Mitsubishi Eclipse Klub Polska Strona Główna Mitsubishi Eclipse Klub Polska
Mitsubishi Eclipse Klub Polska

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: PiotrekKRK
2011-08-08, 18:11
Tłoki, odelżanie elementów silnika - dyskusja, opinie
Autor Wiadomość
kisielisodd
[Usunięty]

Wysłany: 2011-08-03, 10:59   

rosomak1983 napisał/a:

Tłoki dobrze odelżone jakos sie nie zwyrwaja wiec kolejny zarzut obalony.

...

Ludzie

....

A chłopaki co obrabiaja takie silniki

...

Wiec chłopaki biore seryjne elementy na wage i wywazaja




Drogi kolego, ludzie, chłopaki, koledzy, i forumowe duchy to nie są dowody. Podaj jeden, prawdziwy dowód na to że wyrypanie dremelem dziury w tłoku poprawia sprawność silnika, wyliczoną i przetestowaną za grube miliony przez fabrykę. Mnie to nie przekonuje ja każdemu klientowi doradzam. Równanie dla mnie jest proste ingerencja w tłok/komorę spalania = kłopoty.



Cytat:
to ciekawe bo nieraz wytrzymuja wzrost mocy o 100%


Tak też nie można generalizować, niektóre wytrzymują 100% inne 30%. Taki silnik 420a masz po silniku przy mocy 220 - 230 KM seria 140KM 50% mocy więcej.


Owszem stosuje się obróbkę elementów szczególnie korbowodów, ale w zupełnie innym celu. Nie widzę powodu w odelżaniu tłoków w silniku Który nie kreci się nawet 8000obr/min
Ostatnio zmieniony przez kisielisodd 2011-08-03, 11:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
rosomak1983 
KLUBOWICZ


Pomógł: 31 razy
Wiek: 40
Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 1766
Skąd: Łańcut
Wysłany: 2011-08-03, 12:17   

GOLDI napisał/a:
ale nie jesteś dla mnie żadnym wyznacznikiem czy to kultury

strasznie mi przykro
GOLDI napisał/a:
nie śledzę wszystkich Twoich wypowiedzi bo szkoda mi na to czasu

ta akurat jestem pewien ze czytałes nawet skierowałem ja dla Ciebie
:serduszka:
Jak chcesz wypominac tego stand alone to ja moge znalesc dla Ciebie od drgań harmonicznych wału, poprzez nieznajomosc istoty fal z fizyki,w ceny tłoków tez nie wierzyłes , i pewne dziwne twierdzenia typu albo tanio albo gówno. Które obalam pierwszym lepszym swoim zakupem, newka skrzynia z ASO do GTI mitsu. 600zł
I zeby nie było sam ciagle to piszesz jak to sie pomyliłem tutaj albo tam. Ja sie wcale tego nie wstydze jestem jedynie pasjonatem a nie zawodowcem.
kisielisodd napisał/a:
Drogi kolego, ludzie, chłopaki, koledzy, i forumowe duchy to nie są dowody. Podaj jeden, prawdziwy dowód na to że wyrypanie dremelem dziury w tłoku poprawia sprawność silnika, wyliczoną i przetestowaną za grube miliony przez fabrykę. Mnie to nie przekonuje ja każdemu klientowi doradzam. Równanie dla mnie jest proste ingerencja w tłok/komorę spalania = kłopoty.

serio chcecie to poszukam przykłady tak wygrzegebanych silników, tylko musze miec chwilke bo czytalem o tym dawno. Dziwi mnie natomiast ze nigdy nie słyszeliscie (przynajmniej Goldi ) o takich przeróbkach.
Odelzenie tłoka i jego lepsze wywazenie daje szybsze wkrecanie (mniejsza masa) oraz wieksze mozliwe wartosci obrotowe silnika
_________________
Eclipse D27A 4x4 4g63T
6 bolt only.
Life is too short to drive boring cars...
Primera P11 2.0
 
 
Brian 
KLUBOWICZ


Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 2011
Wysłany: 2011-08-03, 12:23   

rosomak1983 napisał/a:

A chłopaki co obrabiaja takie silniki (nie ja bo nie obrabiałem i nie miałem takich przeróbek u siebie!!!!)


rosomak1983 napisał/a:

A skoro nie macie zadnego doswiadczenia w tego typu obróbkach (tak jak ja)


Najpierw pomyśl potem napisz :wtf:


rosomak1983 napisał/a:
ja nic nie radze robic jedynie dyskutuje i staram sie dociec jakie są fakty.


