Czy można przenieść przepływkę przed zawór DV? |
Autor |
Wiadomość |
jan
KLUBOWICZ
Pomógł: 13 razy Wiek: 41 Dołączył: 27 Wrz 2007 Posty: 540 Skąd: Sulejów
|
Wysłany: 2016-08-01, 23:02 Czy można przenieść przepływkę przed zawór DV?
|
|
|
Hej. Zastanawiam się czy nie byłoby rozsądnie przenieść przepływki przed zawór. Wychodzi na to, ze z grzebaniem w elektronice auta jeszcze trochę muszę poczekać, bo są pilniejsze rzeczy do zrobienia. Natomiast tak sobie pomyślałem, że gdyby cały zespół przepływomierza był przed DV/BOV to chyba byłby lepszy pomiar ilości powietrza dostarczanego do auta oraz przynajmniej ECU by wiedział jaka faktycznie jest temperatura zasysanego powietrza (no bo tak to tylko mierzy atmosferyczne, potem turbina podgrzeje, IC wystudzi ale i tak ostateczny wynik jest chyba inny niż zmierzony. Jak to jest? |
|
|
|
|
GOLDI
KLUBOWICZ
Pomógł: 198 razy Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 4043 Skąd: KrK/Rbk
|
Wysłany: 2016-08-01, 23:06
|
|
|
chcesz dmuchac przez przeplywomerz ? |
_________________ "Choć śmieje się ostatni, ja wciąż jestem poważny..."
Toyota Mr2 sw21 |
|
|
|
|
Tofik
KLUBOWICZ Mistrz Ciętej Riposty
Pomógł: 68 razy Wiek: 40 Dołączył: 23 Lut 2008 Posty: 2724 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 2016-08-01, 23:24
|
|
|
GOLDI napisał/a: | chcesz dmuchac przez przeplywomerz |
już to pomijając to zastanawia mnie to
jan napisał/a: | gdyby cały zespół przepływomierza był przed DV/BOV to chyba byłby lepszy pomiar ilości powietrza dostarczanego do auta |
czym ten pomiar ilości powietrza miałby się róznić? przecież ilość powietrza jest taka sama czy to na wejściu do filtra czy np na przepustnicy... |
_________________
|
|
|
|
|
jan
KLUBOWICZ
Pomógł: 13 razy Wiek: 41 Dołączył: 27 Wrz 2007 Posty: 540 Skąd: Sulejów
|
Wysłany: 2016-08-02, 10:10
|
|
|
GOLDI napisał/a: | chcesz dmuchac przez przeplywomerz |
No właśnie chcę ale nie wiem czy to dobry pomysł czy zły, dlatego konsultuję.
Tofik napisał/a: | czym ten pomiar ilości powietrza miałby się róznić? |
Różnice byłyby w temperaturze. Ilość się nie zmieni dopóki mam DV ale trochę dużo tych przewodów pod maską i tak sobie myślę czy nie wstawić BOV i wentylować do atmosfery i wtedy by przesunięcie przepływki miało sens.
Poza tym tak się zastanawiam nad taką sytuacją:
DV ma ujście przed turbiną ale nadal blisko przepływki. Jak się otwiera to czy część powietrza i tak nie ucieknie do atmosfery z powrotem przez przepływkę (czy się nie cofnie)? Przepływka uwzględnia 'wsteczny' ruch powietrza? Ot takie dywagacje...
[ Dodano: 2016-08-02, 10:29 ]
GOLDI napisał/a: | chcesz dmuchac przez przeplywomerz |
Teraz sobie myślę, że to chyba zły pomysł, bo ona pewnie musi pracować przy ciśnieniu atmosferycznym, co? |
|
|
|
|
GOLDI
KLUBOWICZ
Pomógł: 198 razy Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 4043 Skąd: KrK/Rbk
|
Wysłany: 2016-08-02, 13:07
|
|
|
mozesz dmuchac przez przeplywke
sam kiedys probowałem i....
marnie to sie skonczylo dla niego plastik fantastik peka nie jest odporny na nadcisneinia..
tak sie zastanwiam po co te wszystkie kombinacje i tylko pakowanie kasy w jakies takie dziwne mody bo kazdy cos tam kosztuje, jakas opaske, jakis lacznik sylikonowy czy chocby tarcze do szlifierki katowej
nie prosciej przejsc na det3 zrobic konwersje na map sensor, dolozyc iat przed sama przepustnica i cieszyc sie i lepszym odczytem temp, i lepsza praca i wiekszymi mozliwosciami |
_________________ "Choć śmieje się ostatni, ja wciąż jestem poważny..."
Toyota Mr2 sw21 |
|
|
|
|
jan
KLUBOWICZ
Pomógł: 13 razy Wiek: 41 Dołączył: 27 Wrz 2007 Posty: 540 Skąd: Sulejów
|
Wysłany: 2016-08-02, 14:42
|
|
|
GOLDI napisał/a: | sam kiedys probowałem i....
marnie to sie skonczylo dla niego |
O to mi właśnie chodziło. Jeśli to nie zabangla zgodnie z oczekiwaniami, to nie będę kombinował.
