Mitsubishi Eclipse Klub Polska

Kultywator · Wysłany: 2017-05-23, 22:07 **Podwyższone obroty jak się toczy.**

Witam i dokładnie opisuję:
Na wolnych obrotach bez gazu trzyma mi 2000 pod warunkiem że się przemieszczam, bo jak stanę to zchodzą do 1300 mniej więcej. Robiłem nawet test i popchałem auto to puki się toczy to kręci 2000 obr/min . Czyściłem przepustnice powietrza i efektu brak. Co też zauważyłem przy odpalaniu wchodzi wyżej niż normalnie.

Czy może być to spowodowane paliwem? Zwykle tankowałem na PKS-ie a że w niedziele nie czynne to podjechałem na orlen i po tankowaniu tak się dziać zaczęło.

ps. 4g63

jan · Wysłany: 2017-05-23, 22:39

To, że obroty są wyższe w trakcie toczenia to jest zdaje się normalne (przynajmniej w 1G): dopóki się nie zatrzymasz, ECU trzyma silnik na wyższych obrotach gotowy do dalszej jazdy, dopiero jak staniesz w miejscu zrzuca obroty na niższe (ale nie 1300, powinien mieć zdaje się 850).
Potencjalne przyczyny:
1. nieszczelny dolot
2. źle wyregulowane wolne obroty (na przepustnicy jest śruba od regulacji)
3. przepuszcza FIAV (w przepustnicy jest jeszcze jedno dojście powietrza, otwarte gdy silnik jest zimny, gdy jest ciepły powinno się zamknąć)
4. kilka innych możliwości - jeśli nie 1, 2 ani 3 to poszukasz sobie na forum albo później ktoś Ci wyszczególni.
Skoro na zimnym też ma za wysokie to pewnie 1 albo 2.

Kultywator · Wysłany: 2017-05-23, 22:48

Miałem pękniętą mufę redukcyjną ale ją zmieniłem. Tylko że z dobry miesiąc temu a obroty podskoczyły w niedziele. Wcześniej nie trzymał (co w sumie było uciążliwie np przy wjeździe do garażu).

Ta śrubka od regulacji to gdzieś na widoku jest?

kruk42 · Wysłany: 2017-05-23, 23:06

Śruba przy przepustnicy z czarnym kabelkiem na wsuwce. Wchodzi od góry w przepustnicę.

Kultywator · Wysłany: 2017-05-23, 23:09

Okk. Zanotowałem.

Się odezwę jak pogrzebie.

Dzięki.

Conqeror · Wysłany: 2017-05-24, 04:56

Musisz rozebrać silnik krokówy i wykręcić go wtedy będzie ci trzymał obroty 600/ min . Oczywiście do pewnego czasu i znowu wróci do pozycji odkręconej. Śruba owszem pomaga ale też do czasu

jan · Wysłany: 2017-05-24, 10:18

To jest ta śruba:

Skoro czyściłeś przepustnicę to wypadałoby całą 'procedurę' regulacji obrotów wykonać, czyli (w skrócie)
1. rozgrzewasz silnik
2. wpinasz gniazdo regulacji zapłonu do masy (taki mały dynks za akumulatorem)
3. luzujesz linkę gazu na kolektorze (równie dobrze możesz mieć napiętą za mocno i się przepustnica nie domyka)
4. sprawdzasz IPS (czyjnik zamknięcia przepustnicy)
5. regulujesz TPS (czujnik położenia przepustnicy), a przynajmniej sprawdzasz czy masz OK odczyt
6. warto też wykręcić krokowy aby zmierzyć czy jest OK, wyczyścić go i przesmarować (2 śrubki aby wyciągnąć, kolejne 2 aby go otworzyć)

Generalnie wygląda na to, że silnik dostanie za dużo powietrza pytanie tylko którędy. Może faktycznie być tak, że się krokowy zaciął albo przepalił i przez niego leci za duża dawka.
Daj znać czy chce Ci się w tym wszystkim grzebać, jeśli tak to ja albo ktoś inny może Ci to w szczegółach opisze po kolei co i jak należałoby zrobić.

kruk42 · Wysłany: 2017-05-24, 12:40

Jan to od czego jest ta z czarnym kablem na wsuwce? Nią też regulowalem obroty i mechanik też mówił mi że nią

kurde nadal się uczę :ok:

Kultywator · Wysłany: 2017-05-24, 12:53

Zacząłem i się okazało, że ta śrubka od regulacji jest przerdzewiała i wyrobiona.
Co teraz?

