógł: 13 razy
Wiek: 41
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 540
Skąd: Sulejów
Wysłany: 2016-07-28, 21:08   

GOLDI napisał/a:
nowe samochody nie maja juz kolumny kieowniczej polaczonej z maglownica, wszystko jest "po kablu"


:o
Ja to jestem do tyłu z motoryzacją. Dlatego właśnie lubię mojego dziadka Eclipse'a. Otwieram maskę i pod spodem widzę silnik, a nie ... drugą maskę.
 
 
GOLDI 
KLUBOWICZ

Pomógł: 198 razy
Dołączył: 26 Mar 2012
Posty: 4043
Skąd: KrK/Rbk
Wysłany: 2016-07-28, 22:01   

jan napisał/a:
GOLDI napisał/a:
nowe samochody nie maja juz kolumny kieowniczej polaczonej z maglownica, wszystko jest "po kablu"


:o
Ja to jestem do tyłu z motoryzacją. Dlatego właśnie lubię mojego dziadka Eclipse'a. Otwieram maskę i pod spodem widzę silnik, a nie ... drugą maskę.

idac dalej, wielu producentow pcha juz swiatlowody zamiast konwencjonalnej miedzi ;) ba.. paru wraca do przewodow z aluminium :P
zeby bylo smieszniej takie bmw ma np w swojej wiazce ladunki wybuchowe (male) zeby w razie wypadku szybko odlaczyc zasilanie ;) wiec dzwon to z reguly szkoda calkowita, bo fragment wiazki swiatlowodow czy innych w aso to koszt kilkudziesiecu tysiecy :)
_________________
"Choć śmieje się ostatni, ja wciąż jestem poważny..."
Toyota Mr2 sw21
 
 
jan 
KLUBOWICZ


Pomógł: 13 razy
Wiek: 41
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 540
Skąd: Sulejów
Wysłany: 2016-07-28, 22:40   

Światełko to akurat jeszcze rozumiem, przynajmniej będą odporne na EMP. Jak przyjdzie 'MadMax' to ten feature sie może przydać :ok:
 
 
jagos 
KLUBOWICZ

Pomógł: 40 razy
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 1677
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-07-29, 10:42   

No dobra. Zrobiłem coś ala "bypass" i mam możliwość MBC regulować sobie obroty biegu jałowego. Mogę skręcić teraz TPS by ustawić między 0.48-0.52v przy zamkniętej przepustnicy. Przepustnica przymknięta, TPS ustawiony na 0.50v, obroty ustawione na 1000rpm + korekta paliwa i jest kolosalna różnica. Jedynie obroty spadają pod obciążeniem alternatora w momencie gdy włączają się wentylatory. Obstawiam alternator, ze stawia opór bo az piszczy- kopiony po regeneracji i muszę znów go oddać. Bo albo nie wydala amperowo i się męczy elektrycznie albo padło coś mechanicznego-łożysko albo sprzęgło. Wracając do tematu obrotów.

GOLDI napisał/a:
acceleration enrichment po TPSie.. badz sam TPS do regulacji wymiany....

Niestety zero reakcji-jakiejkolwiek na ustawienia TPS w programie więc podmienię TPS i może tutaj Goldas masz przeczucie :P

Myślałem też o aktywacji algorytmu Alpha-N- i mógł bym bardziej dopracować wolne obroty na tych wałkach, ale wtedy obciążenie definiowane jest tylko i wyłącznie na podstawie kąta uchylenia przepustnicy i pomijany jest map sensor?
_________________
Był Colt C58A + 4G63T - 230KM
Jest Eclipse 2G + 4G63T - 400KM
Ostatnio zmieniony przez jagos 2016-07-29, 10:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
GOLDI 
KLUBOWICZ

Pomógł: 198 razy
Dołączył: 26 Mar 2012
Posty: 4043
Skąd: KrK/Rbk
Wysłany: 2016-07-29, 13:37   

jagos napisał/a:
Myślałem też o aktywacji algorytmu Alpha-N- i mógł bym bardziej dopracować wolne obroty na tych wałkach, ale wtedy obciążenie definiowane jest tylko i wyłącznie na podstawie kąta uchylenia przepustnicy i pomijany jest map sensor?
nie jest to tak dokladne jak speed density szczegolnie w turbo... alpha-n ma sens przy ITB
_________________
"Choć śmieje się ostatni, ja wciąż jestem poważny..."
Toyota Mr2 sw21
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 16