To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mitsubishi Eclipse Klub Polska
Mitsubishi Eclipse Klub Polska

4G63/4G63T (2.0l) - Problem z kopceniem

becus - 2013-12-26, 21:06
Temat postu: Problem z kopceniem
Witam, mam problem ze swoim Eclipse, a dokładnie z tym, że bardzo kopci czy to na benzynie czy to na gazie. Dodatkowo znika mi płyn z chłodnicy i zastanawiam się czy jest to ze sobą powiązane, czyli czy poszła uszczelka pod głowicą lub sama głowica :| Czytałem gdzieś tu na forum, że eclipse mają problem z kopceniem z powodu zbierającej sie wody w wydechu. Gdy przyłoży się ręke do wydechu to po chwili mamy skroploną parę na dłoni, zresztą czasami kapie z wydechu. Druga sprawa to taka, że łącznik elastyczny wydechu jest dziurawy i czy możliwe jest, że przez tą dziurkę zbiera sie więcej wody w układzie wydechowym niż powinno? Nie zauważyłem nigdzie wycieków płynu, ale na kanale też tego nie sprawdzałem. Oprócz uciekającego płynu nie ma jakiś innych objawów typu spadek mocy albo "masło" na bagnecie lub pod korkiem wlewu oleju. Raz zauważyłem, tak mi się przynajmniej wydaje, że były bąbelki powietrza na bagnecie ale potem więcej tego nie zaobserwowałem. Jeśli trzeba to mogę nagrać filmik jak bardzo kopci. Teraz jest trochę cieplej więc nie tak bardzo, ale znowu o wiele bardziej niż inne auta, a jak jest chłodniej i przy odpowiednim wietrze mało co widać do tyłu. Pozdrawiam i z góry dzięki za jakąkolwiek pomoc.
Wozny - 2013-12-26, 21:20

U mnie była to uszczelka pod głowicą. Puściła pomiędzy kanałem wodnym a cylindrem więc ani w oleju nic nie było ani w płynie chłodzącym. Poza tym że go ubywało. Sprawdź zbiorniczek wyrównawczy czy jak brakuje płynu w chłodnicy to czy on nie jest pełny. Bo jak poszła tak uszczelka jak mnie to węże były twarde więc kompresje wywalało do układu chłodzenia co podnosiło ciśnienie w tym układzie więc korek puszczał i płyn wraz z powietrzem (kompresją) był wywalany do zbiorniczka. Jest prosty sposób żeby to sprawdzić. Kup metr przeźroczystego wężyka takiej średnicy jak masz od chłodnicy do zbiorniczka wyrównawczego. weź np słoik wlej do niego do połowy płynu chłodzącego podkręć wężyk do chłodnicy (z boku korka zamiast tego co idzie do wyrównawczego) drugi koniec węża do słoika z płynem. Zalej chłodnicę na max tak jak zawsze. Zakręć korek zapal auto i czekaj na efekty jak się silnik zagrzeje to wywali trochę płynu do słoika (to norma) ale jak będzie wywalał co chwilę po troszku i będzie to piana bądź pęcherzyki powietrza to na 100% poszła albo głowica albo uszczelka pod głowicą (Tak czy siak czapka w górę i wtedy się okaże czy to uszczelka czy głowica.
becus - 2013-12-26, 21:49

Tylko, że u mnie nie brakuje płynu w chłodnicy tzn. we wewnątrz węża który idzie od chłodnicy zawsze jak sprawdzałem jest taki sam stan płynu w nim. Więc to wygląda, że albo gdzieś by uciekało wcześniej albo spala ten płyn i układ się uzupełnia biorąc płyn z zbiorniczka. Mam nadzieję, że jak już to uszczelka, a nie głowica. A jakie Cie wyszły koszty? wymieniałeś od razu rozrząd? Pozdrawiam
Pehdesign - 2013-12-26, 21:57

becus, kopci ci na biało czy na niebiesko bo nie napisałeś.
Wozny - 2013-12-26, 22:02