Najgorsze jest to że właśnie nie wyciągasz wniosków i w ciąż jesteś przekonany że wszystko wiesz najlepiej a cały świat się myli poza kolegami których nikt nie zna
rosomak1983 napisał/a:
bo nie znacie tych ludzi (ja tez nie) ani ich dzieła i wyników.



rosomak1983 napisał/a:
Bo stereotyp drutu na mnie nie działa nie robi na mnie wrazenia


To widać słychać i czuć ;) Za to na mnie ogromne szczególnie to co wypisujesz na tym 4um :roll:


rosomak1983 napisał/a:
ale ja ich niesamowicie szanuje. :ok:


Ja za to bardzo szanuje ludzi którzy potrafią się przyznać do tego że czegoś nie wiedzą ,że się mylą , wyciągają wnioski potrafią się uczyć od innych ;) ale niestety to cecha zarezerwowana dla nie wszystkich ludzi :lol2:


"Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego." :amen: :ksiadz:

rosomak1983 napisał/a:
Dziwi mnie natomiast ze nigdy nie słyszeliscie (przynajmniej Goldi ) o takich przeróbkach.


Słyszeliśmy ... :roll: Słyszeliśmy również o tym że ludzie podcinają sobie żyły popełniają samobójstwa itp. Ale to również nas nie zainspirowało i nie zamierzamy próbować :ok:
 
 
rosomak1983 
KLUBOWICZ


Pomógł: 31 razy
Wiek: 40
Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 1766
Skąd: Łańcut
Wysłany: 2011-08-03, 12:28   

Co tu jest do nie wierzenia ???
Napisze nieco szerzej chodzi o komplekowa obróbke silnika odelzenie i wywazenie układu koborowo tłokowego a nastepnie mozna np przesunac odcinke i wykorzystac wyzsze wartosci obrotowe silnik (oczywiscie wiele innych rzeczy trzeba zrobic)
I odelzasz i tłoki i koby i wał. Macie watpliwosci ze to cos daje ????? :o :o :o :o :o :o :o :o
Po drugie obnizenie głowicy i zwiekszenie wartosci sprezania , tutaj obróbka tłoka chroni tylko przed kolizja i pozawala na obnizenie jej.
Tutaj tez watpicie ze wzrost sprezania pozwoli uzyskac wieksza moc ???
Nadal chcecie dowodów :o :o :o :o :wtf:
kisielisodd napisał/a:
Równanie dla mnie jest proste ingerencja w tłok/komorę spalania = kłopoty.

takimi generalizacjami ludzie oganiczaja swoje umysły.
kisielisodd napisał/a:
Tak też nie można generalizować,

o nie przepraszam napisałem ze NIERAZ a nie zawsze !!!!
kisielisodd napisał/a:
Owszem stosuje się obróbkę elementów szczególnie korbowodów, ale w zupełnie innym celu. Nie widzę powodu w odelżaniu tłoków w silniku Który nie kreci się nawet 8000obr/min

No a o czym ja pisze ??? Przeciez ludzie odelzaja i wywazaja zeby zakrecic do konkretnych wartosci. :roll:
A poczatkowa dyskusja jedynie dotyczyła, silnika 420a , zastanawiałem sie czy nie mozna by wywazyc sobie tłoków by założyc jeden ,,inny'' ale z tej samej fabryki.
Goldi pisze ze nie obrabia sie tłoków to ja pisze ze obrabiaja ludzie. On ze nie słyszał... i reszta tutaj sie toczy.

[ Dodano: 2011-08-03, 12:39 ]
Brian napisał/a:
w ciąż jesteś przekonany że wszystko wiesz najlepiej a cały świat się myli poza kolegami których nikt nie zna

bzdura własnie jestem otwarty na nowa wiedze i chetnie podyskutuje. Udowodnijcie swoje racje , przekonajcie mnie bede wam wdzieczny. Gdzie napisałem ze jestem nieomylny. Kogos boli ze mam otwarty umysł i dociekam faktów a nie wierze w hasła rzucane przez ,,autorytety tego forum''???
Problem przekonania o nieomylnosci dotyczy raczej Goldiego bo chyba twierdzi ze juz nic sie nie moze nowego nauczyc... w dyskucjach tego typu. A tutaj masz dowiedział sie o tym ze ludzie obrabiaja tłoki. :ok: O falach tez sie nauczył. A ja rózwniez i wcale nie twierdze ze wiem wszystko bo wtedy nawet nie chciało by mi sie nic pisac...
Wiec odczepic sie odemnie z tymi bez sensu oskarzeniami majacymi na celu zdyskryminowanie mnie w dyskusji.
Brian napisał/a:
Ja za to bardzo szanuje ludzi którzy potrafią się przyznać do tego że czegoś nie wiedzą ,że się mylą , wyciągają wnioski potrafią się uczyć od innych ale niestety to cecha zarezerwowana dla nie wszystkich ludzi

Człowieku co ty pleciesz , przyznaje sie ze np myliłem sie co do Stand alone AEM-a chetnie sie przyznam bo niczego nie musze sie wstydzic :ok:

[ Dodano: 2011-08-03, 12:41 ]
Pokaz mi w tej dyskucji gdzie dokładnie zacytuj myle sie. I gdzie ktos niby udowadnia mi ze nie mam racji ????
Brian napisał/a:
Słyszeliśmy ... Słyszeliśmy

nie GOLDI nie słyszał moge zacytowac jakby co :lol2:
_________________
Eclipse D27A 4x4 4g63T
6 bolt only.
Life is too short to drive boring cars...
Primera P11 2.0
Ostatnio zmieniony przez rosomak1983 2011-08-03, 12:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
MATi 
KLUBOWICZ


Pomógł: 109 razy
Wiek: 36
Dołączył: 18 Lip 2007
Posty: 8546
Skąd: WWA/Raszyn
Wysłany: 2011-08-03, 12:44   

chciałem tylko dodadać że to dział giełda a nie warsztat... Każdy z was ma swoje zdanie i niech tak zostanie, dalsza dyskusja na ten temat miedzy wami i tak nie ma sensu...
 
 
 
GOLDI
[Usunięty]

Wysłany: 2011-08-03, 12:50   

rosomak1983 napisał/a:
drgań harmonicznych wału
prowadziłem wtedy bardzo kulturalną dyskusję z 6boltem z tego co pamiętam w przeciwieństwie do Ciebie. Szanuję go. Duża wiedza. :ok:

rosomak1983 napisał/a:
to ciekawe bo nieraz wytrzymuja wzrost mocy o 100% (...) obróbki głownie maja zastowowanie w silnikach NA i takie rozwazałem/rozwarzam.
a spoon tak się męczy o takie przyrosty:) Widać nie znają się tak dobrze jak Ty :ok: f*ck Rosomak marnujesz się....
 
 
rosomak1983 
KLUBOWICZ


Pomógł: 31 razy
Wiek: 40
Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 1766
Skąd: Łańcut
Wysłany: 2011-08-03, 13:00   

GOLDI napisał/a:
rosomak1983 napisał/a:
drgań harmonicznych wału
prowadziłem wtedy bardzo kulturalną dyskusję z 6boltem z tego co pamiętam w przeciwieństwie do Ciebie. Szanuję go. Duża wiedza.

A on Ciebie nie :lol2:
I nie rób z siebie ofiary sam zaczałes , wiec kto mieczem wojuje...
(nawet w tej dyskusji była kultura dopóki nie zaczałes sie najpierw wypominasz jakis bład chcac zgeneralizowac potem dodajesz jakies swoje zdjecia czy co to ???

MATi napisał/a:
Każdy z was ma swoje zdanie i niech tak zostanie, dalsza dyskusja na ten temat miedzy wami i tak nie ma sensu

ma sens gdyby nie zaczynac schodzic na tematy typu ,,zmowu stand alone'' etc.

[ Dodano: 2011-08-03, 13:03 ]
Tofik napisał/a:
po drugie nie uwazam że dalsza dyskusja nie ma sensu

Otóz to tylko prosze o tłokach itp nawijac a nie jaki to jestem zły i niegrxeczny bo nie wierze bezmyslnie w hasła rzucane przez Goldiego.
_________________
Eclipse D27A 4x4 4g63T
6 bolt only.
Life is too short to drive boring cars...
Primera P11 2.0
 
 
Tofik 
KLUBOWICZ
Mistrz Ciętej Riposty


Pomógł: 68 razy
Wiek: 40
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 2724
Skąd: Kielce
Wysłany: 2011-08-03, 13:00   

MATi napisał/a:
chciałem tylko dodadać że to dział giełda a nie warsztat...


to wydziel i przenieś do odpowiedniego działu a nie siedź jak marzyciel na "dropsach " :P

po drugie nie uwazam że dalsza dyskusja nie ma sensu :P
_________________

 
 
 
rosomak1983 
KLUBOWICZ


Pomógł: 31 razy
Wiek: 40
Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 1766
Skąd: Łańcut
Wysłany: 2011-08-03, 13:09   

GOLDI napisał/a:
rosomak1983 napisał/a:
to ciekawe bo nieraz wytrzymuja wzrost mocy o 100% (...) obróbki głownie maja zastowowanie w silnikach NA i takie rozwazałem/rozwarzam.
a spoon tak się męczy o takie przyrosty:) Widać nie znają się tak dobrze jak Ty f*ck Rosomak marnujesz się....

