wibracje kierownicy podczas hamowania? |
Autor |
Wiadomość |
kolo
KLUBOWICZ
Pomógł: 29 razy Wiek: 40 Dołączył: 27 Lut 2008 Posty: 292 Skąd: Wałcz
|
Wysłany: 2011-05-03, 20:54
|
|
|
Masz zapieczone tłoczki. Kup reperaturki zacisków wszystko rozbierz przeczyśc posmaruj smarem do zacisków i odpowietrz a będą na pewno działac |
|
|
|
|
Emilio [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-05-04, 00:50
|
|
|
reperaturki to sie wstawia w zgnite ranty a do hamulców jest zestaw naprawczy uszczelniaczy ale jak masz skorodowany tłoczek to zestaw uszczelniaczy nic nie da. Sprawdź w jakim stanie jest tłoczek zanim zaczniesz go wkręcać bo jak jest skorodowany i wkrecisz tłoczek to szlak trafi uszczelniacze i sie poleje cylinderek. |
|
|
|
|
kolo
KLUBOWICZ
Pomógł: 29 razy Wiek: 40 Dołączył: 27 Lut 2008 Posty: 292 Skąd: Wałcz
|
Wysłany: 2011-05-04, 08:28
|
|
|
Jeżeli jest skorodowane to i tak trzeba to wymienic żeby szlag nie trafił podczas jazdy bo wtedy będzie nie ciekawie a co do polania to będzie to płyn hamulcowy a nie cylinderki |
|
|
|
|
Danuś
KLUBOWICZ
Wiek: 44 Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 73 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2011-05-04, 19:32
|
|
|
więc tak rozkręciłem dziś hamulce, przeczyściłem co sie dało, gumy i tłoczki są w porzadku odpowietrzyłem i w sumie jest ok, tarcze z tyłu cieple widac że hamują chociaż oczekiwałem nieco więcej coś jak z przodu no ale może za duzo wymagam od hamulcy w gs ogólnie może być pojeżdzę trochę i zobacze jak będzie dalej. |
|
|
|
|
GOLDI [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-05-04, 19:40
|
|
|
Danu? napisał/a: | więc tak rozkręciłem dziś hamulce, przeczyściłem co sie dało, gumy i tłoczki są w porzadku odpowietrzyłem i w sumie jest ok, tarcze z tyłu cieple widac że hamują chociaż oczekiwałem nieco więcej coś jak z przodu no ale może za duzo wymagam od hamulcy w gs ogólnie może być pojeżdzę trochę i zobacze jak będzie dalej. | tylny hamulec bierze okolo 15-30% udzialu w hamowaniu w eclipsie... wiec nie oczekuj cudow od tylknich hebli w innych markach ten przedzial procentowy jest troche inny |
|
|
|
|
Emilio [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-05-05, 12:57
|
|
|
kolo, odbiłeś piłeczke długo by tak można |
|
|
|
|
kolo
KLUBOWICZ
Pomógł: 29 razy Wiek: 40 Dołączył: 27 Lut 2008 Posty: 292 Skąd: Wałcz
|
Wysłany: 2011-05-05, 18:32
|
|
|
Ważne że wszystko już jest ok z samochodem |
|
|
|
|
shorty1988 [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-06-01, 17:45
|
|
|
Podepnę się pod temat:
-jadąc dzisiaj z pracy przy lekkim depnięciu na hamulec czuć drganie na pedale hamulca i dziwny dzwięk jakby coś przycierało (klocki mam brembo-mają jeszcze z 1cm grubości) tarcze są wentylowane - widać na nich fioletowe jakby przetarcia (przegrzane?). O co chodzi? Przy gwałtownym/mocnym wciśnięciu hamulca nie ma żadnych z tych objawów... |
|
|
|
|
pornus69
KLUBOWICZ
Pomógł: 18 razy Wiek: 36 Dołączył: 12 Gru 2009 Posty: 603 Skąd: Wloclawek/Hoofddorp
|
Wysłany: 2011-06-01, 20:58
|
|
|
shorty1988 napisał/a: | tarcze są wentylowane - widać na nich fioletowe jakby przetarcia (przegrzane?) |
A jak długo jeździsz na tych tarczach ? Możliwe że zbyt gwałtownie hamowałeś na początku po kupnie i się zwichrowały. Albo nie dotarłeś kompletu co jest zalecane. Ja miałem bardzo podobne przypadki ale u mnie przy lekkim hamowaniu drżała kierownica (telepało nią). U mnie spowodowane to było,że jeździłem po mieście i dużo hamowałem, a potem wpadłem w dużą kałuże wody - od szoku termicznego się zwichrowały... niestety nagła zmiana temperatur tak działa na gorące tarcze. A może ty też umyłeś swoje na myjni zimną wodą jak były gorące? Ogólnie kilka osób pisało w innych postach że jak drży kierownica przy hamowaniu - to winne są przednie hamulce. Jeśli drży pedał hamulca to wina leży po stronie tylnych hebli. Jeśli masz GS'a to zapewne masz bębny z tyłu - zobacz czy wszystko w środku z nimi w porządku,może coś trze lub blokuje, i sprawdź czy po dłuższej jeździe nie masz gorącej którejś felgi z tyłu. pozdrawiam |
_________________ Life is 2 short to drive boring cars |
|
|
|
|
kolo
KLUBOWICZ
Pomógł: 29 razy Wiek: 40 Dołączył: 27 Lut 2008 Posty: 292 Skąd: Wałcz
|
Wysłany: 2011-06-01, 21:03
|
|
|
Podczepie sie pod temat.