A propos tego sprawdzanie tych czujników. Potrzeba komputer czy jak ?

Conqeror · Wysłany: 2017-05-24, 15:37

To na kablu to zawór TPS czy coś takiego. Ja to przestawiałem gdy były szarpanie przy odpuszczeniu gazu i nagle go dodaniu, nie było takiej płynności.

Śruba tam jest miedziana i wkręcona w aluminium więc nie powinno być z nią problemu. Wyrobioną na gwincie , czy nie ma jak złapać śrubokrętem?

Ps. Też kupiłem ze względu na grę :-)

kruk42 · Wysłany: 2017-05-24, 15:42

Kultywator chyba pisze o tej wskazanej przez Jana. Dziękuję za wyjaśnienie :ok:

Kultywator · Wysłany: 2017-05-24, 18:01

Nie ma jak śrubokrętem złapać. Krzyżak wyrobiony jest.
Dla sprostowania to ja mowie o tej gdzie śrubokręt wtykł pan Jan za zdjęciu.

kruk42 · Wysłany: 2017-05-24, 18:35

Trudno zostaw tą śrubę i poluzuj linkę. Na odpalonym silniku. Będziesz słyszał obroty. Poluzuj trochę tą szynę w której jest linka nad kolektorem . Przy wtryskach i daj trochę w stronę przepustnicy. Milimetry. Na razie pomoże. Tylko żeby linka nie wisiała bo będzie spadać. Możesz też delikatnie wykręcić zawór z tym kablem o którym pisałem. Potem coś się wymyśli z tą śrubą.

Kultywator · Wysłany: 2017-05-24, 19:24

Okk. Zanotowane.

Do jutra mam nadzieje ze z dobrymi wieściami się tu pojawie.

jan · Wysłany: 2017-05-25, 11:03

kruk42 · Wysłany: 2017-05-25, 12:37

Wielkie dzięki :ok:

mam zajęcie na długie popołudnie :dance:

dla mnie wszystko już jasne :ok:

jan · Wysłany: 2017-05-25, 14:33

Proszę bardzo. Działaj :ok:

Szczelniutki dolot dobrze wyregulowane obroty to ważna rzecz dla kultury pracy serca Misiaka.

PS
Jak już przy tym jesteś i i tak będziesz masował port ustawiania zapłonu to warto pożyczyć od kogoś strobo i sprawdzić czy sam zapłon jest dobrze ustawiony. Różnie to bywa, a warto mieć pewność, że jest OK.

kruk42 · Wysłany: 2017-05-25, 14:52

To już wyższa szkoła szkoła jazdy

Na razie tylko tyle choć nie narzekam na obroty :ok:

Kultywator · Wysłany: 2017-05-25, 22:49

Ja już też załapałem. Raczej sobie poradzę.

Będzie czas to zrobię to teraz akcja kiszonki i roboty pełno.

A 'pan' mi się zrymowało do Jana więc sobie tak napisałem. Już (na 75%) nie będę.

[ Dodano: 2017-05-28, 17:58 ]
Gra i huczy!

Poustawiane wszystko aż miło słuchać. Dzięki wielkie! Jak by ktoś przez Pisarzowice przejeżdżał to na kawkę zapraszam.

A tak jeszcze z ciekawości. Takie dwa dynksy mi wystają. Są na śrubie mocującej przepustnice. Po co to jest?

http://wstaw.org/m/2017/05/28/20170528_165259.jpg