A tutaj mamy przykład jak tonacy brzytwy sie łapie. Aby do czegos było sie przyczepic łaczymy rózne oddalone od siebie konteksty wypowiedzi brawo. :ok:
Zauwaz drogi Goldi ze odpowiedziałem Brianowi na to co napisał
ze tłoki sa zrobione niewiele ponad serie, ( ogolnie tłoki!!!!)
wiec odpowidziełem ze sa takie tłoki które wytrzymaja moc plus 100% serii
A nie ze w silniku NA podniose moc o 100% (ale słyszłem ze tak tez robia)

[ Dodano: 2011-08-03, 13:09 ]
Jeszcze tego posta mi przeniesc bo w trakcie sie napisał> :lol2:
_________________
Eclipse D27A 4x4 4g63T
6 bolt only.
Life is too short to drive boring cars...
Primera P11 2.0
 
 
Brian 
KLUBOWICZ


Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 2011
Wysłany: 2011-08-03, 13:11   

rosomak1983 napisał/a:

Brian napisał/a:
Ja za to bardzo szanuje ludzi którzy potrafią się przyznać do tego że czegoś nie wiedzą ,że się mylą , wyciągają wnioski potrafią się uczyć od innych ale niestety to cecha zarezerwowana dla nie wszystkich ludzi

I gdzie ktos niby udowadnia mi ze nie mam racji ????

Tłumaczyłem Ci kilka postów wcześniej dlaczego nie masz racji koledzy również ;) Ale jak widać nie ma sensu z Tobą pisać skoro nawet na to nie zwróciłeś uwagi :roll: Ja już tutaj się nie będę odzywał bo szkoda mi klawiatury i energii ;) Dlatego rosomak1983 dużo zdrowia i wytrwałości w zdobywaniu wiedzy pozdro :ok:
 
 
rosomak1983 
KLUBOWICZ


Pomógł: 31 razy
Wiek: 40
Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 1766
Skąd: Łańcut
Wysłany: 2011-08-03, 13:18   

[ Dodano: 2011-08-03, 13:39 ]
Brian napisał/a:
Tłumaczyłem Ci kilka postów wcześniej dlaczego nie masz racji koledzy również

zgadzam sie z Toba ze to obnizy ogólna trwałosc tłoka... Ale skad wiesz ze dobrze zrobiony tłok nie wytrzyma podniesienia mocy w NA ????
Przeciez odlezenie i maksymalne doprezenie (o ile wogóle bedzie dodatkowo zrobione) nie spowoduje Bóg wie jakiej mocy która spali tłoka ( oczywiscie wszystko wystrojone na cacy) Samo odelzenie nie zwiekszy mocy ale zmieni parametry pracy jak wkrecanie na oborty.
Tak samo ja odpowiedziałem Ci ze sa tłoki wytrzymujace duzo ponad serie. Prawda to czy nie ???

Goldiemu odpiedziałem równiez ale zamiast sie odniesc do tego wolał przejsc na personalne sprawy wiec prosze bardzo, równiez dostał swoja odpowiedz.
_________________
Eclipse D27A 4x4 4g63T
6 bolt only.
Life is too short to drive boring cars...
Primera P11 2.0
Ostatnio zmieniony przez rosomak1983 2011-08-03, 13:45, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
viader 
KLUBOWICZ


Pomógł: 45 razy
Wiek: 42
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 1667
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-08-03, 13:58   

Chłopaki dajcie sobie wszyscy na wstrzymanie. Wy macie swoje teorie a Rosomak ma swoje, prawda jak zwykle leży pośrodku. Może Rosomak nie ma we wszystkim racji ale cały czas się uczy i dąży do uzyskania wiedzy, do tego jest pasjonatem i samodzielnie robi rzeczy, o których połowa forum tylko klepie. Wiem też, że jest łowcą okazji co wielokrotnie udowodnił, nie ukrywam, że sam też kupuję od niego różne duperele w atrakcyjnych cenach.

Widzę, że dociekliwość kolegi niektórych drażni. Zamiast robić polowania na czarownice i wyciągać rożne cytaty podzielcie się swoją wiedzą. Kolega napewno wyciągnie odpowiednie wnioski bo o brak intelektu go nie posądzam. I niestety po raz kolejny widzę tu raczej pieniactwo Goldiego (którego on ani jego klakierzy nie zauważają albo nie chcą) niż brak kultury ze strony Rosomaka.
_________________
był: Eclipse 1G 2.0 GS 6 bolt euro
jest: Alfa Romeo 166 2,4 JTDM 20V
 
 
 
Tiamat 
KLUBOWICZ

Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 1464
Skąd: Nasielsk
Wysłany: 2011-08-03, 14:07   

http://www.youtube.com/watch?v=adO1MFr4-7A :jezyk:
_________________
Lancer Evo IV 316KM & 396Nm
Eclipse N/a 192KM & 217Nm
 
 
kisielisodd
[Usunięty]

Wysłany: 2011-08-03, 14:15   

rosomak1983 napisał/a:

Napisze nieco szerzej chodzi o komplekowa obróbke silnika odelzenie i wywazenie układu koborowo tłokowego a nastepnie mozna np przesunac odcinke i wykorzystac wyzsze wartosci obrotowe silnik (oczywiscie wiele innych rzeczy trzeba zrobic)
I odelzasz i tłoki i koby i wał. Macie watpliwosci ze to cos daje ????? :o :o :o :o :o :o :o :o

Po drugie obnizenie głowicy i zwiekszenie wartosci sprezania , tutaj obróbka tłoka chroni tylko przed kolizja i pozawala na obnizenie jej.
Tutaj tez watpicie ze wzrost sprezania pozwoli uzyskac wieksza moc ???
Nadal chcecie dowodów :o :o :o :o :wtf:


Drogi kolego Rosomaku, nikt nie mam problemu ze masz otwarty umysł, to się chwali. Tylko nie opieraj opinii na stronach internetowych i próbuj nam wcisnąć to jako powszechnie stosowana praktyka.

Pozwolę sobie wrzucić 2 zagadnienia nie wchodząc w nie zbyt głęboko, bo nie mam na to teraz czasu, polemizując z Tobą.

Tłok masa, teoretyczna, 297g ile można z tego ściągnąć żeby nie miało wpływu na parametry pracy ? kilka % nie wiem nie robiłem tego nigdy bo jestem przeciwnikiem no ale zakładam 10% masy co da nam 267g, myśle ze to już jest całkiem dużo materiału jak na aluminium.
Wał który waży powiedzmy 15 kilo i odelżamy około 3 kilo czyli 20% dodatkowo z koła dla bezpieczeństwa tylko 30% korbowody ważą w okolicy 370g

waga całego układu korbowo-tłokowego to 15000+7000+(4*0.297)+4*(0.370) =24660g
pomniejszenie wagi tłoków to 120g czyli 0.5%

pozbycie się 3000g z wału i 2100 z koła zamachowego to 20% Do samochodu drogowego szkoda męczyć się z pomijalną masą ryzykując uszkodzenie silnika dla zyskania 1000 obrotów. Nie rozmawiamy tutaj o silnikach f1 bo tam 0.5% na pewno ma znaczenie.
Owszem można się przyczepić że przy braniu pod uwagę prędkości tłoka te 30g może mieć znaczenie, nie wiem nie liczyłem nie chce mi się.


Stopień sprężania nie zawsze powoduje zwiększenie mocy silnika, a nawet powiedział bym że zdecydowanie rzadziej niż częściej. Możesz doprężyć silnik, zwiększyć temp powietrza (jak wiadomo równanie Clapeyrona pV=mRT ma powszechne zastosowanie w silniku i zwiększenie Ciśnienia zwiększy temperaturę) Temperatura i ciśnienie powoduje zwiększoną zdolność do spalania stukowego, więc często trzeba cofać zapłon, co wiadomo powoduje spadek mocy. Inna sprawa po co doprężać silnik skoro VE dla obrotów np 6000 się nie zmieni, bo blokuje je przepływ przez głowice, czas otwarcia zaworów, czyli generalnie góra silnika. Można kręcić silnik wtedy do 10000 obr/min co z tego jak krzywa leci na łeb na szyje.
Doprężanie silnika to ostatnia rzecz jaką się powinno robić po uzyskaniu 100% z głowicy, potem pozostaje tylko lepsze paliwo i większe ciśnienie.

Chętnie popolemizuje w tej materii.
Ostatnio zmieniony przez kisielisodd 2011-08-03, 14:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SASZA
[Usunięty]

Wysłany: 2011-08-03, 14:42   

Czytając powyższe ... Dzięki Bogu że wiem gdzie się sprawdza poziom oleju.
 
 
Szakal 
KLUBOWICZ

Pomógł: 37 razy
Wiek: 35
Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 3055
Skąd: Aleksandrów Łódzki
Wysłany: 2011-08-03, 15:53   

Tak sobie patrze na to wszystko i myśle ze to odelzanie tłoków itp. to jak przetoczenie felgi aluminiowej żeby zmniejszyc jej wage ,bo jak wiadomo im lżejsza tym lepiej :)
 
 
 
rosomak1983 
KLUBOWICZ


Pomógł: 31 razy
Wiek: 40
Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 1766
Skąd: Łańcut
Wysłany: 2011-08-03, 16:54   

viader napisał/a:
Zamiast robić polowania na czarownice i wyciągać rożne cytaty podzielcie się swoją wiedzą. Kolega napewno wyciągnie odpowiednie wnioski bo o brak intelektu go nie posądzam.

a zauwazłys ze trzeba ich niezle sprowokowac zeby zaczeli gadac :jezyk: :jezyk: :jezyk:

kisielisodd napisał/a:
wszem można się przyczepić że przy braniu pod uwagę prędkości tłoka te 30g może mieć znaczenie, nie wiem nie liczyłem nie chce mi się.

wiec jak ????
Jak skomentujesz ten tekst;
,,Wirujące elementy silnika, poddawane są ogromnym przeciążeniom, a każdy gram przy prędkości obrotowej silnika rzędu kilku tysięcy obrotów na minutę zaczyna ważyć kilka kilogramów.
Powoduje to drgania i wibracje, które zmniejszają sprawność silnika, ponieważ część energii musi zostać zużyta na pokonanie ich oporów''

Moja interpretacje jest taka ze 100-120g moga miec znaczenie przy powiedzmy 9-10tys obrotów. I moge sie mysli ale bardziej kieruje uszy i słucham co mówia ludzie którzy to zgłebiaja takze w praktyce.
Po drugie chodzi o idealne wywazenie tych tłoków które wychodza z fabryki z odchyłkami.
I nie podobalo mi sie ocenianie ludzi z mega pasja jako głupków czy debili ???

Tłok poddawany jest następującym modyfikacjom :
-odciążenie
-łezki na tłokach
-"łezki" pod zawory
-kanały na płaszczu tłoka poprawiające smarowanie
-dodatkowe kanały odpowietrzające
-zmiana długości i kształtu "skrzydełek" prowadzących
-frezowanie wewnętrznej części tłoka

kisielisodd napisał/a:
topień sprężania nie zawsze powoduje zwiększenie mocy silnika, a nawet powiedział bym że zdecydowanie rzadziej niż częściej. Możesz doprężyć silnik, zwiększyć temp powietrza (jak wiadomo równanie Clapeyrona pV=mRT ma powszechne zastosowanie w silniku i zwiększenie Ciśnienia zwiększy temperaturę) Temperatura i ciśnienie powoduje zwiększoną zdolność do spalania stukowego, więc często trzeba cofać zapłon, co wiadomo powoduje spadek mocy. Inna sprawa po co doprężać silnik skoro VE dla obrotów np 6000 się nie zmieni, bo blokuje je przepływ przez głowice, czas otwarcia zaworów, czyli generalnie góra silnika. Można kręcić silnik wtedy do 10000 obr/min co z tego jak krzywa leci na łeb na szyje.
Doprężanie silnika to ostatnia rzecz jaką się powinno robić po uzyskaniu 100% z głowicy, potem pozostaje tylko lepsze paliwo i większe ciśnienie.

W parze z tym wszystkim oczywiscie idzie obróbka kanałów w głowicy kolektorze itp.
Co do spreżania to moze cudów to nie robi ale nie powiesz ze to nie dodaje mocy... No bez jaj. Lepsze paliwo to raz dobór dawki paliwa pewnie dwa.
Bede szukał wieczorem jakis fajnych projektów, narazie uciekam.
_________________
Eclipse D27A 4x4 4g63T
6 bolt only.
Life is too short to drive boring cars...
Primera P11 2.0
Ostatnio zmieniony przez rosomak1983 2011-08-03, 16:56, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
kisielisodd
[Usunięty]

Wysłany: 2011-08-03, 18:33   

[quote="rosomak1983"]

kisielisodd napisał/a:

,,Wirujące elementy silnika, poddawane są ogromnym przeciążeniom, a każdy gram przy prędkości obrotowej silnika rzędu kilku tysięcy obrotów na minutę zaczyna ważyć kilka kilogramów.
Powoduje to drgania i wibracje, które zmniejszają sprawność silnika, ponieważ część energii musi zostać zużyta na pokonanie ich oporów''


W ogóle się zastanawiam, że dyskusja dopiero teraz zaczyna zmierzać do właściwiej konkluzji, Do podniesienia mocy nie wystarczy zmienić jeden czynnik bo to powoduje reakcje łańcuchową, i dopiero sumaryczne połączenie czynników może dać spodziewany efekt w przyroście moc/moment.

Co do wyważania, ważenia, polerowania, obróbki tłoków, frezowania, o to moja teoria. Dla siebie można eksperymentować doprężać motor, szlifować płaszcze, wiercić otwory podcinać sworznie i ściągać masę z denka tłoka, modyfikować pierścienie. To się chwali aby poszerzyć wiedzę, ale do komercyjnych zastosowań nigdy tego nie zrobię, bo to za duże ryzyko. Nie wymienię jednego tłoka, bo podpisuję się pod robotą. Budując wyczynowy silnik wolę skorzystać ze sprawdzonych rozwiązań firm które w motorsporcie mają większe doświadczenie, a to tylko dla tego że przez kilka lat za dużo się naoglądałem silników chałupniczo poprawianych, gdzie efektem końcowym w najlepszym razie była moc na podobnym poziomie, a w najgorszym dziury w tłokach, lub bloku.

Co do wyżej zacytowanej odpowiedzi, ciężko jest korbowód i tłok posądzić o ruch obrotowy, no może w przypadku Wankla ale jak mówi pewne przysłowie, "Wyjątek potwierdza regułę" Oczywiście że masa tłoka i korbowodu ma znaczenie, w sumie tłok tez wykonuje ruch i przy ogromnych prędkościach obrotowych poddawany jest gigantycznym obciążenią, szczególnie przy przejściu przez BDC i TDC. Musiał bym się wrócić na 1 rok studiów, przypomnieć cobie mechanikę ogólną, i można by było policzyć jaką masę ma tłok przy np 1000 obr/min, ale wystarczy tylko teraz wyobrazić sobie domorosłą robotę nie poparta badaniami, przy odchudzaniu tłoka który przez osłabienie materiału urywa materiał przy sworzniu, albo przez zbyt krótki płaszcz ekstremalnie zużywa gładź cylindra zacierając się.

Nadal uważam że przy prędkościach obrotowych o których rozmawiamy 10g na tłok nie ma znaczenia bo w Polsce to ja słyszałem tylko o jednym silniku samochodowym kręcącym się 10000 obr/min. Większe znaczenie będzie miało zmniejszenie masy wirującej wału korbowego, koła zamachowego i sprzęgła niż zbieranie gramów z tłoka przy ryzyku zmian jego geometrii.
Ostatnio zmieniony przez kisielisodd 2011-08-03, 18:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
wojtas 
KLUBOWICZ

Pomógł: 40 razy
Wiek: 42
Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 2980
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-08-03, 21:47   

viader napisał/a:
Widzę, że dociekliwość kolegi niektórych drażni. Zamiast robić polowania na czarownice i wyciągać rożne cytaty podzielcie się swoją wiedzą. Kolega napewno wyciągnie odpowiednie wnioski bo o brak intelektu go nie posądzam. I niestety po raz kolejny widzę tu raczej pieniactwo Goldiego (którego on ani jego klakierzy nie zauważają albo nie chcą) niż brak kultury ze strony Rosomaka.