A co do drugiego akapitu: nie wiem jeszcze jaką drogę ostatecznie obiorę, a nie chcę robić tego dwa razy, dlatego póki co kombinuję z tym co mam. Zastanawiałem się nad DSMLink (to się chyba EMCLink teraz nazywa). Wydaje mało inwazyjne (właściwie to tylko wpięcie nowej kostki do OEMowego ECU), jest świetny community support + kilka innych zalet. Nie zastanawiałem się jeszcze nad wadami.r |
|
|
|
|
GOLDI
KLUBOWICZ
Pomógł: 198 razy Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 4043 Skąd: KrK/Rbk
|
Wysłany: 2016-08-02, 15:09
|
|
|
jan napisał/a: | GOLDI napisał/a: | sam kiedys probowałem i....
marnie to sie skonczylo dla niego |
O to mi właśnie chodziło. Jeśli to nie zabangla zgodnie z oczekiwaniami, to nie będę kombinował.
A co do drugiego akapitu: nie wiem jeszcze jaką drogę ostatecznie obiorę, a nie chcę robić tego dwa razy, dlatego póki co kombinuję z tym co mam. Zastanawiałem się nad DSMLink (to się chyba EMCLink teraz nazywa). Wydaje mało inwazyjne (właściwie to tylko wpięcie nowej kostki do OEMowego ECU), jest świetny community support + kilka innych zalet. Nie zastanawiałem się jeszcze nad wadami.r |
baaaaaaaaaaaaardzo kiepskie korekcje juz lepiej odłóż pieniądze na pełengo standalone niz taki polsrodek |
_________________ "Choć śmieje się ostatni, ja wciąż jestem poważny..."
Toyota Mr2 sw21 |
|
|
|
|
jan
KLUBOWICZ
Pomógł: 13 razy Wiek: 41 Dołączył: 27 Wrz 2007 Posty: 540 Skąd: Sulejów
|
Wysłany: 2016-08-02, 17:19
|
|
|
O... no to mnie zaskoczyłeś. Ludzie po tamtej stronie oceanu piszą pieśni chwalebne na temat EMCLink.
A odnośnie pełnego standalone to właśnie tak się ku temu skłaniam, chciałbym jednak elektrykę zrobić sam, a jak już ją zrobię, to nie odpalę pewnie silnika i na strojenie auto trzeba będzie lawetować (no chyba, że się mylę).
Dałbyś się naciągnąć na napisane kilku słów więcej o EMCLink? Trochę się zmartwiłem, bo ogólnie koncepcja mi się bardzo podobała. |
|
|
|
|
GOLDI
KLUBOWICZ
Pomógł: 198 razy Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 4043 Skąd: KrK/Rbk
|
Wysłany: 2016-08-02, 21:28
|
|
|
Pracowalem na tym... jedyny plus to fajny loger. I lepsza korekcja zaplonu... a na forach jest tak ze 99,9 procent osob nawet nie wie o czym pisze... z reguly ktos gdzies od kogos przeczytalo uslyszalo ale sami do konca nie sa pewnie od kogo i co dokladnie czym mniej czytasz tym bedziesz zdrowszym... a ze strojeniem z reguly jest tak ze to nie ty wybierasz na czym stroic tylko tuner ze wzgledu na swoja wiedze i doswiadczenie poleci Ci odpowiedni sprzet... a lawetowanie samochodu na strojenie... jesli juz wydasz xxx plnow na mody silnik i cale zabawki to te pare setek na lawete do miejsca destynacji to smiech na sali... glupota byloby zarznac niewystrojony motor bo sie przykutasilo na lawete ;p |
_________________ "Choć śmieje się ostatni, ja wciąż jestem poważny..."
Toyota Mr2 sw21 |
|
|
|
|
jan
KLUBOWICZ
Pomógł: 13 razy Wiek: 41 Dołączył: 27 Wrz 2007 Posty: 540 Skąd: Sulejów
|
Wysłany: 2016-08-02, 22:06
|
|
|
GOLDI napisał/a: | glupota byloby zarznac niewystrojony motor bo sie przykutasilo na lawete |
Ehh... nie rozumiesz... siedzę sobie w szopie, grzebię w aucie, żonie mówię, że wymieniam peszle i kabelki, czyszczę tapicerkę, uszczelniam dolot... a żeby auto trafiło na lawetę i pojechało 'daleko na jakiś czas' to się będę musiał nagłowić nad dobrym argumentem, oj będę musiał...
