... a to ja też się może pochwalę, co Was tak będę opuszczał.
chyba 22 września zamieniłem się z runo na swoje pierwsze i na pewno nie ostatniego be me wu.
na miejscu [zamiany] się okazało, że.... bmw jak każde inne, zwykły sedan. ale tak naprawdę ze względów mocno rodzinnych potrzebowałem czegoś do wygodnego przemieszczania się i przede wszystkim z 4ma drzwiami. e36 ma nawet większy bagażnik niż myślałem i jest o niebo bardziej komfortowe niż myślałem. wydawało mi się, że komfort będzie porównywalny z ecortem którego też często użytkuję, ale nic z tych rzeczy, jest o niebo lepiej. i oto jest [jeszcze na fotach runa]:
oprócz felg to czysta seria, bez udziwnień.
silnik M50 192KM fabrycznie, jeździ, skręca hamuje nieziemsko.
zaczynam rozumieć o co to całe halo wokół BMW.
na pokładzie:
-dwustrefowa klima
-szyber
-abs
-skóra
-fotele elektryczne
-grzane fotele przednie
-halogeny
-asc+t
-intensywne czyszczenie szyb funkcjon
-spryski reflektorów
-4 szyby w elektryce
-dzielona kanapa
-18 przyciskowy komp
-moc
-inne gadżety seryjnie moncone o których w innych autach [z tego roku] można pomarzyć typu czujnik zużycia klocków, oświetlenie wnętrza po pociągnięciu klamki, lampka pod maską, maska na sprężynach gazowych, logiczne wykorzystanie powietrza przed zderzakiem, czy przemyślane funkcje centralnego zamka (bez pilota). tam nawet mocowanie halogenu jest przemyślane!
ciągle w oczekiwaniu na sesję zdjęciową, nie mam na nią za bardzo czasu, raczej to taki dupowóz, użytkowóz niż wyniuhania niunia....
póki co wymieniłem (nie sam):
-opony z tyłu
-naprostowałem 3 felgi
-paski i huczące rolki
-wywaliłem śruby zabezpieczające
-mieszek i uchwyt ręcznego na skórzany
-gałkę zmiany biegów na skórzaną
-lampy przednie
-dywaniki na ori gumowe
-naprawiłem kilka nie działających przycisków w kompie
-spawanie miski olejowej
-nowa uszczelka pod miskę i simering wału
-nowy olej elf competition 10w40
-nowy olej do wspomy, czy co tam wchodzi
-regulacja ręcznego
-gumowo-metalowe coś do wału napędowego z lemfordera za dwie stówy!
za to można jeździć spokojniej teraz.
uzupełniłem też kszinkę z narzędziami w bagażniku.
ogólnie to jest naprawdę przepaść między takim autem, a niestety eclipsem, muszę to przyznać, ale tak naprawdę nigdy nie żałowałem kupna 1G, kupił bym je drugi raz... no chyba że bym wiedział ile bmw jest warte co prawda klimatu to auto nie ma ani w połowie takiego jak ecli, nie mówiąc o indywidualności, czy stylu. ale też bmw akurat bardzo ciężko trafić w dobrym stanie. co prawda do auta runa włożyłem już ponad 2k, ale i tak jest w naprawdę fajnym stanie. sam serwis jest nieporównywalnie droższy od eclipsa, zwłaszcza, że bmw nie lubi zamienników, kilka rzeczy zamiennikowych kompletnie nie pasowało już na starcie.
jestem też zadowolony bo mam co chciałem czyli 4 drzwi, grzane fotele, moc i póki co bezawaryjność. testuję też rwd, na razie bardzo mi pasuje, chociaż nie pozwalam sobie na wiele. no i 6 cylindrów to jednak nie jest po prostu o dwa więcej niż 4, to coś dużo lepszego
na razie stuningowałem sobie nery, bo oryginalne ze srebrnymi obwódkami nie pasowały do niczego, w sensie, że nie ma żadnych elementów chromowanych w tym aucie, więc stwierdziłem, że spójniejsze z całością będą czarne. oczywiście kwestia gustu, mnie się podobają, im dłużej porównuję foty, tym bardziej:
w eclipse nie jest tak samo. pisałem o wszelkich maściach dodatków typu inne kierunki, nerki, dywaniki, halogeny etc. do eclipsa zamienników nie ma.
ta osoba co ją znasz to kłamie zwłaszcza, że beta ma bardziej skomplikowaną budowę niż ecli. dużo bardziej, wielowahacze, elektronika, rozwiązania etc. ale to i tak ciągle jeszcze proste auto, sporo można samemu zrobić.
prawie dwiesta koni lepiej się zbiera od 150, ale aż tak tego nie czuć, bo komfort jazdy jest większy.
dopiero orientujesz się jak jest popadane i zmieniasz pas z mocną trójką i zaświeca się lampka od "kontroli trakcji"
się działo, tylko się pisać nie chciało.
dużo się jeździ, dużo żere świnia, chociaż mało też potrafi jak się odpowiednio obchodzi z gejem gazu.
zimówki wpadły to się i potestowało w odpowiednich warunkach:
raz po takich szaleństwach zgubiłem żem takie wzmocnienie:
ale znadłem i teraz tylko dokręcić i można śmigać dalej
nigdy też bym nie powiedział jak bardzo może być skomplikowany spryskiwacz do szyby
wymagały czyszczenia, więc się musiałem do nich dobrać.
poza tym jeździ śmiga, nic się nie dzieje, od naprawy miski ani grama łoleum nie biere.
czasem tylko mała jak przyjdzie się z Dzidziem zabrać.
nie chce ktoś zamienić na e39?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach