Wysłany: 2008-06-26, 23:22 Uszkodzony sterownik silnika
Pewnego pi?knego dnia m?j Misio odm?wi? pos?usze?stwa - obroty wariowa?y jak szalone, auto pracowa?o na 2 gary, strasznie zalewa?o go paliwem, czarny dym z wydechu itd... Misio pojecha? do mechanika, kt?ry sprawdzi? silnik, wykluczy? problem z rozrz?dem, sprawdzi? szczelno?? dolotu, nawet wymieni? uszczelk? mi?dzy kolektorem a turbo i pod kolektorem ss?cym. Dupa, dalej to samo. Pad?o podejrzenie na ecu. Za?atwi?em ecu z innego auta, prze?o?yli?my i... auto nadal si? tak zachowywa?o. Pojecha?em do serwisu, podpieli pod kompa, wykaza?o b??d czujnika po?o?enia wa?k?w rozrz?du i b?ad czujnik?w temperatury (pono? komputer pokazywa? temperatur? -75 stopni, LOL ). Auto mia?o p?j?? w odstawk? i czeka? na czujniki ale zawioz?em do znanej we Wroc?awiu firmy tuningowo-diagnostycznej, Jetronic. No i ch?opaki robili... okaza?o si?, ?e mam uszkodzony sterownik silnika:
-sterowanie pompy paliwa - tymczasowo przylutowane do masy
-masa referencyjna czujnik?w - uszkodzona ?cie?ka, naprawili
Spec powiedzia? ?e nale?y w najbli?szym czasie wymieni? ?w sterownik... Pytanie, jak, gdzie to kupi?, czy da si? to zamontowa?, czy trzeba ca?y komputer da? do jakie? magika?
Tak czy siak - autko znowu od?y?o! Ale tylko na 1,5 godziny... jad?c po mie?cie kierowcy mrugali mi ?wiat?ami - no tak, okaza?o si? ?e mechanik nie pod??czy? mi xenon?w i jecha?em bez ?wiate?. Pojecha?em do warsztatu, zgasi?em auto... Mechanik pod??czy? kabelek czerwony do akumulatora (plusa), bo okaza?o si? ze jest od??czony. Odpalam auto... i znowu to samo!!!
Jestem strasznie wkurwiony - auto sta?o 1,5 miesi?ca w warsztacie, omin?? mnie zlot, wywali?em ponad 2000 z? na wymiany uszczelek/lawety/diagnozy, poje?dzi?em 1,5 godziny i znowu co? si? spieprzy?o ze sterownikiem, luta posz?a. W sumie nie wiem po co to pisz?, chyba chcia?em si? wy?ali?. Dzi?kuje za wys?uchanie!
GOLDI [Usunięty]
Wysłany: 2008-06-26, 23:35
angelo czas na stand alone wywalic ECU i po problemie ale to kolejne 2 klocki plus strojenie
taaa do tego 2x po 20G i wtryski 1500cc chyba Goldi za hardcorowo tak troszeczke
GOLDI [Usunięty]
Wysłany: 2008-06-27, 00:09
o widze ze wychodzisz z b?ednego wnioskowania takie rzeczy jak ty piszesz to jesli chcesz cos wiecej osiagnac niz 400 kucy uzywajac swini ale co tam sie przecie nie znam
chodzi mi o to ze po co kupowac cos czego nie trzeba kupiwowac w tym stage mozna sie bez tego obejsc i nie jest to konieczne no chyba ze ktos nie ma na co kasy wydawac
Angelo [Usunięty]
Wysłany: 2008-06-27, 16:20
Panowie, nie k???cie si? tylko co? podpowiedzcie:)
Tak czy inaczej sam sterownik ( ECU ) uzywany mozna kupic niedrogo. dziwie sie tylko ze po podmianie bylo to samo chyba ze przyczyna wszystkiego jest jakies zwarcie etc, co pali obwody w ECU. Mam nadzieje ze nie spaliles mojego ECU bo bylo z jezdzacego samochodu wyjete Szkoda tylko tych 2k wydane na naprawy bo za to mozna byjuz cos fajnego zapodac do samochodu . To tylko potwierdza teorie ze Eclipse zwlaszcza Turbo nie jest dla ludzi ktorzy maja srednie pojecie o samochodach , zawsze padna na duza kase bo Eclipse jak sie psuje to psuje sie tam gdzie wyrzadzi najwiecej szkod ( prawo Murphiego ) . Majac eclipsa trzeba ubrudzic sobie rece az po same lokcie i to nie raz i duzo duzo studiowac DSM Tuners.