Przekładałem na wulkanizacji 4 dni temu opony na letnie, praktycznie po wyjechaniu z wulkanizacji pojawiły się drgania na kierownicy podczas hamowania od 60 km w dół lub z większej prędkości oraz powyżej 100 km na godzine przy przyśpieszaniu.
Myślałem że felgi źle wyważyli ale byłem u nich dzisiaj jeszcze raz i felgi są wyważone ok.
O co tu chodzi?? |
|
|
|
|
elinwar
KLUBOWICZ
Pomógł: 20 razy Wiek: 39 Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 912 Skąd: D?bica
|
Wysłany: 2011-06-01, 21:09
|
|
|
Drgania kierownicy powyżej 100 km/h (bez hamowania) sa spowodowane złym scentrowaniem felgi względem piasty (najczesciej brak/lub źl dobrany pierścien centrujący). Powyżej 100 km/h siły tarcia (wywołane dociskiem felgi do piasty przez szpilki) zostają zrywane i gdy felga nie ma prawidłowego centrowania zaczyna pływać na piaście.
Idealnie dobrany pierścień centrujący załatwi sprawę. |
_________________ Było: Talipse; 1998 r, BMW 850i; 1993 r
Jest: Citroen C6 2006 r |
|
|
|
|
kolo
KLUBOWICZ
Pomógł: 29 razy Wiek: 40 Dołączył: 27 Lut 2008 Posty: 292 Skąd: Wałcz
|
Wysłany: 2011-06-01, 21:10
|
|
|
tylko troszke to dziwne bo na tych samych felgach były zimówki i nie było problemu, nie używałem nigdy do nich pierścieni |
|
|
|
|
pornus69
KLUBOWICZ
Pomógł: 18 razy Wiek: 36 Dołączył: 12 Gru 2009 Posty: 603 Skąd: Wloclawek/Hoofddorp
|
Wysłany: 2011-06-01, 21:28
|
|
|
kolo, a przypatrz się dokładnie tym oponą. Może gdzieś Ci mały bąbel wyskoczył lub się wyząbkowała od wewnętrznej strony. |
_________________ Life is 2 short to drive boring cars |
|
|
|
|
elinwar
KLUBOWICZ
Pomógł: 20 razy Wiek: 39 Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 912 Skąd: D?bica
|
Wysłany: 2011-06-01, 21:43
|
|
|
pornus69 gdyby wyskoczył gdzieś babel to przy 100 km/h opona by sie rozleciała.
kolo - zmień opony przód->tył sprawdzisz czy same opony (para) jest dobrze wyważona (aczkolwiek nie wierze ze bicie opony były na tyle duże aby było odczuwalne na kierownicy). |
_________________ Było: Talipse; 1998 r, BMW 850i; 1993 r
Jest: Citroen C6 2006 r |
|
|
|
|
kolo
KLUBOWICZ
Pomógł: 29 razy Wiek: 40 Dołączył: 27 Lut 2008 Posty: 292 Skąd: Wałcz
|
Wysłany: 2011-06-01, 23:41
|
|
|
dzisiaj jak wyważali mi opony drugi raz w sumie sprawdzali to powiedziałem żeby przełożyli przód tył i jest to samo cały czas
[ Dodano: 2011-06-01, 23:43 ]
może żeczywiście to wina opon bo kumpel mi je z niemiec przywiózł. Ale sprawdzali mi je i bicia nie odczuli chyba że jest minimalne to mógł nie wyczuć. Chyba jutro założe na chwile zimówki żeby to sprawdzić, sam już nie wiem |
|
|
|
|
pornus69
KLUBOWICZ
Pomógł: 18 razy Wiek: 36 Dołączył: 12 Gru 2009 Posty: 603 Skąd: Wloclawek/Hoofddorp
|
Wysłany: 2011-06-02, 11:17
|
|
|
elinwar, ja ostatnio jechałem do Holandii i dałem na chwilę jechac kobiecie - oczywiście zachaczyła o krawężnik i wyskoczył mały bąbel. Fakt,nie był duzy więc jechałem na niej do końca. Przejechałem ponad 1000km ze średnią prędkością 100-120km/h i nic się nie stało.Nawet bicia większego nie odczuwałem. Zależy jaka opona,niektóre sa mniej a niektóre bardziej wytrzymałe... Ale masz rację duzo opon by się rozleciało przy tej prędkości ale to chyba tez zalezy jak duży bąbel się zrobi. |
_________________ Life is 2 short to drive boring cars |
|
|
|
|
Tofik
KLUBOWICZ Mistrz Ciętej Riposty
Pomógł: 68 razy Wiek: 40 Dołączył: 23 Lut 2008 Posty: 2724 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 2011-06-02, 14:08
|
|
|
nie wiem od czego zalezy, ale lat temu do tylu ze 5 mialem nissana i na zimowce bialem bombel wielkości dloni niemowlaka - czyli nie maly. bić nie bilo. przejeździlem tak kilka miesiecy nieraz z prędkościami powyzej 100 a nawet 120 i trzymala się opona dzielnie. Jeździla na tyle pprzezornie i dopiero przy duzej prędkości (130) jak wpadlem w dzire to się poddala.
także albo z bomblem strzeli albo nie, nie ma reguły moim zdaniem przy jakiej prędkości |
_________________
|
|
|
|
|
|