4G63/4G63T (2.0l) - Szarpanie od 4000RPM
jagos - 2014-08-26, 00:46 Temat postu: Szarpanie od 4000RPM Siema Problemów czas zacząć
Otóż w moim nowym nabytku dziś rano gdy wsiadłem i go odpaliłem zaczął dziwnie pracować jak by na 3,5 cylindra. Chwile popracował, rozgrzał się i zaczął pracować normalnie. Po kilku minutach ruszyłem w drogę Wracając z treningu godzinę temu szarpnąłem sie z jakimś 350Z . W momencie wkręcania się turbosprężarki (okolice 4000RPM) Auto zaczyna szarpać i strzelać w wydech jak by doszło do odcinki. Rano kiedy auto nie rozgrzało się na maxa (okolice 80stopni) pozwoliłem sobie przeciągnąć do 5500RPM i jechało normalnie. Po rozgrzaniu juz przy 4000RPM szarpało. Późno wróciłem i jeszcze niczego nie sprawdzałem. Jutro/dziś chcę sprawdzić świece, szczelność dolotu, przewody, ciśnienie paliwa. Dodam, że w weekend W wydech wspawałem wyjście z zewnętrznego WG. I tak się zastanawiam czy nie dochodzi do jakiś zawirowań. Wspawałem go tak, że spaliny z niego pędem wychodzą razem ze spalinami z silnika (nie pod prąd ). Dostrzegłem, ale to od samego początku, że w okolicach 2000-3000RPM na wyższych biegach momentami występuje szarpnięcie jak by gubił zapłon/miał przebicie.
GOLDI - 2014-08-26, 00:52
jagos napisał/a: | momentami występuje szarpnięcie jak by gubił zapłon/miał przebicie. | zmien sobie firmware FIT'a na nowszy.
jagos - 2014-08-26, 01:20
GOLDI napisał/a: | jagos napisał/a: | momentami występuje szarpnięcie jak by gubił zapłon/miał przebicie. | zmien sobie firmware FIT'a na nowszy. |
Dzięki Goldas za radę, ale jak zawsze mam pytanie. Skoro auto jeździło normalnie to ot tak nagle mu sie zażyczyła aktualizacja?
[ Dodano: 2014-08-26, 10:15 ]
ok. Temat ogarniety. Zobaczylem, ze turbo mocno przeladowuje a to wskazywalo by na jedno.
GOLDI - 2014-08-26, 11:03
jagos napisał/a: | Dzięki Goldas za radę, ale jak zawsze mam pytanie. Skoro auto jeździło normalnie to ot tak nagle mu sie zażyczyła aktualizacja? | samochód składany dawno... już nie pamietam co tam Kisiel wgrywał i czy akurat jak Simona GST stacjonował w Pxs to czy Jadźwin już wypuścił już firmware z poprawionym "wypadaniem zapłonu". W starych firmwareach problem występował. w najnowszym problem został rozwiązany. Wymiana Firmwar'u zepsuć nic nie zepsuje a poprawić ta niedogoność może.
poobserwuj czy wciąż wystepuje. jak tak to i to mozna rozwiazac.
jagos napisał/a: | turbo mocno przeladowuje | przeładowania z tej sprężarki mogą zaboleć... portfel zegar z warningiem jakis tam jest? juz nie pamietam...
jagos - 2014-08-26, 11:12
GOLDI napisał/a: | poobserwuj czy wciąż wystepuje. jak tak to i to mozna rozwiazac. |
szarpania w niskim zakresie obrotow wystepuja nadal jeśli o to chodzi. Jeszcze nie robiłem aktualizacji. Dziś wieczorem zgram mapy na kompa i zaktualizuję. Te szarpnięcia wystepowaly juz w drodze powrotnej od Szymka. Jest jeszcze mała drobnostka -delikatne kangurki na niskich obrotach od 1-3,4 biegu. Takie ledwo odczuwalne, ale strasznie frustrujące.
GOLDI napisał/a: | zegar z warningiem jakis tam jest? juz nie pamietam... |
niestety nie. W weekend przerzuce na razie z Colta.
[ Dodano: 2014-09-18, 17:27 ]
Dzięki GOLDAS. Firmware zaktualizowane i do tego poprawione luty na bezpieczniku pompy paliwa (był robiony "rewire"). Jak na razie nie szarpie, nie kicha i nie prycha. Okazało się, że gdy auto rano odpalałem i za chwilę gasł winne było zasilanie pompy paliwa. Co dziwne i nie wiem jak to się działo. Podpiąłem na krótko + do pompy z zasilania wzmacniacza i na nim pompa zaskakiwała. Na przewodzie + z aku do przekaźnika było napięcie równe 12,6V podobnie jak na przewodzie + dla wzmacniacza. Na obydwu przewodach to samo napięcie. Na przewodzie od wzmacniacza pompa działała na cieńszym (wewire) -nie. Przyczyną były suche luty na łączeniach i stary sparciały bezpiecznik. Dlatego sugerowałem się zdjętą klemą + z akumulatora i myślałem, ze jakiś błąd się skasował a to po prostu naruszyłem przewód do pompy paliwa i zaskakiwało. Żeby nie było- nie wiem kto łączył te przewody (luty przewodu i luty końcowek przy przekaźniku), ale jakość połączeń była żenująca. Tak przewody łączyłem gdy miałem 8lat A zabezpieczone były zamiast rurką termokurczliwą to jakąś taśmą, która sypała się w dłoniach ;/
|
|
|