polerowanie mechaniczne |
Autor |
Wiadomość |
Dziabaduch
zielenina
Pomógł: 2 razy Wiek: 31 Dołączył: 11 Lut 2013 Posty: 24 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 2013-02-18, 22:18 polerowanie mechaniczne
|
|
|
Tak jak w temacie, chciałbym żeby mój misiek znów odzyskał swój urok (alu już dałem do odnowienia) i teraz chciałbym się was spytać czy ktoś z was polerował i ile to kosztuje i czy warto |
|
|
|
|
Kuban
zielenina
Wiek: 33 Dołączył: 30 Lis 2012 Posty: 89 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: 2013-02-18, 23:04
|
|
|
Najlepiej wziąć się za to samemu. Koszt u kogoś to około 500 zł. Za to lepiej nakupić specyfików plus maszynę, a starczy na więcej niż raz. |
|
|
|
|
andrzejp
KLUBOWICZ
Pomógł: 58 razy Wiek: 38 Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 1636 Skąd: Pl
|
Wysłany: 2013-02-18, 23:08
|
|
|
Dziabaduch, poka lakier, bo jak podklad splowial to glebi nie wyciagniesz. Poogladaj sobie filmiki meguairs ultimate czy jakos tak, zajrzyj na kosmetykaut.pl, jak Cie to przerosnie to oddaj komus |
_________________ Eclipse 2G GS 1997, 420a
Angie & Barbara & Cindy & Diane & Elizabeth & Fran & Grace & Repeat. |
|
|
|
|
Dziabaduch
zielenina
Pomógł: 2 razy Wiek: 31 Dołączył: 11 Lut 2013 Posty: 24 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 2013-02-19, 13:11
|
|
|
dobra, dzięki poogladam i poczytam jeszcze o tym |
|
|
|
|
trucky
KLUBOWICZ wg Szakala: Wariat:)
Pomógł: 24 razy Wiek: 36 Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 1559 Skąd: Dolsk WLKP
|
Wysłany: 2013-02-19, 17:16
|
|
|
Kuban napisał/a: | Koszt u kogoś to około 500 zł. Za to lepiej nakupić specyfików plus maszynę |
Za w miarę dobrą maszynę np Graphite trzeba dać ok 300zł, potem pasty polerskie np Menzerna, pady, fibry, dobry szampon, dobra rękawica do mycia, wosk, jakiś cleaner pod wosk, aplikatory itp i zrobi się spokojnie 600-700zł, a ktoś niewprawny może coś bardzo łatwo zepsuć. Jeśli kolega jest zapaleńcem który będzie to wykorzystywał to warto, ale jeśli ma to zrobić raz, a potem tylko odpowiednio dbać o stan lakieru, to lepiej samo polerowanie zlecić komuś znającemu się na tym, a tylko potem odpowiednimi środkami zadbać o utrzymanie takiego stanu
Dziabaduch, w samym Rzeszowie masz Rascalla (www.rascall.pl). Podjedź, pogadaj, popytaj, gość bardzo zna się na rzeczy |
_________________ "If I'm going to live, I want to live fully" Ayrton Senna
Ułęż 2:47 |
Ostatnio zmieniony przez trucky 2013-02-19, 17:20, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Kuban
zielenina
Wiek: 33 Dołączył: 30 Lis 2012 Posty: 89 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: 2013-02-19, 17:18
|
|
|
Masz rację. Osobiście sam wolałbym zadbać o lakier, dlatego podsunąłem pomysł zakupu maszyny i specyfików. |
|
|
|
|
ErG
KLUBOWICZ
Pomógł: 25 razy Dołączył: 07 Lut 2012 Posty: 391 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2013-02-20, 08:27
|
|
|
tylko nie używaj pasty tempo
tu jest test dla niedowiarków
http://jak.pielegnowacaut...sty-polerskiej/ |
_________________ Eclipse 2g GS 4G63
„Lepiej coś zrobić a potem żałować, niż żałować że się tego nie zrobiło”
„Nie słuchaj co inni ludzie mówią. Rób to co kochasz”
"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona" |
Ostatnio zmieniony przez ErG 2013-02-20, 08:28, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
emce
KLUBOWICZ
Pomógł: 3 razy Dołączył: 13 Lip 2009 Posty: 581 Skąd: sosnowiec
|
Wysłany: 2013-02-20, 09:17
|
|
|
polerowalem przez 9 miesiecy kiedys codziennie jedno auto i moge stwierdzic, ze jesli robisz to pierwszy raz to trzeba byc bardzo ostroznym.
wg mnie najfajniejsze pasty sa 3M. (z tych na ktorych pracowałem)
tylko tak. najpierw dokladne mycie auta i glinkowanie (glinka nie jest droga) zeby pozbyc sie mechanicznego nalotu.
pozniej okleic wszystko tasma zeby nie uszkodzic zadnych listewek itd.
no a pozniej to maszyna nie za szybkie obroty bo spalisz lakier i bedzie lipa.
najpierw 3M zielony korek zeby trzec rysy, pozniej 3M niebieski korek dla wyciagniecia polysku, pozniej 3M granatowy korek zeby usunąć hologramy na lakierze ( bo one wszystko psuja) i na koncu po wymyciu jakis wosk najlepiej. badz jeszcze raz maszyna i 3M czerwony korek mleczko finish. wiec dniowka nie jest Twoja ;d |
|
|
|
|
gaca
KLUBOWICZ
Pomógł: 2 razy Wiek: 40 Dołączył: 19 Sie 2010 Posty: 152 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 2013-02-28, 21:11 Re: polerowanie mechaniczne
|
|
|
[ Dodano: 2013-02-28, 21:32 ]
Dziabaduch napisał/a: | czy warto |
Warto. Proponuje ci zorientować się gdzie w okolicy jest dobry lakiernik. Dać do polerowania fachowcowi, potem kupić sobie jakiś specyfik do nabłyszczania (jest tego masa) + 2 ściereczki i dbać o efekt. Wszystko. Jest to najlepsza droga... chyba, że lakiernik stwierdzi, że z lakieru masz mgiełke to już inna sprawa. |
Ostatnio zmieniony przez gaca 2013-02-28, 21:34, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
|
|
trucky
KLUBOWICZ wg Szakala: Wariat:)
Pomógł: 24 razy Wiek: 36 Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 1559 Skąd: Dolsk WLKP
|
Wysłany: 2013-03-01, 10:09
|
|
|
gaca napisał/a: | gdzie w okolicy jest dobry lakiernik. Dać do polerowania fachowcowi, |
To przeczy samo sobie w 99% przypadków, dobry lakiernik bardzo rzadko kiedy dobrze spoleruje auto, przeważnie jadą pastami, które mają troszkę wypełniaczy, zakrywają najdrobniejsze ryski, które po kilku myciach wychodzą na wierzch i polerka jakby była a jej nie ma
gaca napisał/a: | 2 ściereczki |
A jakie i swoją drogą 2 to trochę mało
gaca napisał/a: | chyba, że lakiernik stwierdzi, że z lakieru masz mgiełke to już inna sprawa |
I co kolega rozumie pod tym pojęciem? |
_________________ "If I'm going to live, I want to live fully" Ayrton Senna
Ułęż 2:47 |
|
|
|
|
kamil4711
KLUBOWICZ
Pomógł: 19 razy Wiek: 46 Dołączył: 14 Wrz 2008 Posty: 419 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2013-03-01, 11:24
|
|
|
A nie można samemu dokładnie wypolerować auta ? Pożyczyć polerę, papier wodny 2,5k i trochę czau, nie docierać do załamań i końców blachy żeby przecierów nie narobić, pasta 3M na sucho. |
|
|
|
|
emce
KLUBOWICZ
Pomógł: 3 razy Dołączył: 13 Lip 2009 Posty: 581 Skąd: sosnowiec
|
Wysłany: 2013-03-01, 12:57
|
|
|
kamil4711, a no mozna. ale jak ktos wie ze nie moze mu nie pojsc najlepiej to szkoda zniszczyc auta. trzeba naprawde sie przylozyc zeby efekt byl taki jak tego oczekujemy. |
|
|
|
|
gaca
KLUBOWICZ
Pomógł: 2 razy Wiek: 40 Dołączył: 19 Sie 2010 Posty: 152 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 2013-03-01, 20:13
|
|
|
trucky napisał/a: | To przeczy samo sobie w 99% przypadków, dobry lakiernik bardzo rzadko kiedy dobrze spoleruje auto, przeważnie jadą pastami, które mają troszkę wypełniaczy, zakrywają najdrobniejsze ryski, które po kilku myciach wychodzą na wierzch i polerka jakby była a jej nie ma |
To skasuj namiar, który podałeś koledze, bo mogłoby się okazać, że robi tam jakiś dobry lakiernik
trucky napisał/a: | A jakie i swoją drogą 2 to trochę mało |
Najlepiej do podłogi. A druga szorstka do szorowania garków.
gaca napisał/a: | chyba, że lakiernik stwierdzi, że z lakieru masz mgiełke to już inna sprawa |
trucky napisał/a: | I co kolega rozumie pod tym pojęciem? |
Pewnie to, że gość ma tak napompowane clearu, że nie może domknąć maski, drzwi i tylnej klapy, a z progów i zderzaków wiszą takie "firany" że może pole orać.
Trucky, naprawdę Ci współczuję, że do tej pory trafiałeś na samych papraków. |
|
|
|
|
trucky
KLUBOWICZ wg Szakala: Wariat:)
Pomógł: 24 razy Wiek: 36 Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 1559 Skąd: Dolsk WLKP
|
Wysłany: 2013-03-02, 16:36
|
|
|
gaca napisał/a: | naprawdę Ci współczuję, że do tej pory trafiałeś na samych papraków. |
Widzę, że błędnie interpretujesz moje słowa Nikt mi auta nie polerował, sam to robię i wiem jak to robić To zabawa dla mnie, nie robię tego usługowo i coś tam o tym wiem.
Ale skoro wolisz się naśmiewać, zamiast wnieść coś sensownego do tematu to
|
_________________ "If I'm going to live, I want to live fully" Ayrton Senna
Ułęż 2:47 |
|
|
|
|
|