Mitsubishi Eclipse Klub Polska

virus2999 · Wysłany: 2009-02-05, 10:11 **Drgania kierownicy podczas hamowania 2.4L 3G**

Witam oto m?j problem,
(2.4L niestety RS)

-drgania kierownicy podczas hamowania, przy szybszych pr?dko?ciach 140---> nie wyst?puj?
-dopiero jak zwalnia 120(3 tys obrot?w) dochodzi do 2tys obrot?w drgania zwi?kszaj? si?, -przy ni?szych pr?dko?ciach nie wyst?puj?,

ko?a wywa?one, nowe opony, tarcze nowe brembo klocki stare ale r?wnie? wymieniane 2 miesi?ce temu(powinny si? dotrze? wraz z tarcz?)

-dodam ?e gdy wcisn? mocniej peda? hamulca drgania ustaj? - wst?pnie sprawdzi?em

z tego co si? orientuje rezonansy najwi?ksze wyst?puj? przy pr?d. 110km/h

zak?adam ?e to zawieszenie sworznie? ??czniki?
Pozdrawiam oraz zach?cam do jakichkolwiek sugestii

myrus01 · Wysłany: 2009-02-06, 23:49

Wed?ug mnie to musisz tarcze przetoczy?. Cz?sto zdarza si?, ?e nawet nowe tarcze powoduj? drgania podczas hamowania i nie ma tu znaczenia czy s? to markowe tarcze, czy tanie zamienniki.

GOLDI · Wysłany: 2009-02-06, 23:56

allias · Wysłany: 2009-02-07, 10:54

Zdecydowanie stawiam na tarcze.

myrus01 · Wysłany: 2009-02-07, 15:54

Chyba kolega goldi to naiwniak, kt?ry je?dzi do ASO i nie ma zielonego poj?cie o samochodach, a tym bardziej o naprawianiu ich. Je?li twoja wiedza opiera si? tylko na TVN Turbo to mo?e nie zabieraj g?osu je?li kto? prosi o pomoc, a ty nie masz nic m?drego do powiedzenia.

GOLDI · Wysłany: 2009-02-07, 16:28

natomiast moje spostrzezenia na temat Twojej wiedzy kolego myrus01, widze iz opieraja sie na doswiadczeniach Pana Czeska co cale zycie maluchy i polonezy naprawia...

tarcza pracuje w wysokiej temperaturze i inaczej sie uklada jak sie rozgrzana a inaczej u wyzej wspomnianego Pana Czeska na tokarce ... gratuluje wiedzy :ok:

Lestat · Dodano: 2009-02-07, 17:28

myrus01 · Wysłany: 2009-02-07, 17:31

Tarcze hamulcowe mo?na przetacza?, pod warunkiem, ?e ich grubo?? mierzona w najcie?szym miejscu na to pozwala. Przetaczanie tarcz poprawia skuteczno?? hamowania – a? do ko?ca zachowuje swoje fabryczne parametry. Tarcze rozgrzewaj? si? do temperatury ok 600 stopni i je?li twierdzisz, ?e w tej temperaturze inaczej si? uk?adaj? to chyba musz? by? z plasteliny. Tarcza jest wykonana z takiego materia?u, kt?ry zachowuje pe?n? sztywno?? w ka?dej temperaturze pracy, gdyby by?o inaczej to by?oby to bardzo niebezpieczne.

Kolega goldi chyba za wszelk? cen? chce napisa? jak najwi?cej post?w, bez sensu, aby tylko wi?cej.... :amen:

abccba · Wysłany: 2009-02-07, 17:55 **...**

myrus czy jak ci tam

po pierwsze gdybys wiedzial mniej wiecej 1/3 na temat samochodow tego co goldi to by ci twoj maly mozdzek pekl

po drugie przetaczanie tarcz to najwieksza glupota jaka jest chyba ze jestes typem "tuning raidera" czyli jezdzisz sportowym samochodem po bulki i boisz sie wykroczyc poza 3 tysiace obrotow to byc moze w takim wypadku wystarcza one do w maire skutecznego hamowania

pozatym co ty za brednie opowiadasz gdy tarcza jest rozgrzana a jest kiepskiej jakosci i np wpadniesz w kaluze wygina sie i powstaja bicia oraz spada ich sila hamowania

przetaczanie tarcz zgodze sie jest ok pod pewnym warunkami :
nie stac ciebie na nowe, masz samochod ktory ma mala moc a dodatkowo jeszcze jezdzisz bardzo powoli i takie tarcze moga byc tylko przejsciowe na krotki okres zanim nie kupisz nowych

hammer · Wysłany: 2009-02-07, 17:58

myrus01 gadasz g?upoty, nie raz rozmawiali?my o tarczach ebc na forum i poza sam mam takie tarcze i na zimnych czuje lekkie bicie na pedale hamulca a na rozgrzanych zero bicia a hamuje tak ?e plomby mo?na pogubi?...

poza tym radze Ci opanowa? troch? swoje zarzuty i pretensje do u?ytkownik?w kt?rzy przerastaj? Ci? wiedz? i do?wiadczeniem w samochodach

myrus01 · Wysłany: 2009-02-07, 18:24

szkoda gada?.... a sk?d wy mo?ecie wiedzie? jakie ja mam do?wiadczenie? mia?em wi?cej samochod?w ni? wi?kszo?? z was, zaopatruje najwi?ksze hurtowanie i serwisy w cz??ci i to do aut du?o szybszych i mocniejszych ni? eclipse.

virus2999 · Wysłany: 2009-02-07, 18:54

panowie panowie!!!