Rozrząd wymieniałem chwilę wcześniej bo myślałem że to pompa wody puściła. Ja miałem 420a więc trochę inny silnik i inne ceny. Myślę że jak to uszczelka to w 1500zł się zmieścisz. Jak chcesz przy tym robić rozrząd to dolicz tylko cenę rozrządu bo robota w zasadzie ta sama czy z rozrządem czy bez. Sprawdź węże czy są twarde. Jakie masz objawy? Tylko ubywa płynu? Silnik się grzeje? Ile tego płynu ubywa? Na zbiorniczku też masz max i min więc uzupełnij i patrz jak szybko ubywa i czy ubywa. To że kopci to w niskich temperaturach będzie kopcił zwłaszcza na lpg. Pojeździj trochę. czy po przejechaniu np 50km nadal tak mocno kopci?
becus - 2013-12-26, 22:19

Kopci mi na biało. Z tego co pamiętam to węże nie były twarde, ale jeszcze jutro sprawdze.
Wozny - 2013-12-26, 22:29

A ile dolewasz tego płynu? Ja bym jeździł i obserwował co się dzieje. Z czasem zacznie się to "powiększać" ( większe ubytki lub jakieś inne objawy) i będzie łatwiejsze do zlokalizowania. Jak niema masła w oleju i innych niespodzianek to pilnować stanów płynów i wskaźnika temperatury i jeździć.
becus - 2013-12-26, 22:56

No właśnie tu jest problem bo nie wiem co robić. Jestem umówiony w nowym roku na rozbieranie silnika, ale jeśli wszystko będzie ok to i tak będe musiał uszczelkę wymienić, a może się okazać, że stara była dobra tak jak i głowica. A czy fakt, że jest dziurawy tłumik elastyczny może mieć wpływ, że zbiera się tam więcej wody? Ciężko mi teraz powiedzieć ile dokładnie płynu dolewam bo ostatnio nie dolewałem, ale tak z 200 ml na 300 km.
Wozny - 2013-12-27, 07:03

becus, Sprawdź dokładnie czy niema gdzieś wycieku. tłumik do tego nic nie ma. A jak mechanik się za to weźmie to nie licz tylko uszczelki i roboty bo jak już ruszysz czapke to musisz ją sprawdzić i splanować a przy okazji okaże się że jakiś zawór do wymiany czy gniazdo i z 400-500zł nie twoje za zrobienie głowicy. Możesz podjechać do mecheca i sprawdzić takim magicznym urządzeniem (mnie tak sprawdzali) do takiego pojemniczka wlał jakiś płyn który po kontakcie ze spalinami zmieniał barwę. Założył to zamiast korka na chłodnicy zapaliłem silnik i po kilku sekundach zmienił kolor to oznaczało że są spaliny w układzie chłodzenia czyli poszła uszczelka pod głowicą.
MATi - 2013-12-27, 07:24

becus napisał/a:
A czy fakt, że jest dziurawy tłumik elastyczny może mieć wpływ, że zbiera się tam więcej wody?

no możemy to tak tłumaczyć to kopcenie ale na ubytki płynu to on wpływu nie ma...

becus napisał/a:
tak z 200 ml na 300 km.

jakbyś miał wyciek to powinna być jakaś plama pod autem albo gdzieś w silniku mokro ,jak nie ma to uszczelka może już przepuszczać i trzeba zrobić

becus - 2013-12-27, 10:28

No wlasnie pod autem nie ma zadnych plam po wycieku. Mysle, ze jednak to bedzie ta uszczelka, tzn. wolalbym, zeby to byla uszczelka niz np. peknieta glowica. A co do tego magicznego plynu to jest to jakis unikat czy raczej kazdy mechanik powinien to miec?
Wozny - 2013-12-27, 12:32

Większość warsztatów przynajmniej w mojej okolicy to ma. A tam gdzie nie mają zawsze znają kogoś kto ma. Ja byłem z tym u znajomego który nie miał tego urządzenia. Ale zadzwonił do gościa który jeździ po warsztatach i za 30 czy 50 zł sprawdza. Umówiłem się na dzień i godzinę i jak przyjechałem to już czekał. Zaczekaliśmy żeby silnik trochę ostygł i cała operacja zajęła może 10 minut. Warto to zrobić bo koszt to około 50zł a robota głowicy to pewnie z 1500zł.
becus - 2014-01-02, 15:10

