Mitsubishi Eclipse Klub Polska

goro · Wysłany: 2012-07-04, 22:15 **Dziwne szarpanie i odgłos silnika**

Witam wszystkich gdyż jestem nowy na forum .
Może ktoś z was miał podobny przypadek autko mam na lpg ( 2 miesiące temu nowe świece kable ngk , olej zmieniany dzisiaj. Problem mam od 2 tygodni kliper przy przyspieszaniu zaczyna przerywać dławić sie itp. Jak przejdzie 2tyś obrotów wszystko ustaje i jest ok.
Obroty ma na jałowym stałe ok 850 ale też dziwna sprawa jeżeli włączam światła , wentylator , lub otwieram szybe spadają na ok 650 potem wyrównuje. ( dwóch elektryków powiedziało że ładowanie ok.) Silnik krokowy wyciągałem i ku mojemu zdumieniu czysty jak nowy.
Najdziwniejsze jest to że jeżeli auto jest zimne i wskazówka temperatury nie dotrze do pionu ( rozumien że to ok 90st. ) auto chodzi wmiare ok .

Prosze o pomoc bo nie mam pomysłów a poczytałem troche postów !!!

(Mam wrażenie że na benzynie i na gazie za mocno czuć spaliny a nie odczułem znacznego zwiększenia poboru paliwa )

GOLDI · Wysłany: 2012-07-04, 22:56

podejrzewam nieszczelnosc

goro · Wysłany: 2012-07-08, 13:03

Też tak myślałem na początku ale:
z tego co czytałem na forum gdyby był nieszczelny gdzieś w okolicach kolektora ssącego to raczej obroty szły by w górę a nie w dół ,
a on idzie w dół, a potem wyrównuje ale sprawdzę go dokładnie jutro.

Kupiłem zmywacz do hamulców żeby ewentualnie jak będzie nieszczelność zaciągnął ( słyszałem że to dobry sposób bo ma dużo butanolu ; chyba że ktoś zna lepszy )

GOLDI · Wysłany: 2012-07-08, 16:42

rosomak1983 · Wysłany: 2012-07-08, 17:32

Do budowy takiego zestawu polecam wentyl samochodowy oraz zakretke z duzej kawy pedros- niemal idelanie do otworu gumy eclipse.

goro · Wysłany: 2012-07-09, 22:13

Goldi tak jak sugerowałeś sprawdziłem szczelność kompresorem i wszystko wydaje sie jak najbardziej ok .
Dla pewności obizolowałem całą rurę dolotową gdyż stwierdziłem że oczy czasem zawodzą

Sprawdziłem jeszcze nastawy paska rozrządu bo na forum wyczytałem że jeżeli przeskoczy o ząb lub 2 to będą podobne objawy gdyż zmienia się kąt wyprzedzenie ale wszystko idealnie ustawione jak w manualu.

sprawdziłem też po raz kolejny świece i zacząłem sprawdzać wszystkie wtyczki i przeleciałem je dla pewności elektrosolem ( lub czymś podobnym nie pamietam nazwy w każdym razie do połączeń elektrycznych) i odkryłem że mam ułamany pin od czujnika przepustnicy ( czujnik jednopinowy).

Nie kupiłem go niestety bo nie występuje nawet w katalogu mojej hurtowni motoryzacyjnej ale udało mi się go przylutować .

Myślałem że koniec problemów ale NIC Z TEGO.

Kliper chodzi troche lepiej ale dalej jest problem przy wychodzeniu na obroty między 1300a 2000 dławi go a jak przejdzie 2000 jest ok ( na benzynie jest to dużo bardziej delikatniejsze niż na gazie ) i dalej śmierdzi paliwem jakby była za duża dawka ( zapomniałem dodać że sonde wymieniłem 2tyg temu i działa ok )

Zastanawiam się czy może to być wina czujnika temperatury ( nie wiem jak jest w kliperze ale miałem kiedyś tak w renault master że oszukiwał ecu ) ale nie wiem jak sprawdzić czy jest dobry.

Może macie panowie propozycje co może być jeszcze uwalone.
Z góry dziękuje za sugestie

isker · Wysłany: 2012-07-09, 22:18

problemy z czujnikiem temperatury silnika pojawiają sie raczej na zimnym silniku...na ciepłym powinno być ok...

goro · Wysłany: 2012-07-09, 22:42

Zastanawiałem się wcześniej czy może to być wina krokowca ale wygląd "NA OKO" na sprawnego (czysty jakby nowy ).

Chciałem go przemierzyć ale nie wiem jakie wartości powinny być i na których pinach ( ale krokowiec raczej dawałby w d... przy całym zakresie obrotów ; tak przynajmniej miałem kiedyś w fiescie.)

Nie dają mi jeszcze spokoju kable które są wprawdzie prawnie nowe ( 3miesące kable NGK )
ale nie chce wydawać na marne kasy na nowe, a nie mam na co na chwile podmienić.

kolejną sprawą są popychacze które czasem sie tłuką ale nie przypuszczam żeby one miały wpływ na takie objawy

GOLDI · Wysłany: 2012-07-09, 22:50

franko · Wysłany: 2012-07-09, 22:51

goro, masz cztery piny
1-3 i 2-4 sprawdzasz powinno być coś około 30 omów .

isker · Wysłany: 2012-07-09, 22:59

goro · Wysłany: 2012-07-09, 23:06

Zobaczymy jutro jak to u mnie wygląda

Goldi wiesz może w jakim zakresie obrotów pracuje krokowiec ( bu u mnie przy dojeżdżaniu do skrzyżowania i przy spadku obrotów spada do ok 650 a później wyrównuje do 850 czasem 900

isker · Wysłany: 2012-07-10, 18:02

goro · Wysłany: 2012-07-14, 00:36

Witam wszystkich udało mi się zlokalizować usterkę .

Po sprawdzeniu krokowca i jeszcze raz czy nie ma nieszczleności w dolocie zacząłem grzebać dalej

Jak się okazało co nowe nie znaczy dobre.

Jeden z kabli NGK miał przebicie .

Takie banalne i oczywiste ale nie spodziewałem sie tego że kabel sie wywali po 2 miesiącach

Założyłem stary ( po wielkim grzebaniu udało się znaleść ) i kliper znów śmiga jak zły

Dziękuje wszystkich którzy próbowali pomóc.

Prosze o zamknięcie tematu.