Korek chłodnicy a obieg chłodziwa |
Autor |
Wiadomość |
jagos
KLUBOWICZ
Pomógł: 40 razy Dołączył: 14 Lis 2009 Posty: 1677 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2013-09-11, 14:31 Korek chłodnicy a obieg chłodziwa
|
|
|
Siemano. Tak szukam i szukam i nic nie znalazłem. A sprawa rozchodzi się głównie o korek chłodnicy i zbiorniczek wyrównawczy.
Już z doświadczenia wiem, że uszkodzony korek w chłodnicy (chłodnice z bezpośrednim wlewem chłodziwa i korkiem) jest w stanie przysporzyć nam nie lada problemów. Zasada działania tego korka jak i zbiorniczka wyrównawczego rozumiem jest ściśle ze sobą powiązana. Jeśli jest inaczej to poprawcie mnie bo już mi się wszystko miesza.
Wlew chłodnicy ma otwór do upuszczania i zasysania chłodziwa ze zbiorniczka wyrównawczego? Otwór ten znajduje się nad płaszczyzną przylegania talerzyka z uszczelką w korku. Rozumiem, że gdy na jałowym rośnie temperatura chłodziwa to rzeczą oczywistą jest, że płyn się rozszerza, wypycha talerzyk w korku, który jest na sprężynie i nadmiar płynu uchodzi do zbiorniczka?
Natomiast kiedy dajemy w "sandał" robi się podciśnienie płynu i brakujący płyn zostaje zasysany z powrotem do układu przez drugi zaworek w korku?
zdjęcie wzięte z forum Capri.
Wniosek nasuwa się jeden. Czy to będzie uszkodzona sprężyna czy też zaworek zwrotny w korku to potrafi to przynieść przykre skutki jakimi są: pęknięcie chłodnicy, rozsadzenie węży, przegrzanie silnika co może skutkować wygięciem się głowicy i rozszczelnieniem. Dlatego też na zbiorniczku wyrównawczym jest podany zakres MIN-MAX. Gdy płynu będzie za mało to zaworek się nie otworzy a jeśli otworzy to zassie powietrze i zapowietrzy nam układ. |
_________________ Był Colt C58A + 4G63T - 230KM
Jest Eclipse 2G + 4G63T - 400KM
|
|
|
|
|
GOLDI
KLUBOWICZ
Pomógł: 198 razy Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 4043 Skąd: KrK/Rbk
|
Wysłany: 2013-09-11, 15:08
|
|
|
jagos napisał/a: | Natomiast kiedy dajemy w "sandał" robi się podciśnienie płynu i brakujący płyn zostaje zasysany z powrotem do układu przez drugi zaworek w korku? | hę ? jakie podcisnienie o czym Ty rozmawiasz ? z czego ono ma sie wytworzyć w ukladzie zamknietym ? uklad w skrocie dziala tak ze przy rozszerzalności cieczy ciecz jest "usuwana" do wyrownawczeego a gdy robi sie chlodno w ukladzie czyli temeperatura plynu maleje (glownie na wylaczonym silniku) to wtedy jest zasysany i wtedy powstaje to "podcisnienie" podczas "sandala" jeszcze bardziej sie plyn rozszerza... bo jest coraz goręcej w silniku ktory to wlasnie ta ciecza jest chlodzony ma to rekomensowac pompa wody ktora szybciej ten plyn przez radiator przepuszcza... gdy jest za zilmny to termoastat przymyka ten obieg (na radiator) itd itd... |
_________________ "Choć śmieje się ostatni, ja wciąż jestem poważny..."
Toyota Mr2 sw21 |
|
|
|
|
jagos
KLUBOWICZ
Pomógł: 40 razy Dołączył: 14 Lis 2009 Posty: 1677 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2013-09-11, 15:41
|
|
|
GOLDI, sugeruję się tym, że podczas dodawania gazu przy otwartym korku widać jak ubywa płynu czyli musi sobie wyrównać poziom i zasysa ze zbiorniczka.
Napisałem ten temat z zapytaniem czy dobrze myślę a nie ze stwierdzeniem. |
_________________ Był Colt C58A + 4G63T - 230KM
Jest Eclipse 2G + 4G63T - 400KM
|
|
|
|
|
GOLDI
KLUBOWICZ
Pomógł: 198 razy Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 4043 Skąd: KrK/Rbk
|
Wysłany: 2013-09-11, 17:59
|
|
|
na cieplym silniku jestes w stanie zobaczyc czy tam plynu ubywa czy nie.. |
_________________ "Choć śmieje się ostatni, ja wciąż jestem poważny..."
Toyota Mr2 sw21 |
|
|
|
|
|