Witam wszystkich
Pomyślałem, żeby założyć temat, choć nie wiem czy w dobrym dziale - mam osobiście 2g, stąd ten wybór Sprawa dość ogólna, więc chodzi bardziej o Wasze doświadczenie, niż samo auto. Na pewno jest tu masa osób, które bawiły się ( jeśli można to tak nazwać ) w malowanie Eclipse'a, ogarnianie rdzy, itd, itp. - a temat niestety dość powszechny.
Zainspirował mnie Kadahir swoim postem (http://www.mekp.pl/viewtopic.php?t=18225), gdzie wszystko fajnie zostało udokumentowane, opisane - .
Pomyślałem, że można zebrać w jedno miejsce "dla następnych pokoleń", jak wyglądało to u innych osób, które przerabiały temat walki z rdzą. Jakie ewentualne koszty (choć zdaję sobie sprawę, że to dość indywidualna kwestia, bo jedni robią część sami, inni wszystko zlecają, jeszcze innych koszty kończą się na zakupie farby), czego najlepiej użyć/unikać, jakieś zdjęcia z prac, czy komentarze
Jeśli chodzi o mnie.
Prawdę mówiąc wzięło się to stąd, że chcę sobie porozbierać z grubsza auto, powyciągać fotele, plastiki, itp. i przejrzeć z jak dużym nakładem pracy/finansowym musiałbym się liczyć przy doprowadzaniu go do stanu, w którym, pod przynajmniej tym kątem, nie trzeba będzie przez jakiś dłuższy czas nic robić. I ile idzie ogarnąć bez malowania elementów.. Dlatego ciekawi mnie jak wyglądało to u Was.
Póki co zdjąłem nakładkę na próg z prawej strony - no i wygląda to tak, jak się spodziewałem. Powiedzmy. Wiem, że był tu najprawdopodobniej bity (kolor trochę wyblakły w przeciwieństwie do pozostałych elementów i porobione jakieś dodatkowe zaczepy na nakładkach, śruby, itd.), więc już ktoś się bawił we wstawianie jakichś fragmentów, choć w zasadzie od początku było mówione, że progi tu są i tak do zrobienia.
Zobaczę jak będzie wyglądała reszta i będę podejmował decyzję co z tym dalej robić.
Jeśli temat się nie przyjmie - trudno, najwyżej do usunięcia. Nie zabijajcie Luźno rzucam. Wygodniej mieć coś takiego w jednym miejscu, niż przeglądać każdą prezentację z osobna, a spora liczba osób ma takie naprawy za sobą - czy to większe, czy drobniejsze. Więc można o tym wspomnieć. Peace
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
Album
Sprawa dość ogólna, więc chodzi bardziej o Wasze doświadczenie, niż samo auto. Na pewno jest tu masa osób, które bawiły się ( jeśli można to tak nazwać 
.
Luźno rzucam. Wygodniej mieć coś takiego w jednym miejscu, niż przeglądać każdą prezentację z osobna, a spora liczba osób ma takie naprawy za sobą - czy to większe, czy drobniejsze. Więc można o tym wspomnieć. Peace 
