Tomek - 2017-09-14, 15:38 Temat postu: Kto umie naprawić układ chłodzenia? (czyt. ratunku!) Hej, (wybaczcie, że nie w dziale Warsztat, ale jakiekolwiek uprawnienia na tym forum chyba mają tylko królowie i królewny  )
Rozlał mi się wczoraj nagle Eclipse i oczywiście zagrzał – wlałem 5l i dalej mu mało. Nie kapie na wyłączonym silniku, więc pewnie pompa? Czy ktoś z Lublina i okolic jest w stanie mi pomóc i zajrzeć do niego? Jestem uziemiony, załamany, żeby nie powiedzieć zrozpaczony 
GOLDI - 2017-09-14, 22:26
jan - 2017-09-15, 03:21 Dokładne opisywanie problemu kluczem do sukcesu. Co to znaczy rozlał? Kałuża pod autem przy włączonym silniku? Jeśli tak, to prosta sprawa, pewnie gdzieś z węża cieknie - sprawdź węże. Jeśli nie ma kałuży przy włączonym silniku a płynu ubywa to znaczy, że pewnie go przepala -> uszczelka pod głowicą do wymiany. Jeśli nie ma kałuży przy włączonym silniku, płynu nie ubywa, a auto się stopniowo przegrzewa po czym wywala płyn przez zbiorniczek wyrównawczy (przód auta od strony pasażera) to może faktycznie coś z pompą (ale ona jest prosta jak cep, łopaty by się chyba nie połamały same z siebie, nawet po wielu latach - chyba). Gdy silnik osiągnie optymalną temperaturę pracy (wskazówka w okolicy pionu) to sprawdź czy górny wąż zrobi się ciepły. Jeśli nie to może masz do d*** termostat (wymiana prościutka i tania - sam to ogarniesz 2 śruby trzeba odkręcić - zaopatrz się w nową uszczelkę przy okazji). Możesz też odpalić silnik ze zdjętym korkiem płynu, (choć ryzykujesz małą katastrofę przyrodniczą - podłóż jakąś miskę pod spód albo przynajmniej nie rób tego na trawniku o ile masz w środku płyn a nie wodę bo Ci trawę zniszczy) - po nagrzaniu silnika powinien zacząć wypompowywać tamtędy płyn. Tomek - 2017-09-15, 12:48 Wow, jan dzięki za opis tak wielu przypadków  Faktycznie, pisałem że na uruchomionym silniku cieknie, ale nie napisałem, że na wyłączonym przestaje. Przyjrzałem się na spokojnie z mechanikiem w dzień i okazuje się, że jest jeszcze jeden możliwy przypadek: kapie pod chłodnicą, która to pewnie przecieka z okazji swego rdzawego stanu rzeczy.
Czy polecicie konkretną chłodnicę? Znalazłem: Dzięki GOLDI za oświecenie – faktycznie, gdyby wszyscy czytali regulamin, świat byłby piękniejszy. 
jan - 2017-09-17, 19:22 Proszę bardzo. W kwestii wybory chłodnicy to już Ci nie pomogę bo się nie znam - nie wiem która lepsza (przeważnie kieruję się kryterium droższe = lepsze). UchoGarage - 2017-11-02, 10:13 Na zamówienie z fmica sobie zrób 
Tomek - 2017-11-02, 12:42 No ciekawe jakby to wyglądało... W każdym razie dzięki Wam za (p)odpowiedzi, ostatecznie kupiłem Koyorad za 350 zł – pasowała jak ulał, chłodzi jak trzeba i na dodatek jest cała czarna, więc też nieźle się prezentuje
Tofik - 2017-11-02, 18:46
rozwiń 
Bo jesli masz na myśli FMIC.pl to nie wiem gdzie wyczytałes że robią chłodnice na zamówienie a druga sprawa to chyba nie wiesz ile kosztuje zrobienie porządnej jakościowo chłodnicy na zamówienie... GOLDI - 2017-11-02, 23:51
polecam.
wojtas - 2017-11-03, 09:07
dobra cena, zapisany namiar na przyszłość
Tofik - 2017-11-03, 18:00 Chlodnic-pol znam, kolega mój zamawial tam chdonice grubaśną na wymiar do takiego zwierza okrutnego terenowego/przelajowego co nim w rajdach startuje. Robota porządna, nie ma co ukrywać, no i on zaplacil cos kolo 2k ale chlodnica duża i gruba. Tak siak czy owak to doserii bez sensu dorabiać skoro koyo jest za 350. |
||||||||||||||||
