Mitsubishi Eclipse Klub Polska

[oloj91]

Witam! Mia?em dzisiaj dosyc nie przyjemna przygode. Mianowicie w srodku miasta zapalila mi sie kontrolka akumulatora, musialem jakos dojechac do domu wiec jechalem dalej. na swiatlach zapalila sie dodatkowo kontrolka srs i w tym momencie wylaczylo mi sie radio, wszystkie swiatla, nie mialem nawet awaryjnych czy kierunkow, dojechalem jakos na chodnik bo misiek chodzil coraz gorzej, strasznie szarpal, chodzil nie rowno i max 10km/h. zadzwonilem do znajomego mechanika. wyszlo, ze spalil sie bezpiecznik alternatora, nie bylo wiec ladowania. podlaczylem inny akumulator, wymienilem bezpiecznik. myslalem ze juz wszystko ok, wracam do domu i w pewnym momencie wszystko sie wylaczylo, z tym ze teraz od razu , szczescie w tym ze jechalem dosyc szybko i dotoczylem sie jakos na parking. zostawilem go tam. kompletny brak reakcji na przekrecanie kluczyka, dioda alarmu tez sie nie swieci. znajomy powiedzial mi ze moze byc cos z alarmem i po prostu wszystko mi odcial. co wy na to? co to moze byc? ja juz nie wiem co robic. dodam jeszcze ze od jakiegos czasu cos jest z tym alarmem. potrafil mi pikac w czasie nocy i wyladowac aku, ale ostatnio od jakiegos czasu to sie nie zdarzalo.

Witam! Mia?em dzisiaj dosyc nie przyjemna przygode. Mianowicie w srodku miasta zapalila mi sie kontrolka akumulatora, musialem jakos dojechac do domu wiec jechalem dalej. na swiatlach zapalila sie dodatkowo kontrolka srs i w tym momencie wylaczylo mi sie radio, wszystkie swiatla, nie mialem nawet awaryjnych czy kierunkow, dojechalem jakos na chodnik bo misiek chodzil coraz gorzej, strasznie szarpal, chodzil nie rowno i max 10km/h. zadzwonilem do znajomego mechanika. wyszlo, ze spalil sie bezpiecznik alternatora, nie bylo wiec ladowania. podlaczylem inny akumulator, wymienilem bezpiecznik. myslalem ze juz wszystko ok, wracam do domu i w pewnym momencie wszystko sie wylaczylo, z tym ze teraz od razu , szczescie w tym ze jechalem dosyc szybko i dotoczylem sie jakos na parking. zostawilem go tam. kompletny brak reakcji na przekrecanie kluczyka, dioda alarmu tez sie nie swieci. znajomy powiedzial mi ze moze byc cos z alarmem i po prostu wszystko mi odcial. co wy na to? co to moze byc? ja juz nie wiem co robic. dodam jeszcze ze od jakiegos czasu cos jest z tym alarmem. potrafil mi pikac w czasie nocy i wyladowac aku, ale ostatnio od jakiegos czasu to sie nie zdarzalo.

[DedE]

od?acz ten alarm ,sprawdz alternator , paski , zobacz ko?o pasowe bo ostatnimi czasy lubi? pada?

[GOLDI]

podejrzewam ze przeladowywuje Ci alternator... regulator napeicia niestety zatopiony w sterowniku

podejrzewam ze przeladowywuje Ci alternator... regulator napeicia niestety zatopiony w sterowniku

[Tofik]

a nie gotuje Ci akumlatora?

[oloj91]

wlasnie zmienilem akumulator i odpalil. tamten byl jakis cieply jak go odlaczalem. dalem do faceta ma ogarnac instalacje i zobaczyc co z alarmem itp. powiedzial ze jutro powinien byc do odbioru. teraz sie modle!

wlasnie zmienilem akumulator i odpalil. tamten byl jakis cieply jak go odlaczalem. dalem do faceta ma ogarnac instalacje i zobaczyc co z alarmem itp. powiedzial ze jutro powinien byc do odbioru. teraz sie modle!

[Tofik]

no to jak ciep?y to mo?liwe ?e si? gotuje z prze?adowania - uszkodzony regulator napiecia.
a ?e tak zapytam nie ?mierdzi ci zgni?ymi jajami?? (siarkowod?r)

[oloj91]

nie. zapachu zadnego nie bylo, ale to moze kwestia starego aku,co wsadzilem zeby dojechac. na tym normalnie na ktorym jezdze nic sie nie grzalo.

nie. zapachu zadnego nie bylo, ale to moze kwestia starego aku,co wsadzilem zeby dojechac. na tym normalnie na ktorym jezdze nic sie nie grzalo.