To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mitsubishi Eclipse Klub Polska
Mitsubishi Eclipse Klub Polska

Ogólne - Jak walczyć z korozją? ;-)

Miron - 2010-08-29, 19:38
Temat postu: Jak walczyć z korozją? ;-)
Zak?adam temat poniewa? wi?kszo?? z nas szczeg?lnie posiadacze modeli 1G i 2G ma w wi?kszym lub mniejszym stopniu problem z tym "szkodnikiem".
Zagl?da?em otatni pod moje auto i widz? ?e trzeba troch? zadba? o pod?og? Talona, niestety pojawia si? w kilky miejscach korozja. Zastanawiam si? jak skutecznie zabezpieczy? podwozie przed dalszym post?powaniem rdzy.
Wpad?em na pomys? wypiskowania podwozia i zabezpieczenia go antykorozyjnie.
http://piaskmet.webd.pl/o...samochodow.html
Co s?dzicie na ten temat, a mo?e macie jakie? lepsze rozwi?zania?

pornus69 - 2010-08-29, 19:54

ja osobi?cie w swoim 3g zrobi?em tak: wjecha?em na kana?,wszelk? rud? jak? widzia?em wyskroba?em wkr?takiem potem reszte szczot? drucian? ile si? da?o a na koniec ?adnie papierem ?ciernym.Wygl?da?o do baardzo dobrze wiec kupi?em 2 puszki BITEX'u w sprayu i wypsika?em caaa?e podwozie.Mam juz to kilka miesi?cy i podwozie czarniutkie i wyglada jakby na ca?o?ci by?o ob?o?one gum? (z tego BITEX'u robi si? taka pow?oka gdy? jest on na bazie kauczuku i co? ala czarnego asfaltu.) Nie wiem jak to bedzie sie sprawowac po zimie ale jak bedzie lipa to powt?rze czynno?c za rok :ok: M?j kolega ma juz co? takiego 1,5roku i do tej pory ruda si? nie pojawi?a :jezyk:
wojtas - 2010-08-29, 20:00

Miron napisał/a:
Wpad?em na pomys? wypiskowania podwozia i zabezpieczenia go antykorozyjnie

a nie wiesz ile to mo?e kosztowa

Miron - 2010-08-29, 20:09

Dopiero si? zaczynam rozgl?da? w temacie wie? jeszcze nie wiem ale jak co? si? dowiem to napisz
Diabel - 2010-08-29, 21:05

ja jak jeszcze mialem eclipsa to zaraz po zakupie rozebralem caly srodek sciaglem wszystkie plastiki oprocz deski zlalem go woda by zobaczyc czy nie ma zadnych przeciekow a pozniej barankiem caly srodek przejechalem by nie zgnil i nadkola tak samo :) ze 4 puszki baranka poszlo :D ale przynajmniej pewnosc jest :)
Anonymous - 2010-08-29, 21:11

a ja polecam zakup 2G bezwypadkowe, a ruda na pewo was nie zlapie :hahaha:
emce - 2010-08-29, 21:51

a tam nie :lol2: zlapie tak samo :jezyk: ja teraz konserwowalem podwozi i nadkola w swoim.
mialem to robic sam ale oddalem blacharzowi bo jeszczejedna poprawka w podwoziu byla ;d

a on zeskrobal cala stara konserwacje, poczyscil szczota cala rdze, pozniej na to nalozyl minie, na to jeszcze srodek antykorozyjny specjalny a na koniec wszystko barankiem no i jest cacy ;D a zaplacilem cos kolo 300 zl z tego co pamietam

EDIT: tu jest tez ladnie opisane:

http://mfk126p.nazwa.pl/dzial.php?id=112980

a z maluchow chlopaki wiedza cos o rdzy :jezyk: :jezyk: tylko polecam pominac u nas przewracanie samochodu na bok :lol2:

yama - 2010-09-08, 17:02

ja robie tak
1 myjnia obowiazkowo -sciagamy plastiki i tez czyscimy dokladnie
2 o ile nie masz kabiny ew 30 stopni to czekasz az wyschnie -ew przejazdzka po suchym
3 szczotka drucianka wiertarka szpachelka , i jedziesz z grubsza , wszystkie purchle do golej blachy. otwory techniczne itp, pozniej papierem sciernym na finisz
4 podklad epoksydowy ja maluje pistoletem - wczesniej zabezpieczasz wydech ew malujesz go/ ew cos wiazecego rdze brunox jachtowka itp
5 papier 150 lub cos kolo tego i jedziesz
6 i tu roznie przewaznie uzywam Valvoline produktow , 2 -3 warstwy
7 na koniec cos w stylu mas uszczelniajacych np wurth zadnych baranow itp masa ma byc miekka ale sie nie lepic albo byc twarda jak beton; to samo idzie na nadola i progi
8 profile- w sumie najgrorsza czesc bo trzeba uwazac zeby ci na tapicerke nie kapalo tyle ze do tectyla 3l dodaje 0.5kg parafiny- i 1l oleju konserwacyjnego / uzywam transformatorowego ale moze byc inny/ powod na masce itp gdzie jest bardzo goraco z biegiem czasu stwardnieje i speka a ta mieszanina temu zapobiega

zapaszek w ciagu 2-3 dni zniknie jak jest goraco
nie polecam hameraita zwyklej podkladowki i najtanszych srodkow bitex tez nie jest za dobry jak jest goly na wierzchu trzeba go czym zamknac bo inaczej zrobi sie piaskowowa mokra pulapka

wesja wypas na podklad bodysafe+tectyl ale to juz kosztuje tyle co w zakladzie - jednak sam zrobisz zawsze dokladniej
ja robie systemem na "mokro " czyli godzinne odstepy miedzy poszczegolnymi etapami jak jest ok 25 stopni spokojnie w jeden dzien zdaze
mozna czekac do calkowitego wyschniecie ale chyba tak lepiej wiaze

