Mitsubishi Eclipse Klub Polska Strona Główna Mitsubishi Eclipse Klub Polska
Mitsubishi Eclipse Klub Polska

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: andrzejp
2017-09-30, 21:35
Eclipse GS 2g 420a andrzejp
Autor Wiadomość
andrzejp 
KLUBOWICZ


Pomógł: 58 razy
Wiek: 38
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 1636
Skąd: Pl
Wysłany: 2016-04-29, 13:48   

Ciągle szukam maski, już chyba rok, ale niestety wszystkie które są wołają o pomste do nieba. Są tak pordzewiałe, tak rozwalone, że zacząłem szukać nawet w innych kolorach i dalej nic. Niestety bez maski nie ruszę z przednim zderzakiem, ponieważ musze go spasować i tak do maski i lamp. Wiąże się to z odstawieniem auta raz, a nie dwa gdybym robił to oddzielnie. Teraz mam plan na poprawę komfortu jako tako, czytam o matach w wolnych chwilach itd, oraz szukam wydechu końcowego.
Mam do Was pytanie: czy może ktoś z Was wie co za świerszcze siedzą w fotelu kierowcy? coś tam skrzypi przy wybojach i za cholere nie mogę tego zlokalizować.
A i zapomiałem o 2 kwestiach:
1. przy zmianie uszczelniacza zleciłem od razu wymiane oleju w skrzyni, chyba mam mopar z tego co pamiętam, ponieważ został z poprzedniej wymiany, i skrzynia chodzi jak chodziła, czyli malina
2. cofając w galerii przywaliłem spojlerem w ściane - tu ukłon do poprzedniego lakiernika a zajebiste zamontowanie, czyli za daleko.
Pracy jest, chęć jest i oby nic sie nie zmieniło :ok:
_________________
Eclipse 2G GS 1997, 420a

Angie & Barbara & Cindy & Diane & Elizabeth & Fran & Grace & Repeat.
 
 
Begrezen 
KLUBOWICZ

Pomógł: 9 razy
Wiek: 37
Dołączył: 20 Gru 2012
Posty: 273
Skąd: Świdnica / Wrocław
Wysłany: 2016-04-29, 14:15   

andrzejp napisał/a:
coś tam skrzypi przy wybojach i za cholere nie mogę tego zlokalizować.

jesteś pewny że to siedzenie a nie pasy bezpieczeństwa? :)
mi właśnie ostatnio coś parę razy zaskrzypiało i okazało się że to właśnie pasy :P
_________________

 
 
 
Trzcina 
KLUBOWICZ
Ostoja spokoju...


Pomógł: 68 razy
Wiek: 36
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 2674
Skąd: Czaplinek
Wysłany: 2016-04-29, 16:24   

andrzejp napisał/a:
tu ukłon do poprzedniego lakiernika a zajebiste zamontowanie, czyli za daleko.


A pamiętam jak Goldi się czepiał że jest lekko za daleko :D

Andrzeju co do maski, nie myślałeś o laminacie? Czy też o samym carbonie?
_________________
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić. Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy, od tego, który jest tylko realistą..."
 
 
 
andrzejp 
KLUBOWICZ


Pomógł: 58 razy
Wiek: 38
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 1636
Skąd: Pl
Wysłany: 2016-04-29, 18:44   

Trzcina, a myslalem, myslalem. Karbon 3k+, laminat nie, poniewaz peknie w drobny mak. Pozyjemy zobaczymy. Ale szczerze, to wole za 3k co innego zrobic w tym aucie ;)
Begrezen, o cholera, nie pomyslalem o tym. Ale jesli to pasy to albo zapiecie, albo gdzies na dole. Posprawdzam ;)
_________________
Eclipse 2G GS 1997, 420a

Angie & Barbara & Cindy & Diane & Elizabeth & Fran & Grace & Repeat.
 
 
andrzejp 
KLUBOWICZ


Pomógł: 58 razy
Wiek: 38
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 1636
Skąd: Pl
Wysłany: 2016-05-11, 20:18   

Same dobre wieści :)
Znalazłem maskę oraz chodnicę klimy, lecz muszę być na 100000% że chłodnica jest szczelna, oraz maska nie ma szpachli, ponieważ z rysami sobie poradzę.
Begrezen, królu złoty! to faktycznie zapięcie pasów! wystarczy przy zapiętym i napiętym pasie na brzuchu, poruszać zapięciem od fotela do tunelu i słychać jak na dłoni. Dzięki!

Właśnie odebrałem samochód od mechanika nr 4, który mi robi zawieszenie w tym sezonie i póki co, auto u niego będzie serwisowane. Dziś został wymieniony wahacz przedni prawy gięty dolny, oraz piasta tył prawa. I co? i cisza! Nic nie puka, huczy czy inne historie. Tylko śmieci w schowku oraz bagażniku.

Dziwi mnie tylko jakim cudem auto przeszło przegląd techniczny?! zostało odstawione do stacji diagnostycznej na ponad tydzień w celu ogarnięcia zawieszenia oraz dokładnego przeglądu. Ja nie zajechalem tam zapłacić za pieczątke, tylko sprawdzić auto. Jestem wściekły ponieważ, wymieniono mi drązek kierowniczy zamiast dolnego prostego. A przygody z wypadającym sworzeniem są opisane na tym forum.

Od ostatnich przygód z układem paliwowym, oraz zmianą stacji na tylko 1, nie ma żadnych problemów z tym układem - czyli super.

Auto mechanicznie ogarnięte, zmienie sobie jeszcze klocki z tyłu, ale to pikuś i może wydech końcowy. W końcu mogę zabrać się za poprawę wizualną auta :ok:
_________________
Eclipse 2G GS 1997, 420a

Angie & Barbara & Cindy & Diane & Elizabeth & Fran & Grace & Repeat.
 
 
andrzejp 
KLUBOWICZ


Pomógł: 58 razy
Wiek: 38
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 1636
Skąd: Pl
Wysłany: 2017-03-02, 17:06   

Zbyt wiele się nie zmieniło :) Cały czas szukam maski i robi się to już nudne :roll:
Chciałem od razu z maską pomalować dach, ale muszę jeszcze poczekać, ponieważ auto jest mi potrzebne na codzień, więc im mniej go nie ma, tym lepiej.



Tu widać nieszczęsny dach (jeszcze oryginalny :) )



Na zdjęciu widać również listwę boczną drzwi, która cały czas mi sie odkleja! Klej do szyb zimą, nie spaja tak jak trzeba :? Czekamy na cieplejszą pore roku

W między czasie, padła pompka sprzęgła, w zbiorniczku pusto, a pilny wyjazd za pasem:



Po pomoc kontaktuje się z TopEndPower i jak zawsze, ratują tyłek :) brawo chłopaki!



Wahania temperatury mają również dwoje plusy. Swożeń wahacza darł się jak szalony w zalezności pogody. Lewy górny wahacz do zmiany:



Ale mają też minusy - padł zamek drzwi kierowcy. Kupiłem więc używke z przedlifta:



i ją wyczyściłem:



Różnią się konstrukcją, więc na wiosne poskładam 2 w 1. Tymczasowo zamontowalem z przedlita.

Dziś przyszły 2 paczki profilaktyczne, bo coś na ciepłym silniku nie miał mocy. Już ten temat przerabiałem więc wiedziałem gdzie szukać.





Auto odżyło i o to chodziło.
Wszystko z eclipsem gra, jeździ, śmiga bez problemu.
Nawet 2 metrową rame łóżka przewiózł!



Oczywiście wszystko zabezpieczyłem, nic nie dygajcie, o żadnym zarysowaniu nie ma mowy :)
Fajne auto hehe :ok:
_________________
Eclipse 2G GS 1997, 420a

Angie & Barbara & Cindy & Diane & Elizabeth & Fran & Grace & Repeat.
Ostatnio zmieniony przez andrzejp 2017-08-05, 18:45, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Trzcina 
KLUBOWICZ
Ostoja spokoju...