Dzisiaj przez przypadek zauważyłem, że gdy załącza się wentylator chłodnicy auto przestaje kopcić, gdy wentylator się wyłączy znowu zaczyna kopcić. Czy ktoś ma jakiś pomysł dlaczego akurat tak się dzieje? Gdy załącza się wentylator to otwiera się też obieg płynu?
MX-3 - 2014-01-02, 23:15

sprawdź sobie dokładnie okolice termostatu ...
becus - 2014-01-03, 01:30

Czy ta sprawa w wentylatorem w ogóle może mieć jakiś wpływ na to kopcenie? i czy to może być wina termostatu, a uszczelka pod głowicą może być dobra? czy tak czy siak uszczelka lub sama głowica jest do wymiany?
jagos - 2014-01-03, 14:15

becus, Tak. Otwiera się termostat, który otwiera duży obieg. Spada ciśnienie cieczy w układzie chłodzenia i nie wywala jej przez pękniętą głowicę i/lub uszkodzoną uszczelkę pod głowicą. Ja tam stawiam na uszczelkę. Kopci na biało, ubywa płynu- sprawa jasna. Niestety często się zapomina o utrzymaniu w dobrym stanie układu chłodzenia. Auta mające po 15-20 lat jeżdżą na oryginalnej uszczelce i termostacie. Każdy myśli, że a tam wymiana termostatu to pikuś, ale nie bierze pod uwagę, że po 15-20 latach uszczelka pod głowicą nie ma już swych właściwości jak ta nowa. Stanie termostat i uszczelka nie wytrzyma i wtedy koszta. Warto wydać raz na 2-3 lata i wymienić ten kosztujący bagatela 50zł termostat i spać spokojnie podczas pałowania :) O utrzymaniu prawidłowego przepływu cieczy i o czystym układzie nie wspominam bo to rzecz oczywista :)

Druga sprawa to gdzie trzymasz auto, jak często nim jeździsz? Jaki masz wydech- przelot czy oryginał z tłumikami i katalizatorem? Jeśli Ci powoli ubywa to może rzeczywiście jakaś nieszczelność. A motor równo pracuje? Nie masz wrażenia jak by chodził inaczej- często na 3 garach? Opisz więcej :P U mnie w colcie po dłuższym postoju w wydechu zbiera się wilgoć i potrafi lecieć para. Ale jak zobaczyłem, że podobnie kopci mój 3 letni Avensis to byłem spokojny :)

becus - 2014-02-14, 19:54

Jakoś ostatnio nie miałem chwili aby przysiąść i odpisać, sorry :) Zresztą auto i tak stało bo w międzyczasie padła mi pompa sprzęgła :/ Co do wycieku to okazało się, że ciekło z plastikowych trójników za blokiem silnika. Ale na chwile obecną nie wiem czy to jest jedyny wyciek, auto dalej kopci, będe teraz obserwował czy dalej płyn znika. Auto stoi na dworze. Silnik pracuje równo, nie ma "masła" na bagnecie czy pod korkiem, węże z chłodnicy nie robią się twarde jak kamień więc chyba pęknięcia w bloku silnika nigdzie nie ma bo by zwiększało się ciśnienie. W tygodniu mam podjechać do mechanika i sprawdzi mi spaliny, może to coś wyjaśni. Dodatkowo jak będe miał chwile czasu jutro lub pojutrze to nagram filmik jak wygląda to kopcenie i tu wrzuca to może ktoś się wypowie czy też ma coś podobnego u siebie bo gdzieś czytałem, chyba nawet tu na forum, że w zimową porą eclipsy lubią po kopcić.
viader - 2014-02-16, 20:13

Mój zaczynał "kopcić" poniżej 10 stopni a jak był mróz to sadził jak parowóz ale to pewnie efekt braku katalizatora, który jednak wypala resztki paliwa i lepiej dogrzewa spaliny. Jeśli ten dym jest biały i występuje jedynie jak jest zimno to bym się nie przejmował. Zresztą poobserwuj inne japońskie auta na ulicach, nie wiem od czego to zależy ale zauważyłem, że starsze japończyki kopcą o wiele bardziej od ich europejskich odpowiedników.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group