dodatkowo dodam ?e co? od 2 zacz??o mi skrzypiec w zawieszeniu przednim

stawiam na zawieche sprawdz? nie wiem kiedy za ile

dam znac

czy taki objaw mog? powodowa? s?abe klocki? wi?cej opi?k?w tarcze bardziej sie grzej? a tym samym inaczej uk?adaj? podczas d?u?szego hamowania, jak juz wspomniawszy jak wcisn? peda? hamulca mocniej drga? nie ma, i przy wy?szych pr?dko?ciach te? s? 0 albo znacznie mniejsze

pozdro

ash · Wysłany: 2009-02-07, 20:08

Co do tarcz EBC :wtf:

to mam mieszane uczucia od po? roku walcz? z t? firm? o wymiane na nowe zaje?dzi?y mi 2 komplety klock?w te? EBC dopiero na Ferodo jest okej, a dociera?em komplet z godnie z instrukcjami po 3 tyg, klocki pop?ka?y.Co do drga? mia?em ten sam problem w 1G wymienia?am 2 razy tarcze klocki, wywa?a?em ko?a zaciski regenerowa?em, nawet lo?yska wymieni?em i dalej by?o to samo, dobrze ?e teraz tak nie mam :jezyk:

Szakal · Wysłany: 2009-02-07, 23:44

myrus01, wida? ?e strasznie upierasz sie ?e jeste? najm?drzejszy na tym forum bo...zaopatrujesz najwi?ksze hurtownie i serwisy :hahaha:

Mniejsza o to. JAk m?wisz ,?e przetaczanie jest takie fajne to ja powiem ,ze nie. Czemu? Znam to z autopsji. W zesz?ym roku na torze w U???u przetestowa?em do granic mozliwosci zestaw posiadanych tarcz niewiadomego pochodzenia. Niestety dosta?y tak po dupie ,?e si? pokrzywi?y i powodowa?y bicia przy hamowaniu. I przetoczy?em sobie te tarcze. I powiem Ci ,?e by?o ok...przez 2 dni. P??niej tarcze zn?w si? zwichrowa?y i gdybym mia? je przetacza? tak ca?y czas (id?c Twoim tokiem my?lenia) to w ci?gu tygodnia nie nadawa?yby si? do dalszej eksploatacji...

Wi?c nie wywy?szaj sie tutaj bo jak narazie to marnie zacz??e? ch?opie

Patrz?c na Tw?j poziom wypowiedzi ,nie by?bym pewien czy jeste? taki och i ach ,w og?le lepszy od innych...

finger · Wysłany: 2009-02-08, 06:57

Cytat:

stawiam na zawieche sprawdz? nie wiem kiedy za ile

dam znac

Jakbys szukal przednich wachaczy to zglos sie do mnie.

myrus01 · Wysłany: 2009-02-08, 22:49

Ja nie twierdze, ?e jestem najm?drzejszy, tylko by?em w kilku fabrykach i widzia?em proces produkcji tarcz. A czym jest przetoczenie tarcz jak nie powt?rzeniem ostatniej fazy produkcji czyli obr?bki skrawaniem? Odlew tarczy w fabryce toczony jest na zwyk?ych tokarkach CNC - takich samych jakie maj? wi?ksze zak?ady ?lusarskie. Jak wiadomo wi?kszo?? cz??ci w obecnych czasach produkowanych jest w Chinach, a tam wiadomo oby szybciej i wi?cej... dlatego coraz cz??ciej zdarzaj? si? niedor?bki.

Poni?ej link to kr?tkiego artyku?u o tarczach:
http://www.tanioidobrze.p...hp?a=porady&c=2

allias · Wysłany: 2009-02-09, 16:54

Wszystko co mowisz to prawda... i nikt nie zaprzeczy... tyle ze skoro powierzchnia tarczy jest zmniejszana wiec tym samym ma mniejsza odpornosci i mniejsza skutecznosc odprowadzenia ciepla. Tym samym ma mniejsze szanse na wytrzymanie zmian temp z cieplego na zimne i w druga strone a co za tym idzie ma wieksze szanse na to ze tarcza sie odksztalci pod wplywem intensywnej pracy.

Dlatego tez tak wielu z nas jest przeciwnym tej metodzie. Jest to nie watpliwie rozwiazanie ale bardzo krotko trwale jako ze wszyscy wiemy ze tarcze tak samo jak klocki sie scieraja (nie tak szybko) wiec tak samo jak inne temu typu elementy podlegaja regularnej wymianie.

finger · Wysłany: 2009-02-09, 17:35

Cytat:

tyle ze skoro powierzchnia tarczy jest zmniejszana wiec tym samym ma mniejsza odpornosci i mniejsza skutecznosc odprowadzenia ciepla.

Nie masz racji, zmienia sie przeciez na grubosci, a wiec zmiana powiedzmy o 1mm przy takiej powierzchni praktycznie nie zmienia powierzchni (tzn zmienia ale minimalnie) wiec wymiana ciepla jest taka sama.

allias · Wysłany: 2009-02-10, 12:32

Niby tak ale przy mniejszej ilosci materialu zmiejsza sie skutecznosc cieplna materialu. Szybciej sie nagrzewa jak i szybciej traci cieplo a tym samym wieksza podatnosc na odksztalcenia.

myrus01 · Wysłany: 2009-02-10, 14:13

Zgadza si?, ale je?li zdejmieny 1mm z grubo?ci to tak jakby?my zrobili dodatkowo kilka tysi?cy kilometr?w i nie b?d? to r??nice wp?ywaj?ce na bezpiecze?stwo. Podstawa to ?eby nie naprawia? zu?ytych tarcz.