runo - 2008-12-30, 19:57 Temat postu: Opony zimowe W V6 firmowo przewidziane s? opony 215-50-17 czy one wymieniaj? si? na rozmiar 205-55-17 ? Facet od opon powiedzia? ?e je?eli s? homologowane opony o danym rozmiarze to nie mog? za?o?y? innego rozmiaru nawet w??szego jak to niekt?rzy zalecaj? bo firma ubezpieczeniowa w razie wypadku nie wyp?aci odszkodowania.Czy rozmiar 215-50-17 musi by? ze wzmacnianymi bokami ? Nie pami?tam jak to jest oznaczane na oponach ale to chyba kombinacja jaki? liter ?A pytam bo kazali mi wymieni? z powodu pop?kanego "kordu" podobno we wszystkich czterech oponach i zastanawiam si? nad rozmiarem ,ten drugi ?atwiej dost?pny. Anonymous - 2008-12-30, 20:44 Ja mam zalozone zimowki na ori felgach i troche slabo sie trzymaja na czy sniegu 
Anonymous - 2008-12-30, 20:46 Ja bym nie ryzykowa?, te opony wchodz? na styk, w?oz palca miedzy kolo a wahacz to zobaczysz, a 55 sporo wyzsze. Ale moze kto? inny pr?bowa? i mu wysz?o to niech sie wypowie 
Marcin4g - 2008-12-30, 21:16 55 to przesada. Lepiej kup takie jak masz ewentualnie 205/50 R17 i lancuchy. W markach pod wawa EDKAR Marki maja po 200zl za sztuke zeszloroczne Pirelli nowe 205/50R17, znajomy kupowal we wtorek przed wigili? mowi ze trzymaja lepiej niz letnie. Pomogl 
Anonymous - 2008-12-30, 21:36
Ze jak??  
A co do rozmiaru 205/55-17 to roznica tylko 1.6% wiec tyle samo co nic. Jak dla mnie to nie widze problemu. Moze wygladac dziko ale nie widze problemu zeby pasowalo... w sumie to troche zalezy od of-setu felgi ale ja nie widze problemu. Jak chcesz sprawdzic mozliwosci: http://www.miata.net/cgi-bin/tirescgi Anonymous - 2008-12-31, 15:37 A ja wczoraj jechalem na letnich z Rabki i powiem, ze w ogole nic a nic nie slizgalo... Moze nie warto inwestowac w opony, bo moze juz nie bedzie zim takich jakie znamy z dawnych lat... Anonymous - 2008-12-31, 19:26 To jest sprawa osobista i sprawa $$$. Jesli ktos ma opony wieloezonowe lub w dobrym stanie to zimowe na kilka dni napewno nie ma sensu (chyba ze warunki zimowe sa gorsze od przecietnych). Ale jak zawsze... to sa wlasne preferencje - bezpieczenstwo na drodze ponad wszystko. 
Anonymous - 2009-01-01, 07:23
Anonymous - 2009-01-02, 01:16
Koolas, jak kto? ma Tico to moze i nie warto  ale przy 200 konikach lepiej nie oszczedzac na bezpiecze?stwie. Sam niedawno zmieni?em ca?osezonowe na nowe zim?wki i prowadzenie jak nie ta fura. A lekkie ?lizgawki co pare dni w zimie zawsze s? i jeszcze d?ugo b?d?
hammer - 2009-01-02, 09:33 Minstrel, S?uszna racja, u?ytkowa?em ju? kilka komplet?w zim?wek mi?dzy innymi: Goodyear UltraGrip ale tak?e Nokiany i chi?szczyzne Goodride 
Nie uznaje czego? takiego jak wielosezonowe, jak co? jest do wszystkiego to jest do niczego. Je?li kto? chce to niech oszcz?dza na oponach, tania zim?wka b?dzie zawsze lepsza zim? od dobrej wieosezonowej. Takie moje zdanie. Pozdro Anonymous - 2009-01-02, 10:22 ja sie cieszylem ze mam wielosezonowe i ze mam klopot z glowy usmiech mi znikl gdy spadl pierwszy snieg zero przyczepnosci do niczego sie nie nadaja hammer ma racje lepsze najtansze zimowki niz dobre wielosezonowki Anonymous - 2009-01-02, 16:08
Bo opony caloroczne to wymys? amerykan?w, u nich gorszy sezon to ten w kt?rym temperatura spadnie 5 stopni Dlatego u nas uzywanie ich mija sie z celem
SAMAEL - 2009-01-02, 17:18
ja goodride'y mam w nissanie, kurna fajne plastikowe opony, wog?le si? nie zu?ywaj?, trakcji brak, a jaka frajda z jazdy 
|
||||||||||||||||