Pomógł: 68 razy
Wiek: 36
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 2674
Skąd: Czaplinek
Wysłany: 2017-03-02, 18:43   

Dużo się nie zmieniło a wciąż cieszy oko :D
Pamiętam to użytkowanie Eclipse, kiedy bylo mi potrzebne cały czas, zawsze marzyłem by zostało autem weekendowym, teraz żałuję bo jak Eclipse jeździło to wszystko było ok, jak zostało autem na weekend to cały czas coś się dzieje :(

Wahacze górne jakiej firmy wrzucasz?
_________________
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić. Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy, od tego, który jest tylko realistą..."
 
 
 
andrzejp 
KLUBOWICZ


Pomógł: 58 razy
Wiek: 38
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 1636
Skąd: Pl
Wysłany: 2017-03-02, 19:01   

Trzcina,
Tym razem SRL, miałem już jakieś 777 i inne, wytrzymały rok, teraz zdecydowałem się na te, bo wytrzymują najdłużej.

Ja w aucie nie planuje zmieniać nic, ma zostać jak najbardziej oryginalny. Wszelkie przeróbki chowam tak, aby wyglądały jak seryjne. Czekam już na wiosne i działamy mam nadzieję :ok:
_________________
Eclipse 2G GS 1997, 420a

Angie & Barbara & Cindy & Diane & Elizabeth & Fran & Grace & Repeat.
 
 
Trzcina 
KLUBOWICZ
Ostoja spokoju...


Pomógł: 68 razy
Wiek: 36
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 2674
Skąd: Czaplinek
Wysłany: 2017-03-02, 21:21   

andrzejp, kurcze czytałem swego czasu, a nawet ostatnio na naszej grupie same złe opinie na temat tej firmy, bądź czujny i uważaj ;)

Ja już nie mam siły nic zmieniać, teraz ogarniam tylko pompę paliwa i mam nadzieje że to juz koniec :)
_________________
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić. Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy, od tego, który jest tylko realistą..."
 
 
 
Brian 
KLUBOWICZ


Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 2011
Wysłany: 2017-03-02, 22:09   

Pięknie :ok: aż zazdroszczę siły i chęci :jezyk: Ja jakoś się wypaliłem ... :roll: :|
 
 
andrzejp 
KLUBOWICZ


Pomógł: 58 razy
Wiek: 38
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 1636
Skąd: Pl
Wysłany: 2017-03-03, 02:44   

Trzcina, ja już też czytałem i o kant tyłka te opnie można obić. Wszystkie co polecali sypały sie po sezonie. W Białymsstoku mamy na prawde super drogi, jedne z najlepszych jakimi jeździłem w PL, a suma sumarum SLR'y trzymają najdłużej

Brian, czasem trzeba zrobić krok do tyłu ksiezycowy, żeby zrobić do przodu stumilowy :ok:
_________________
Eclipse 2G GS 1997, 420a

Angie & Barbara & Cindy & Diane & Elizabeth & Fran & Grace & Repeat.
Ostatnio zmieniony przez andrzejp 2017-03-03, 03:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
trucky 
KLUBOWICZ
wg Szakala: Wariat:)

Pomógł: 24 razy
Wiek: 36
Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 1559
Skąd: Dolsk WLKP
Wysłany: 2017-03-03, 19:24   

andrzejp napisał/a:
Na zdjęciu widać również listwę boczną drzwi, która cały czas mi sie odkleja! Klej do szyb zimą, nie spaja tak jak trzeba Czekamy na cieplejszą pore roku


Przyklej na klej SIKA - tak mocne cholerstwo że jak będziesz chciał zdjąć to będzie trzeba odcinać,sprawdzone na Focusie :lol2:
_________________
"If I'm going to live, I want to live fully" Ayrton Senna

Ułęż 2:47 :D
 
 
 
andrzejp 
KLUBOWICZ


Pomógł: 58 razy
Wiek: 38
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 1636
Skąd: Pl
Wysłany: 2017-03-15, 17:52   

a wymieniłem dla świętego spokoju z drugiej strony jeszcze



stary już był pordzewiały i czasem wydawał różne dźwięki na progu zwalniającym. Lepiej dmuchać na zimne :ok:
_________________
Eclipse 2G GS 1997, 420a

Angie & Barbara & Cindy & Diane & Elizabeth & Fran & Grace & Repeat.
Ostatnio zmieniony przez andrzejp 2017-08-05, 18:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
andrzejp 
KLUBOWICZ


Pomógł: 58 razy
Wiek: 38
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 1636
Skąd: Pl
Wysłany: 2017-03-24, 15:18   

Dziś auto przeszło przegląd bez problemu :ok: Zima dała się trochę we znaki i gdzie niegdzie nadgryza blache, ale bez przesady :) to tylko osad, wszystko ostukane i dogłębnie sprawdzone :ok: Zdjęcia są z lampą błyskową, która zawsze sieje panike hehe
Lewy tylny próg:




lewy przedni próg (tu osadu jest najwięcej, o dziwo na masie uszczelniającej):


w tym miejscu auto zawsze jest podnoszone lewarkiem z tyłu więc norma:


Prawy próg:


Prawy tył:


Oraz odpryski na tylnej części:



Podsumowując, podwozie jak ta lala, bez dziur, bez odpadającej blachy itd. Troche osadu i nic więcej. Aby nie było odprysków od kamieni to chyba bym musiał te podwozie proszkowo pomalować :P Wiec dla pewności jak będe odstawiał auto do lakiernika zlece również kosmetyke podwozia, bo naprawą to tego nazwać raczej nie można :ok:
_________________
Eclipse 2G GS 1997, 420a

Angie & Barbara & Cindy & Diane & Elizabeth & Fran & Grace & Repeat.
Ostatnio zmieniony przez andrzejp 2017-08-05, 18:28, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
andrzejp 
KLUBOWICZ


Pomógł: 58 razy
Wiek: 38
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 1636
Skąd: Pl
Wysłany: 2017-06-04, 00:16   

Znalazłem w końcu maskę :D nie dość, że bez rdzy, prostą, to jeszcze w kolorze :jupi: czyli malujemy tylko górę.
Na tych zdjęciach widać jak poszycie mojej maski było wygięte:





było to o tyle ważne, że w końcu mogę odstawić auto do lakiernika, ponieważ bez maski nie byłby w stanie wyrównać zderzaka. Tu już z nową maską:



troche matowa, ale mam to gdzieś, ponieważ i tak będzie malowana. Najważniejsze że nie jest pordzewiała jak reszta na sprzedaż.

Zakupiłem przy okazji czujnik temperatury z wtyczką do komputera. Czujnik leży jako zapasowy, podmieniłem sobie tylko wtyczkę.

Kolejnym szczęśliwym trafem była chłodnica klimatyzacji:



Klima szczelna, nabita, odgrzybiona, mrozi jak ta lala :ok:

Oczywiście nie obyło się bez niespodzianek, czyli kapcia na ekspresówce i musiałem ponad 200 km zrobić na dojazdówce:



Ale tutaj jestem miło zaskoczony. Na ekspresówce nikt nie jeździ wolno, opona strzeliła, ale eclipse był mega stabilny! szok! tył zaczął mi myszkować, bez problemu zjechałem na pas awaryjny i na szczęście stacje miałem 100m dalej. Baaaaardzo pozytywne zaskoczenie jak samochód zachował sie na kompletnym flaku, nie ściągając, bez szału, bardzo stabilnie.
Oto co ujrzałem przy zmianie koła:



Co jak co, ale szacun dla auta, że na czymś takim jedzie jak trzeba. Oczywiście biorę poprawkę, że opona sie podarła do reszty przy jeździe na flaku.
Wszyscy cali to czas na myjnie:





Oraz na regeneracje hamulca ręcznego wraz z wymianą klocków i piasty lewej tylnej:





Ręczny super, łapie na 1 ząbek, przy 2 ząbkach stoi dęba :ok:
Super też miałem popołudnie, ponieważ spędziłem je w garażu:



Wymontowałem egr, aby przejrzeć cały układ, ponieważ wywaliło mi błąd. Oczyściłem wstępnie wszystko co sie dało:



a główny zawór dodatkowo sobie odświeżyłem:



sprawdziłem membrany, przewody, szczelności, uszczelki i zamontowałem z powrotem do auta:



Sprawdziłem układ ruszając przepustnicą dodając gazu i membrana chodzi jak lalka.
Także wszystko okej :ok:
_________________
Eclipse 2G GS 1997, 420a

Angie & Barbara & Cindy & Diane & Elizabeth & Fran & Grace & Repeat.
Ostatnio zmieniony przez andrzejp 2017-08-05, 18:21, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
andrzejp 
KLUBOWICZ


Pomógł: 58 razy
Wiek: 38
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 1636
Skąd: Pl
Wysłany: 2017-06-04, 17:56   

Dziś do renowacji poszedł komputer wraz z mocowaniem, oraz osłona ze stali nierdzewnej osłony filtra powietrza oddzielającego go od gorącego powietrza.
Zaraz po demontażu:



Tu widać jak komputer jest zalany seryjnie żelem:



Oraz osłona:



Tu komp już po renowacji:





oraz osłona:



Całość zamontowałem w aucie na nowych śrubach i wygląda świetnie:



na dziś już koniec, ale i tak jest spoko :ok:
_________________
Eclipse 2G GS 1997, 420a

Angie & Barbara & Cindy & Diane & Elizabeth & Fran & Grace & Repeat.
Ostatnio zmieniony przez andrzejp 2017-08-05, 18:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
andrzejp 
KLUBOWICZ


Pomógł: 58 razy
Wiek: 38
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 1636
Skąd: Pl
Wysłany: 2017-06-20, 20:02   

Dziś eclipse dostał nowe amortyzatory tylne:



wraz z nowymi wszystkimi gumami i tulejkami, oraz nowe gumy pod sprężyny





czyli z tyłu już mam komplet :ok:
_________________
Eclipse 2G GS 1997, 420a

Angie & Barbara & Cindy & Diane & Elizabeth & Fran & Grace & Repeat.
Ostatnio zmieniony przez andrzejp 2017-08-05, 18:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
andrzejp 
KLUBOWICZ


Pomógł: 58 razy
Wiek: 38
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 1636
Skąd: Pl
Wysłany: 2017-07-23, 19:55   

Widzę, że zdjęcia poznikały, zajmę się tym później.
Tymczasem kupiłem drugie auto, więc prace nad eclipsem wystrzeliły jak z procy :ok:



Każdy schowek został wyklejony zamszem



Podłokietnik dostał również nową grubą i miekką gąbke:



Felgi potraktowałem K2 Roton, efekt jest rewelacyjny!



Po płukaniu:



Szybka przejażdżka i zabieramy się za demontaż całego wnętrza:



Wnętrze zostało zdemontowane w całości oprócz deski oraz boczków drzwi. Każdy plastik został dokładnie umyty z 2 stron, oraz wysuszony. Ciesze się, że bardzo dbałem o auto, ponieważ plastiki wyglądają jak nowe! Zrobiły się ładne i jasne :)

Plastiki bagażnika przed/po



Uszczelki drzwi również odzyskały blask:


przed/po



Uprałem również wszystkie 4 pasy bezpieczeństwa. Całość tapicerki oraz materiałów czyściłem sam ręcznie, uwierzcie mi, że to ciężki kawał chleba







Wyczyściłem również skóry:



Podsufitka idzie do zmiany, na dniach wybiorę odpowiedni odcień, ponieważ próbniki już mam w domu :ok:



W lewej lampie miałem pęknięte mocowanie, ale miałem zapasową lampę z pękniętym kloszem, więc go przełożyłem





Następnie lampy poddałem pełnej renowacji. Kupiłem zestaw z papierami, podkładami oraz lakierem UV. Sama polerka nie wystarczy, przerabiałem to, więc chciałem to zrobić jak należy:





Podkład:



i po lakierowaniu:





Pozostało wypolerować bezbarwny :ok: Poziomica też odzyskała blask:



Następnie przyszedł czas na wybebeszone wnętrze. Kupiłem zestaw od firmy bitmat.pl, mata z aluminium plus pianka:




tak wygląda moja podłoga:




Faza 1: mata aluminiowa, butylowa czy jak jej tam:



Następnie faza 2 czyli ta super gąbka:



tak wygląda mój bagażnik:





Widać, kiedyś już maty nakładałem więc teraz zastosowałem tylko gąbkę:




Została więc podsufitka i można składać wszystko w czystości :) Oddam też wykładzinę razem z dywanikami dla klientki do profesjonalnego czyszczenia. W zasadzie mam już wszystkie części do usunięcia bolączek w stylu, strzelające drzwi itd. Jest git :ok:
_________________
Eclipse 2G GS 1997, 420a

Angie & Barbara & Cindy & Diane & Elizabeth & Fran & Grace & Repeat.
 
 
andrzejp 
KLUBOWICZ


Pomógł: 58 razy
Wiek: 38
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 1636
Skąd: Pl
Wysłany: 2017-08-05, 17:42   

Wykładzina razem z bagażnikową oraz dywanikami zostały oddane do profesjonalnego czyszczenia. Jednak czekam już tydzień i jeszcze nie skończyli, ponieważ "trwa sezon urlopowy". No cóż, trzeba znaleźć sobie zajęcie. Więc odmalowałem podszybie razem z ramionami wycieraczek na czarny mat:



Zabrałem się również za podsufitkę, ponieważ materiał razem z klejem dotarł na dniach. Najpierw zdarłem starą gabke:



Następnie nakleiłem materiał z zakładkami oraz powycinałem dziury:



Trzyma się super sztywno właśnie przez zakładki. Wygląda zajebiście :ok: Uzbroiłem całą górę w aucie, jednak przez brak wykładziny nie mogę skręcić reszty ;/

W międzyczasie wyciąłem sobie otwór w plastiku bagażnika na światło stopu z gst/gsx. Jest to jedyny plastik pocięty w widocznym miejscu w moim aucie. Nigdzie nie mogłem dostać beżowego z otworem na to światło więc zrobiłem to sam. Całość zabezpieczyłem gumową uszczelką. Siedzi ciasno więc git :ok:



Dziś nie mogłem wytrzymać i postanowiłem ogarnąć komrę silnika. Tu już podczas przygotowywania pokrywy zaworów do malowania:



Wybór padł na czerwony lakier do wysokich temperatur VHT czerwony anodyzowany. Kupiłem więc specjalny podkład z drobinami brokatu również tej firmy:



Następnie dałem chyba z 4 lub 5 warstw lakieru wykańczającego vht red anodize czy jakoś tak. Efekt jest zajebisty :serduszka:



Wypolerowałem oczywiście napisy jak w oryginale:



Oraz założyłem PRAWDZIWY komplet uszczelek, czyli łącznie z uszczelkami na śruby



Oczywiście uszczelki na świece też są. Zweryfikowałem również pozostały olej czy są w nim opiłki czy coś. Wszystko gra, kolor jest ładny, tak samo na wałkach itd



Idąc za ciosem wykręciłem również osłonę wydechu:



Którą również odnowiłem. Pomalowałem również wszystkie mocowania, blaszki itd. Wymieniłem również ogranicznik drzwi pasażera, który w końcu nie stuka, oraz nasmarowałem szyberdach.

Zabrałem się więc za składanie na dworze ponieważ w garażu jest dość ciemno:



Całość pod maską wygląda teraz tak:



Jak myślicie, daje rade?

_________________
Eclipse 2G GS 1997, 420a

Angie & Barbara & Cindy & Diane & Elizabeth & Fran & Grace & Repeat.
 
 
Szakal 
KLUBOWICZ

Pomógł: 37 razy
Wiek: 34
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 3055
Skąd: Aleksandrów Łódzki
Wysłany: 2017-08-12, 21:33   

Daje rade to mało powiedziane :serduszka:
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 13