LeniVoos - 2010-09-25, 00:28

To i ja dorzuc? co? swojego bo walcz? z rud? d?u?szy czas. Niestety nasze mi?ki maj? na?o?one zabezpieczenie antykorozyjne np. w nadkolach bardzo dok?adnie i to jakim? wynalazkiem kt?ry si? doskonale trzyma r?wnie? rdzy i nic niewida? ?eby zar?o. Odkry?em to par? dni temu jak postanowi?em zabezpieczy? nadkola przed zima, poprostu ruszy?em ma?e odbarwienie masy i zacz??em dr??y? i wysz?o spore paskudztwo. A skuwa si? to koszmarnie, ?adne tam tarcze polerskie czy druciane, one si? zaklejaj? tym ?wi?stwem.
Jak gdzie? wylezie to trza wydrze? okolice a? dojdziecie do czystego tj. pokrytego podk??dem metalu, odt?u?ci?, potem na?o?y? podk?ad antykorozyjny a na to masa uszczelniaj?ca lub lakier zewn?trzny. Niestety jest troch? zabawy.
Generalnie najgorsze to odkry? jak daleko si?ga rdza i doczy?ci? a jak wlezie w ??czenia blach lub zagi?ci technologiczne to koniec - nie do usuni?cia (chyba ?e wyci?? ten kawa?ek i wspawa? nowy)
Ka?dy ma swoje metody (jedna metoda wychodzi lepiej ni? inna) wiec trzeba dzia?a? bo zima idzie a wiosn? b?dzie ;(

Anonymous - 2011-03-18, 15:15

ja mam pytanie z innej beczki: czy jest możliwe aby półoś zardzewiała do takiego stanu żeby nie dało się jej odkręcić-mam cały czas samochód u mechanika (wymiana sprzęgła) bo wydaje mi się że jest to granie na czas-zwłąszcza że wcześniej, gdy wymieniałem olej i filtr oleju (byłem u innego mechanika)-powiedział że od spodu wszystko jest OK-nie wiem co mam myśleć :?
Anonymous - 2011-03-18, 15:26

jeśli dobrze rozumie to nie może odkręcić nakrętki która jest zakręcana przy piaście?
Anonymous - 2011-03-18, 15:31

Emilio, no właśnie ja sam nie wiem, sytuacja wygląda tak: ma wymienić mi sprzęgło ale nie może czegoś tam odkręcić (mówił że 2 klucz już złamał :wtf: ) czy to w ogóle możliwe żeby jakaś śróba była aż tak przyrdzewiała? ja rozumiem samochód nie jest nowy ale nie ma czegoś czego nie możnaby odkręcić albo ukręcić :ksiadz:
Anonymous - 2011-03-18, 15:36

miałem już różne przypaki ale zawsze trzeba sobie jakoś radzić, jeśli zapiekła się nakrętka to proponuje podjechać na wulkanizacje gdzie obsługują ciężarówki niech spróbują odkręcić ją zajebi... pneumatem.


i tak to możliwe że może się tak zapiec

Anonymous - 2011-03-18, 15:39

czyli jest to możliwe żeby aż tak rdza chwyciła? dla mnie to mechanik coś kręci-miał sporo samochodów do roboty a w moim było trochę do roboty to musiał coś wymyślić żeby jakoś się usprawiedliwić że trzyma auto tak długo :protest:
Anonymous - 2011-03-18, 15:42

ja nie wiem jak tam u niego sytuacja z tym wygląda ale odpowiadam na pytanie jest to możliwe że się zapiecze jak cholera ale dla dobrego mechanika takie cos to nie powinno być większym problemem. Od jak dawna stoi u niego?
Anonymous - 2011-03-18, 16:00

przegub w piascie owszem... jest szansa zeby sie zapieklo... ale co to za problem zeby wyciagnac cala zwrotnice?

skoro taki ma problem srube odkrecic i jej nie moze to niech zdemotnuje caly zawias z jednej strony... jak bedzie mial zwrotnice na zewnatrz to niech rozetnie srube... wyprasuje przegub z piasty a wieloklin zregeneruje... :roll: ja tu problemu nie widze zadnego by sprzela wymienic sie nie dalo...

Anonymous - 2011-03-18, 16:04

no ja tam też nie widze problemu jak sie chce coś zrobić a od przodu sie nie da to trzeba od tyłu :jezyk:

shorty może lepiej wez auto do innego mechaniora

Anonymous - 2011-03-18, 16:04

znaczy się tak: nie wiem kiedy zaczął się brać za mój samochód ale będzie w poniedziałek 1,5 tyg-i dlatego coś mi tu nie pasuje (jak odbiorę samochód-a ma to nastąpić po niedzieli, pojadę do kumpla na kanał i sam zobaczę czy mi wciskał "kit" czy rzeczywiście było tak źle)
MATi - 2011-03-18, 17:01

nie wiem czy tam gdzie się śruba Ci zapiekła można użyć palnika, mi się kiedyś w tylnym zacisku zapiekła i mechanik użył owego palnika chwile potem można ją było od razu odkręcić
gaca - 2011-03-18, 17:02

Ja jak wymianiałem sprzęgło (znaczy "mechanik") to wiem, że był właśnie problem z nakrętką przy piaście, nie mogli zdjąć koła. Próbowali pneumatem, podgrzewali i nic, w końcu ją spiłowali i problem z głowy..... koło jeszcz nie odpadło.
Tak to wyglądało u mnie



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group