Mitsubishi Eclipse Klub Polska

[Trzcina]

Up Zaraz Ci dam namiar na dystanse skąd ja brałem

[marcin388-1988]

Nie myślałeś pomalować zaciski proszkowo i nakleic napisz brembo?

[Damian_Eclipse]

marcin388-1988, na pewno w przyszłości coś takiego zrobię. Obowiązkowo. Ale najpierw chcę to wszystko spasować.

[jagos]

http://olx.pl/oferta/dyst...D5-ID9AmhJ.html

Ja bralem od nich 10mm przelotowe. Robia na zamowienie. Za 2x10mm zaplacilem 65zl. Tylko musisz napisac jakie-dokladnie i czy z kolnierzem czy bez. Mi kolnierza do 10mm nie chcieli zrobic "bo nikt nie robi". Ale sie uparlem i sie dalo Raz przyslali-bez...odeslalem. Przyslali z

[Trzcina]

888 976 409. Nie masz fb to poprosiłem go o numer. Płaciłem 60pln za 4 sztuki 5mm. Trzeba tylko ładnie pomalować i sa bez kołnierza.

[Tofik]

Damian_Eclipse, Gdzie ten wydech jest głośny ?? Nie drze japy tylko przyjemnie basowo mruczy. nie odczułem specjalnej różnicy miedzy nim a seryjnym z dziurą w połowie długości

[trucky]

Jesli chodzi o dystanse to polecam dystom.pl pełna profeska i robią na zamówienie

[Damian_Eclipse]

Tofik, ja bym to nazwał dudnieniem raczej niż mruczeniem No ale każdy ma swoje standardy w każdym razie zgadzamy sie ze jest basowo. Miałem rożne wydechy od oryginalnych przez elteki po wm szporty no i stwierdzam ze ten Hks jest najgłośniejszy.

[Pehdesign]

up

[Damian_Eclipse]

Eclipse ogarnięty. Wzmocnione sprzęgło sprawuje się dobrze i mam nadzieję, że tak pozostanie. Heble od Alfy zamontowane, ale do tego potrzeba było 12mm dystansu z przodu. Teraz koła trochę wystają poza błotniki i wygląda to tak:


Sprawdziłem wszystkie namiary na dystanse, jakie mi tu podrzuciliście, za co dzięki wielkie. Najlepszą ofertę przedstawił dystom.pl Wyszło najtaniej, dosyć szybko i dokładnie to co chciałem.

W międzyczasie padł jeszcze rozrusznik (2 razy), miałem wyciek płynu chłodniczego, urwała się obejma od wydechu, skończyło się łożysko w jednym kole itp itd.............. ale na dzień 13.07.2016r wszystko działa

Fajnie się w końcu przejechać

[wojtas]

byłeś juz na hamowni?

[Damian_Eclipse]

Nie było okazji jeszcze. Jak pojadę, to na pewno wrzucę wyniki.

[MATi]

I tak zostaw nie jezdzij bo znowu się popsuje

[Damian_Eclipse]

Dawno nie aktualizowałem prezentacji, więc napiszę coś o ostatnich awariach, bo przecież nie będę pisał o jeżdżeniu (to jest kwestia drugorzędna)
Eclipse postanowił sobie wydmuchać uszczelkę kolektor-turbo, czego się z resztą spodziewałem, tzn wiedziałem, że to kwestia czasu, bo płaszczyzna turbiny nie była planowana. Postanowiłem więc wszystko zrzucić, splanować obie płaszczyzny kolektor-turbo i założyć nową kilkuwarstwową uszczelkę, a wszystko skręcić grubszymi śrubami. Jest to moja pierwsza (prawie) samodzielna poważna naprawa i nie ukrywam, że dało mi to dużo satysfakcji, ale jeszcze więcej straciłem nerwów.
Demontaż:



Narzynanie śrub:

Gwintowanie:


Montaż:


Na zdjęciach wygląda to na prostą robotę, ale w rzeczywistości naprawdę nie było łatwo i co chwilę natrafiałem na jakieś utrudnienia. Ale udało się i teraz nie ma prawa się tam nic wydarzyć. Przy pierwszym odpaleniu najpierw zaczęła lecieć woda od spływu z turbo, a następnie olej. Te usterki też udało się usunąć, po kilku godzinach dłubania.

Następnie przejechałem bezawaryjnie jakieś 3 km i spadł wąż od dolotu (pewnie poluzowałem podczas poprzedniej naprawy obejmę). Poskręcałem znowu wszystko jak trzeba i wtedy pękło cięgno od gruszki turbiny:


także tego...
tak się Eclipse prezentuje jak stoi w nowym miejscu zamieszkania

[Trzcina]

Panie, kiedy tam na baze do Ciebie można uderzyć??? chciałem Ci osobiście pogratulowac cierpliwości do tego auta

[Damian_Eclipse]

heh! zapraszam, zapraszam, Trzcina
P.s Nie wiem, czy wiesz, ale Tobiasz już nie ma Eclipsa. Sprzedał, ale ponoć w dobre ręce, jednemu chłopakowi ze Złotowa.

[wojtas]

widze jakies łopaty zakop go

[MATi]

Popieram wojtasa

[GOLDI]

podziwiam za wytrwałość... dziwiąc się zastanawiam ile mógłbyś gotówki zaoszczędzić i odłożyć na coś nowszego i szybszego i bardziej bezawaryjnego... lub ile moglbys za ta kase wlozona paliwa spalic czerpiąc radość z jazdy w czymś innym

[Trzcina]