[ Dodano: 2016-08-02, 22:18 ]
Skoro jesteś na linii, to jeszcze bym Cię o jedną rzecz spytał: czy ECU Master też wykorzystuje fuel trimy? Czy to jest coś 'ogólnego' w motoryzacji, czy tylko wynalazek w ECU DSM? Pytam, bo jeśli dobrze rozumiem, to jest to taki współczynnik uśredniający dawkę paliwa z mapy. Do strojenia, trzeba założyć sondę szerokopasmową. Jeśli ta sonda już jest, to dlaczego do obliczenia dawki paliwa ECU nadal wykorzystuje FT (z tego co wyczytałem na EMC Link Wiki)? Chyba ciągłe próbkowanie sondy byłoby lepsze, no bo to jest precyzyjny odczyt, a nie uśrednione strzelanie. Chyba czegoś tutaj nie rozumiem. |
|
|
|
|
GOLDI
KLUBOWICZ
Pomógł: 198 razy Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 4043 Skąd: KrK/Rbk
|
Wysłany: 2016-08-02, 23:17
|
|
|
rozumiem argument z żoną i współczuję
chyba mam bardziej wyrozumiała bo uwglednia po czesci w naszym domowym budzecie czesc na samochody i szeroko pojeta eksploatacje
do tematu..
korekty.. dlugo i krotkoterminowe..
Czy Ecumaster je wykorzystuje ? a pewnie... ale czy nasze urządzenia to wykorzystują ?? Ecumaster to nazwa firmy nie urzadzenia... wiec nie wiem o ktore pytasz... ale zakladam ze o DET3
fuel trimy to pewnego rodzaju autoadaptacja w zakresie nie obciazonym.. w zakresie obciazenia przy modyfikowanym samochodzie korekty dlugoterminowe to zlo bo niszczy cala prace ktora wykonalismy komputer autoadaptuje sie do serii... w pewnym stopniu... i tak det3 posiada korekcje po nbo lub kontrolerze WBO podpietym pod det3 bo sam nie posiada wbudowanego kontrolera wbo, ale dsm link rowniez nie posiada i sam bazuje tylko na nbo.
te wspomniane korekcje to korekcje zakresow nie obciazenia. czyli ekonomia ekologia. tam gdzie nie cisniesz i potrzebujesz by bylo magiczne stachio i tyle
obliczenie dawki paliwa to nie tylko dwie czy trzy zmienne to bardzo skomplikowany algorytm.. ktory bazuje na temperaturze silnika czyli wplyw odparowayania mieszanki i jej zaplonu, na temperaturze powietrza czyli po czesci gestosci i mozliwosci zaplonu mieszanki, czasu wtrysku, kacie wtrysku (tak w silnikach efi rowniez wystepuje), mapie volumetrycznej silnika i wielu wielu wielu innych rzeczach korekcjach etc |
_________________ "Choć śmieje się ostatni, ja wciąż jestem poważny..."
Toyota Mr2 sw21 |
|
|
|
|
jan
KLUBOWICZ
Pomógł: 13 razy Wiek: 41 Dołączył: 27 Wrz 2007 Posty: 540 Skąd: Sulejów
|
Wysłany: 2016-08-02, 23:55
|
|
|
Żonę też mam bardzo wyrozumiałą. Ja mam po prostu za dużo hobby, do tego jeszcze doszedł samochód... A ona jest cholernie spostrzegawcza, muszę być ostrożny
Wielkie dzięki za wykład.
Ja tu odkrywam nowe lądy. Czytałem np, że dsmlink może emulować nbo z wbo, co wydaje mi się fajną sprawą: mniej czujników, mniej kabelków. Ciekaw jestem ile takich bajerów jeszcze 'tam' czeka.
Ostatecznie, rozumiem, że to http://www.ecumaster.com/produkty/ecumaster-emu jest jednostka samodzielna i byłaby dobrym wyborem, tak? Muszę jeszcze przebrnąć przez kilka innych etapów zanim dojdę do kompa ale jakiś plan trzeba mieć. |
|
|
|
|
GOLDI
KLUBOWICZ
Pomógł: 198 razy Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 4043 Skąd: KrK/Rbk
|
|
|
|
|
jan
KLUBOWICZ
Pomógł: 13 razy Wiek: 41 Dołączył: 27 Wrz 2007 Posty: 540 Skąd: Sulejów
|
Wysłany: 2016-08-03, 10:28
|
|
|
Mały i pancerny. Nieźle...
Fajnie biznes prowadzicie, poza (zakładam) dobrym sprzętem, dobre materiały. Grunt to w życiu robić to co się lubi. |
|
|
|
|
|