Nic ci nie poradze na odleglosc , ja po tych przygodach wymienil bym wiazke i ecu naraz. Koszt to ok 1000 zl. Robota we wlasnym zakresie. Przynajmniej bym wyjol wiazke rozebral cala i przestudiowal czy nie jest uszkodzona. Proponowal bym tez lepsze zmasowanie wiazkii samochodu pzrez kilka dodatkowych kabelkow przykreconych do ( - ) w akumulatorze i masy.
Ostatnio zmieniony przez kiepuczi 2008-06-27, 22:33, w całości zmieniany 2 razy
To tylko potwierdza teorie ze Eclipse zwlaszcza Turbo nie jest dla ludzi ktorzy maja srednie pojecie o samochodach
Wszystko jest dla ludzi, a to ?e kto? sie nie zna na mechanice pojazdowej i naprawach to nie znaczy, ?e nie mo?e kupic turbo.
Czy takie problemy to normalka i ka?demu w ko?cu co? tak powa?nego sie przytrafi czy to tylko pech? Bo jakbym tak kupi? gs-t i po miesi?cu mia? wyda? 2k z? na napraw? to chyba bym si? zastrzeli?, nie m?wi?c ju? co ojciec by mi gada?
GOLDI [Usunięty]
Wysłany: 2008-06-27, 23:48
tony_tr napisał/a:
kiepuczi napisał/a:
To tylko potwierdza teorie ze Eclipse zwlaszcza Turbo nie jest dla ludzi ktorzy maja srednie pojecie o samochodach
Wszystko jest dla ludzi, a to ?e kto? sie nie zna na mechanice pojazdowej i naprawach to nie znaczy, ?e nie mo?e kupic turbo.
Czy takie problemy to normalka i ka?demu w ko?cu co? tak powa?nego sie przytrafi czy to tylko pech? Bo jakbym tak kupi? gs-t i po miesi?cu mia? wyda? 2k z? na napraw? to chyba bym si? zastrzeli?, nie m?wi?c ju? co ojciec by mi gada?
kiepucziego chyba chodzilo o mechanikow zajmujacych sie samochodem angelo
tony musze Cie rozczarowac czy to kupisz gsa czy tez gst to tak czy sie do pol roku wyskoczy Ci naprawa za 2 klocki nie ukrywajmy... to juz stare samochody
kiepucziego chyba chodzilo o mechanikow zajmujacych sie samochodem angelo
Yhym mo?liwe, ?e tak.
