Popychacze i ich diagnoza |
Autor |
Wiadomość |
jagos
KLUBOWICZ
Pomógł: 40 razy Dołączył: 14 Lis 2009 Posty: 1677 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2013-09-15, 10:54 Popychacze i ich diagnoza
|
|
|
Siemano. Kolejne zmagania z 4g63 nie dają mi spokoju. Wczoraj po uruchomieniu auta usłyszałem mocne klepanie zaworów/popychaczy przy wałku ssącym. Po poluzowaniu wałka część popychaczy jest miękka na tyle, że naciskając palcem jest to odczuwalne i widoczne. Uginają się może na 1mm i sączy się olej spod nich. Już się naczytałem i nie wiem, które to dobre- te twarde czy te miękkie? Na moje szczęście znalazłem jeszcze komplecik popychaczy z 4G67, które to po leżeniu sobie ok. miesiąc- część z nich jest mięciutka a część twarda jak kamień. Rozumiem, że te miękkie są puste bo olej z nich wyleciał, ale które to te dobre
[ Dodano: 2013-09-15, 10:57 ]
Aaaa dodam, że jak są skręcone wałki to nie ma w ogóle luzu na którymkolwiek popychaczu a dźwigienki siedzą sztywno. Żadnych śladów na krzywkach nie odnotowałem a smarowanie olejem jest bo daje dobrze. Olej to Millers CSF 5W40. Na zimnym silniku na jałowym ciśnienie oliwy to 7-8bar. Na rozgrzanym 1,3bar |
_________________ Był Colt C58A + 4G63T - 230KM
Jest Eclipse 2G + 4G63T - 400KM
|
|
|
|
|
rosomak1983
KLUBOWICZ
Pomógł: 31 razy Wiek: 40 Dołączył: 18 Lis 2010 Posty: 1766 Skąd: Łańcut
|
Wysłany: 2013-09-16, 13:22
|
|
|
to ze klepie nie znaczy ze jeszcze nie działa. Na swiezym lub rozgrzanym oleju powinien cichnac. |
_________________ Eclipse D27A 4x4 4g63T
6 bolt only.
Life is too short to drive boring cars...
Primera P11 2.0
|
|
|
|
|
jagos
KLUBOWICZ
Pomógł: 40 razy Dołączył: 14 Lis 2009 Posty: 1677 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2013-09-16, 14:29
|
|
|
rosomak1983, działać działa, ale już nie wytłumia jak trzeba. Wymieniłem na sztywne z poprzedniego silnika i jak ręką odjął. |
_________________ Był Colt C58A + 4G63T - 230KM
Jest Eclipse 2G + 4G63T - 400KM
|
|
|
|
|
|