emka - 2014-05-05, 20:03 Temat postu: Grzeje się po wymianie wężyka. Witam ! Otóż dziś w drodze do pracy zoabczyłem za sobą chmure...zatrzymałem się i okazało się, że pękł gumowy wężyk łączący termostat z rurką i wywaliło mi płyn na silnik (jak trzeba będzie pokaże to na foto). Gówienko długości 10 cm i średnicy jakieś 17 mm. Wymieniłem go i okazało się, że temperatura rośnie w czasie jazdy. Dokładnie wygląda to tak, że gdy trzymam noge na gazie..to temperatura jest prawidłowa...ale gdy wrzuce na luz bądź zdejme noge to od razu rośnie. Domyślam się, że zapowietrzony jest układ i teraz moje pytanie : Jak to prawidłowo odpowietrzyć ? Silnik zgodnie z działem - 420A. Pomóżcie 
andrzejp - 2014-05-05, 20:10 ta rureczka to standard  płyn wtedy leci na kolektor i masz chmure dymu, ja kiedyś z gasnicą wybiegłem 
podczas jazdy czy na postoju?
podczas jazdy silnik chłodzi się powietrzem i chyba nawet wentylator jest wyłączany powyżej jakiejś tam prędkości. Możliwości masz 2: 1. spalony wiatrak 2. spalony czujnik do kompa od temp jesli byś miał spalony czujnik od kompa to po odpaleniu silnika miałbyś mega falowania obrotów i prace tak jakby na 2 cylindry. pod termostatem masz 2 wtyczki, jedna na 1 pin, druga na 2 piny. Która jest na deske nie mam pojęcia, ale chyba 1 pinowy. Jeśli tam poleciała woda to może coś nie łączyć, weź to przeczyść papierem ściernym, albo specyfikiem KONTAKT (5zł) w sprayu i po sprawie. Opcja 2, to załącz sobie klime niech wiatrak klimy schłodzi Ci silnik wtedy jak na dłoni będziesz wiedział, co i jak sie dzieje, poniewaz jak wiatrak klimy Ci schłodzi układ to wiadomo że z wiatrakiem głownym jest coś nie halo Układ sam się odpowietrza
darek181289 - 2014-05-05, 20:15 może termostat się nie otwiera do końca? albo pompa wody pada? MATi - 2014-05-05, 20:27 termostat pewnie już jest po drugiej stronie świata części emka - 2014-05-05, 23:21 Jutro będe badał po kolei wszystko. Dziwne, że termostat bo jest nowy..tzn byl wymienany nie tak dawno temu. Jutro obczaje co i jak to co pisaliście i zdam relacje  . Pozdrawiam.
[ Dodano: 2014-05-06, 14:33 ] No więc tak. Dziś odpaliłem samochód. Pierw chodził z 10 minut na wolnych obrotach...Potem rzuciłem się na małą przejażdżkę. Przez ponad 30 minut wszystko było okej, wentylator się załącza. Potem znów to samo...czyli gdy dam na luz lub zabiore noge z gazu to temp. rośnie - najbardziej widać to na postoju ale podczas jazdy jest to samo tylko, że dzieje się to troche wolniej - wentylator jednak nadal załączał się prawidłowo. O tym przeczyszczeniu wtyków zapomniałem - zrobie to. Ogólnie musiałem dolewać chłodniczy...znika ze zbiorniczka jak silnik pochodzi - wycieków żadnych nie widać. |
||||||||||