+1
chłopaki dyskutujcie tak jak kisielisodd i rosomak1983, a nie na sile probujecie sie obrzucac blotem :ok:

[ Dodano: 2011-08-03, 21:49 ]
a swoja droga ten temat nie powinien byc w offtopie :)
szkoda by bylo tylu informacji jak temat umrze :ok:
moze kiedys zrozumiem o czym pisza :)
_________________
http://www.mekp.pl/viewtopic.php?p=221749#221749
 
 
rosomak1983 
KLUBOWICZ


Pomógł: 31 razy
Wiek: 40
Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 1766
Skąd: Łańcut
Wysłany: 2011-08-04, 13:20   

kisielisodd napisał/a:
W ogóle się zastanawiam, że dyskusja dopiero teraz zaczyna zmierzać do właściwiej konkluzji, Do podniesienia mocy nie wystarczy zmienić jeden czynnik bo to powoduje reakcje łańcuchową, i dopiero sumaryczne połączenie czynników może dać spodziewany efekt w przyroście moc/moment.

tak ludzie rzezbia silnik po całosci głowice kolektory tłoki korby wał koło. Wszystko to zeby wycisnac najlepsze przyspieszenie z silnika NA. Niekiedy tez z braku dosteponosci tłoków obnicaja glowice plus frezowanie.Jes to to zabieg o wiele trudniejszy i ryzykowny ale dobrze wykonany działa. I tutaj własnie obróbka jest kompleksowa a nie np tylko tłoki (dyskusja toczyła sie czy to wogóle mozna bo drut)
O tych obróbkach czytałem bodajze w silnikach fiata, były to komplekowe zmiany wkładono np indywidulane gażniki i wiele innych.
I z drugiej strony robiac obróbke silnika tj wał korby kolo zostawisz tłoki nie wywazone to tez zpsuje efekt. Tłoki nie sa idealnie wywazone , wezme zeby to sprawdzic dzis tłoki i powaze na wadze analitycznej. Róznice wagi nawet niewielkie nie ujawnia sie w 7tys obrotów ale juz przykładowo chcac zakrecic do 10 tys moga powodowac drgania.
To tak jak z wywazaniem kół , bija dopiero przy wiekszej predkosci a wystarczy mały odwaznik i jest ok.
kisielisodd napisał/a:
To się chwali aby poszerzyć wiedzę, ale do komercyjnych zastosowań nigdy tego nie zrobię, bo to za duże ryzyko.

owszem jest to bardziej zastowosownie dla pasjnatów z czasem. Obróbki dremlowe wymagaja ogomu pracy starannosci, cierpliwosci i czasu... W porównaniu np do uturbienia to efekt jest mizerny. Ale mi sie to bardzo podoba bo niejako ulepszasz silnik robiac troche własne dzieło :ok: Satysfakcja z równo pracujacego silniczka wkrecajcego sie pieknie na obroty bezcenna.
kisielisodd napisał/a:
Nie wymienię jednego tłoka, bo podpisuję się pod robotą.

Wiesz najłatwijesze rozwiazanie to kupic komplet , zero ryzyka etc.
Ale co jesli dostep do takich tłoków jest ekstremalnie trudny ?
Rozumiem ze masz porzadna firme która ma renome i nie ma miejsca na kombinacje ale prawdziwa sztuka know how jest zrobienie cos z ,,niczego''
Bo cóz trudnego w kupieniu nowych czesci. Wystarczy miec pieniadze...
A i tak nie wszystko da sie kupic....
kisielisodd napisał/a:
. Budując wyczynowy silnik wolę skorzystać ze sprawdzonych rozwiązań firm które w motorsporcie mają większe doświadczenie, a to tylko dla tego że przez kilka lat za dużo się naoglądałem silników chałupniczo poprawianych, gdzie efektem końcowym w najlepszym razie była moc na podobnym poziomie, a w najgorszym dziury w tłokach, lub bloku.

hmm to jest ciezka sprawa nikt nie mówi ze to jest łatwe i ze to jest dla kazdego.
kisielisodd napisał/a:
ciężko jest korbowód i tłok posądzić o ruch obrotowy,

stopa i czesc korby tez nie ?
kisielisodd napisał/a:
przy odchudzaniu tłoka który przez osłabienie materiału urywa materiał przy sworzniu,

w silniku NA ???
Sztuka jest umiar w takich przeróbkach, byc moze ktos zeby znalesc optymalna ilosc zebranego matariału musiał posciecic pare silników.
kisielisodd napisał/a:
albo przez zbyt krótki płaszcz ekstremalnie zużywa gładź cylindra zacierając się.

to raczej do sportu wiec wziete w koszta.
_________________
Eclipse D27A 4x4 4g63T
6 bolt only.
Life is too short to drive boring cars...
Primera P11 2.0
Ostatnio zmieniony przez rosomak1983 2011-08-04, 13:39, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 9