Mitsubishi Eclipse Klub Polska

[Nataeclipse]

Hej maniacy!
Zamierzam kupić pierwszego Eclipse i dlatego potrzebuje waszej pomocy... znalazłam jeden w ktorym od razu sie zakochałam, ale... no i tu sie zaczynaja schody. Wykupiłam carfax tego auta i dowiedziałam sie, ze... salvage title... co wiecej z Oregonu wiec równie dobrze mogl byc kradziony. Czy ktos z was zna sie moze na tych raportach carfax? Siedzę w tym jak głupia, ale nie moge dojść do niektórych faktów... podejrzewam, ze był tylko walony z przodu, ale moze zle to czytam? Nie jestem dobra w motoryzacyjnym angielskim. Posiłkuje sie momentami słownikiem, ale cieżko ocenić niektore rzeczy. Czy ktos z was by mi pomógł? Moze ktos z was juz sciągał taki carfax albo po prostu płynie w języku angielskim? Chętnie udostępnię ten carfax w prywatnej wiadomosci.
Pozdrawiam!

[JacekeR]

Nie ulega wątpliwości że wszystkie (no może nie wszystkie ale 90 %) sprowadzonych Eclipse 3G są powypadkowe, po prostu w całości się nie opłaca sprowadzać. Faktem też jest że były produkowane w USA. Jeżeli chcesz naprawdę kupić Eclipsa to lepiej zainwestuj w dobrego szpeca który prześwietli auto w warsztacie od A do Z. Pozdrawiam i życzę cierpliwości i mało pieniążków zainwestowanych w to auto. Pozdrawiam.

[Nataeclipse]

Podejrzewam, że takiego szpeca od Eclipse będzie mi ciężko znaleźć na miejscu, więc chyba wybiorę się po prostu do serwisu Mitsubishi. Boję się jednak też o to czy samochód nie był po prostu kradziony chociaż słyszałam, że to rzadkie przypadki. Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam

[Trzcina]

Nataeclipse, a ja Ci polecam autotesto, może nie są tani ale tak Ci sprawdzą auto że nie wyjdziesz z podziwu Oglądałem już trzy raporty zamówione przez znajomego i od dziś, gdy bede zmieniał auto to tylko z nimi

[andrzejp]

Nataeclipse, mój znajomy miesiąc temu kupił volvo ze stanem z carfaxu salvage title, jako opis miał "dental scracesh", czyli wniotki np po gradobiciu, więc nie jest to regułą
ja z kolei auto testo również moge polecić, zamówiłem raport dosłownie 2 dni temu, nie dość że koleś zadzwonił od razu po oględzinach to pomierzył i sprawdził auto co 1cm, również w komorze silnika. za całość auto testo wyszło 497 brutto. Jedno tylko ale moim zdaniem:
autotesto przy eclipsie wypadnie słabo, ponieważ raport jest sporządzony na droższe auta, więc jeśli np na mego eclipsa by ktoś zamówił taką usługę to bym miał na 100%, że tapicerka gdzieś ma ryske i już auta nie poleca. Przykład właśnie znajomego z volvo, brał 2 razy auto testo i w raporcie miał że auto zużyte, przez jakiś wytarty fotel. Wkurzył sie w końcu i kupił sam. Także podchodź z rezerwą do takiego raportu gdy auto ma już swój wiek