GOLDI napisał/a:
ony musze Cie rozczarowac czy to kupisz gsa czy tez gst to tak czy sie do pol roku wyskoczy Ci naprawa za 2 klocki nie ukrywajmy... to juz stare samochody
Nie jest to dla mnie pocieszaj?ce 7 lipca wyje?d?am ju? do Anglii i za 2 miesi?ce wracam i ju? b?d? sie rozgl?da? za gs-t Mo?e lepszym rozwi?zaniem b?dzie wymiana r??nego rodzaju czujnik?w itp na samym poczatku odrazu na nowe... moze nie b?dzie w tym tyle pecha... Wsp??czuje Angelo, bardzo mocno W ko?cu chyba dobrze u?ytkowany samoch?d musi byc bezawaryjny przynajmiej przez rok (nie liczmy jakichs drobnych usterek)
Angelo [Usunięty]
Wysłany: 2008-06-28, 00:27
Wydaje mi si?, ?e mo?e by? gdzie? zwarcie, we wtorek autko jedzie do elektryka, b?dzie sprawdza? wi?zk?, mo?liwe ?e zestaw xenon?w, kt?ry samodzielnie zamontowa?em kilka miesi?cy temu, co? namiesza?. Jestem laikiem je?eli chodzi o sprawy mechaniczne, a tym bardziej elektryczne, a jeszcze bardziej elektromechaniczne, wi?c nie wykluczone ?e sam sobie zmajstrowa?em taki bajzel. Chocia? dziwi mnie fakt, ?e ?w zestaw nie spieprzy? mi ecu od razu po zamontowaniu - w ko?cu je?dzi?em na tym zestawie ju? kilka ?adnych miesi?cy. Wiem tylko, ?e po zlutowaniu masy referencyjnej czujnik?w (by?a uszkodzona ?cie?ka - st?d w??cza?y si? od razu wentylatory, st?d komputer pokazywa? b??d czujnik?w temperatury i b??d czujnika po?o?enia wa?k?w rozrz?du) i zrobieniu mostka (obej?cia) do sterowania pompy paliwa w ecu, pojecha?em do mechanika aby pod??czy? ?wiat?a, bo nie dzia?a?y. Okaza?o si?, ?e czerwony kabelek, zdaje si? PLUS, nie by? pod??czony do akumulatora. Pod??czyli?my, odpalam auto... i znowu to samo - przepali?o si? w tym samym miejscu. Ewidentnie gdzie? jest zwarcie.
Te? mam nadziej?, ?e nie uszkodzi? si? Tw?j ecu .
Teraz przede wszystkim trzeba wyeliminowa? PROBLEM, a dopiero potem mo?na inwestowa? w nowe (u?ywane) ecu.
tony_tr napisał/a:
Nie jest to dla mnie pocieszaj?ce 7 lipca wyje?d?am ju? do Anglii i za 2 miesi?ce wracam i ju? b?d? sie rozgl?da? za gs-t Mo?e lepszym rozwi?zaniem b?dzie wymiana r??nego rodzaju czujnik?w itp na samym poczatku odrazu na nowe... moze nie b?dzie w tym tyle pecha... Wsp??czuje Angelo, bardzo mocno W ko?cu chyba dobrze u?ytkowany samoch?d musi byc bezawaryjny przynajmiej przez rok (nie liczmy jakichs drobnych usterek)
Nie ma sensu wymienia? czujnik?w, skoro dzia?aj? - poza tym, czujniki to wbrew pozorom droga sprawa. Nie wiem sk?d wytrzasn??e? teori?, jakoby dobrze u?ytkowany samoch?d musi by? bezawaryjny przez rok - tak jak pisze Goldi, to ju? s? stare auta, generalnie je?eli dany element auta nie by? wymieniany od kilku lat albo i od nowo?ci, to jest wi?ksze prawdopodobie?stwo, ?e w ko?cu padnie - i nie wiesz, czy po roku, czy na drugi dzie? po zakupieniu auta, takie s? uroki starych aut u?ywanych, a nie oszukujmy si? - Eclipsy nie s? pierwszej m?odo?ci:). Jako pocieszenie mog? Ci napisa?, ?e w?adowa?em ju? w auto przez rok czasu ok. 12 ty? z?, a co za tym idzie - coraz mniej mo?e si? zepsu? Tak wi?c je?eli do czasu Twojego powrotu z UK nie sprzedam autka (planuje zakup GSXa lub 3G), to zapraszam na jazd? pr?bn? i... b?dziemy wtedy rozmawia?
Ostatnio zmieniony przez Angelo 2008-06-28, 00:27, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach